Strona główna Wiadomości

Wodociągi wydają pieniądze z rozmachem

plakat_final
Plakat promujący imprezę. Fot. SW

Dwa lata temu Sądeckie Wodociągi zorganizowały trzydniową imprezę za grubo ponad pół miliona złotych. Tym razem  tylko jeden dzień zabaw na festynie spółki w Parku Strzeleckim kosztować będzie 430 tysięcy złotych. Za tę kwotę zagrają dwa zespoły i wystąpi znany kabaret, a Wodociągi rozdadzą publiczności m.in. pięć tysięcy parasolek. To wszystko znów ma promować unijny projekt rozbudowy kanalizacji.

Sądeckie Wodociągi reklamują imprezę hasłem „Festyn na finał” – chodzi o zbliżający się ku końcowi projekt pod nazwą „Modernizacja i rozbudowa systemu gospodarki wodno-ściekowej Miasta Nowego Sącza z przyległymi terenami gmin sąsiednich”. Jak podkreśla Spółka w piśmie będącym odpowiedzią na nasze pytania w sprawie imprezy w Parku Strzeleckim, to „największy projekt wodno-ściekowy współfinansowany ze środków unijnych w całej Małopolsce. Jego wartość to 338 mln zł„. Wprawdzie jeszcze nie wszystkie prace związane z projektem zostały zakończone, ale „prace idą pełną parą” i do dokończenia zostały przedsięwzięcia m.in. na osiedlu Poręba Mała oraz ulicy Radzieckiej.

Reklama

Zdajemy sobie sprawę, że inwestycja na tak wielką skalę pociąga za sobą utrudnienia dla mieszkańców. Niestety nie da się ich uniknąć. Zdarzają się także sytuacje nieprzewidziane, jak chociażby wykopanie niewybuchu, czy 21 dni deszczowych z rzędu, co utrudniało realizację kontraktów. Chcemy mieszkańcom wynagrodzić ich cierpliwość i zorganizować na zakończenie imprezę, w której każdy chętny będzie mógł wziąć udział. Tego typu przedsięwzięcia nie są wymysłem spółki Sądeckie Wodociągi. Tylko w tym roku zakończenie zadania świętowały między innymi Rejonowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Brzesku i Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Jaworznie.” – czytamy m.in. w piśmie skierowanym do naszej redakcji.

Sądeckie Wodociągi nie żałują pieniędzy na „wynagrodzenie cierpliwości” mieszkańców. W przetargu wyłoniły spółkę, która za  430 tysięcy złotych zorganizuje festyn i zamówi niezbędne gadżety. Wodociągi zażyczyły sobie m.in. 4000 kubków, 5000 „parasoli automatycznych”, po tyle samo długopisów i toreb na zakupy a także jeden tablet, aparat fotograficzny i 9 rowerów (w ogólnodostępnych materiałach przetargowych nie sprecyzowano szczegółów technicznych). Te gadżety mają być rozdawane i rozlosowywane w trakcie festynu w Parku Strzeleckim, na którym wystąpią również kabaret OT.TO, wokalista Rafał Brzozowski oraz zespół IRA.

Kwota  za organizację kilkugodzinnego festynu wydaje się dość wygórowana nawet w porównaniu z rekordowymi wydatkami Sądeckich Wodociągów sprzed dwóch lat, kiedy to z okazji 100-lecia spółki oraz w ramach promocji tego samego projektu unijnego, przez trzy dni „przerobiono” 570 tysięcy złotych (m.in. koncert Kombii na Rynku dla mieszkańców i dwa wystawne bankiety dla zaproszonych gości). Pragnący zachować anonimowość właściciel dużej, krakowskiej firmy organizującej podobne imprezy oszacował koszty części artystycznej „Festynu na finał” (wraz z nagłośnieniem, oświetleniem i obsługą) na maksymalnie 150 tysięcy. Reszta z 430 tysięcy to trudne do określenia bez szczegółowych danych wydatki na produkcję kubków i długopisów oraz zazwyczaj bardzo wysokie w podobnych sytuacjach honoraria za scenariusze konkursów czy teksty w materiałach reklamowych i prowizja agencji organizującej wydarzenie.

Tak zwana „promocja projektu” od lat budzi szereg wątpliwości i kontrowersji. Przy przedsięwzięciach współfinansowanych z funduszy europejskich na ich rozliczeniu ciąży wiele obowiązków. Jednym z nich jest konieczność działań informacyjnych i promocyjnych poświęconych poszczególnym programom czy funduszom, wynikająca wprost z przepisów prawa wspólnotowego oraz z mnóstwa szczegółowych wytycznych zawartych w dokumentach wydawanych przez różne ministerstwa. Dodatkowo zasady promocji danego projektu zawarte są w poszczególnych umowach na dofinansowanie. Trudno wymienić wszystkie wytyczne odnośnie oznaczania i promowania projektów unijnych ale zawsze są to wszelkiego rodzaju tablice informacyjne (zamienione po zakończeniu na tablice pamiątkowe), foldery, książki, spoty reklamowe i bardzo często właśnie opisywane gadżety. I to właśnie o ich doborze decydują sami realizujący dany projekt, czyli tzw beneficjenci. Dlatego spore oburzenie opinii publicznej (szczególnie w kontekście kilku znacznych podwyżek cen wody w ostatnim okresie) budziły już podobne do opisywanych wydatki Sądeckich Wodociągów w ostatnich latach. Z logo firmy oraz Unii Europejskiej Spółka rozdawała m.in. maskotki, zegary ścienne i „zestawy do grilla w walizce”. Należy przyjąć, że w ostatnich trzech latach na to wszystko Wodociągi wydały około 3 miliony złotych.

Środki na tego typu imprezy pochodzą z Unii Europejskiej i to właśnie europejska organizacja wręcz zobowiązuje wydać je na promocję. Takie są zapisy kontraktu. Przeprowadziliśmy inwestycję z unijnych funduszy i trzeba się tym pochwalić. Wysokość środków, które spółki wodociągowe przeznaczają na tego typu działania są uzależnione od kwoty zakontraktowanej na inwestycję. W przypadku spółki Sądeckie Wodociągi jest to około procenta całkowitej wartości umowy. Środki te przeznacza się m.in. na: publikacje prasowe, imprezy edukacyjne, happeningi, czy festyny w trakcie, których przedsiębiorstwa informują i edukują na temat projektów, a także podsumowują wykonane zadania i udzielają użytecznych wskazówek z zakresu świadczonych dla mieszkańców usług. Zgodnie z kontraktem kwotę przeznaczoną na promocję trzeba wydać do końca tego roku” – wyjaśnia Spółka.

JO

Reklama

6 KOMENTARZE

  1. Nikt jeszcze nie wspomniał o sensie robienia imprez plenerowych w październiku… Oczywiście, mogło być pięknie jak jeszcze kilka dni temu ale w naszym klimacie deszczowy i chłodny październik jest mimo wszystko bardziej prawdopodobny. No ale co tu wymagać, jeśli oni planują remont na grudzień a później tłumaczą, że nie można go było skończyć, bo śnieg padał :)

  2. No zdecydowanie Hydrozagadka :) Ciekawi będą też podwykonawcy kilku usług i wycena gadżetów… A jak będzie deszcz i przyjdzie np 200 osób to komu wcisną te pozostałe 4 800 parasolek?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj