W Nowym Sączu w wyborach samorządowych 16 listopada o fotel prezydenta miasta ubiega się 5 kandydatów. O 23 miejsca w Radzie Miasta walczą 323 osoby z 8 komitetów wyborczych. 66 771 osób jest uprawnionych do głosowania. Co robią, mówią i obiecują kandydaci na 10 dni przed wyborami?
Grzegorz Fecko ( kandydat na prezydenta miasta z ramienia KW Platforma Obywatelska RP) nawiązując do składanego przez siebie (jako radnego) obowiązkowego oświadczenia majątkowego chce, aby kontrkandydaci też tak uczynili: (…) Apeluję do Was, abyście tak jak to czynią samorządowcy wypełnili z własnej inicjatywy oświadczenie majątkowe. Taki dokument pozwoli również i pod tym aspektem ocenić nas wszystkich jako kandydatów na Prezydenta Miasta Nowego Sącza. Jeśli Panowie zostaną samorządowcami to od takiego oświadczenia i tak będą musieli zacząć swoją misję w ratuszu!
Odpowiedział na ten apel Kazimierz Fałowski, kontrkandydat Fecki w walce o prezydencki fotel w mieście (z KW Kongres Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikke): Szanowny Panie Grzegorzu, drodzy Państwo, w mojej opinii to nie stan majątkowy kandydata powinien być aspektem oceniania jego przydatności (bądź nie) do sprawowania funkcji prezydenta miasta. Powinno się liczyć przygotowanie merytoryczne i to jaki ktoś ma pomysł na Nasze miasto (i na ile jest on realny). Jak wiadomo jestem przedsiębiorcą i żyję z tego (tylko i wyłącznie) co uda mi się uczciwie zarobić. Tylko tyle i aż tyle. Natomiast proszę się zastanowić – czy to, że ktoś od lat prowadzi własny biznes i potrafi się utrzymać na rynku, w nie najłatwiejszej przecież branży, świadczy o nim źle czy może dobrze i czy to wróży jego ewentualnej prezydenturze źle czy dobrze? Jeżeli koniecznie jednak chce Pan poznać mój stan majątkowy – nic prostszego – wystarczy postawić „krzyżyk” przy moim nazwisku – jeżeli zostanę prezydentem miasta z przyjemnością to uczynię – napisał Fałowski.
Adrian Haslik, student, kandydat na radnego z listy Kongrsu Nowej Prawicy w okręgu nr 3, zaprezentował swoją ulotkę. Wszystkie bolączki, które trapią nasze miasto, nie będą pozostawiane same sobie, a mieszkańcy naszego miasta będą mogli odczuć konkretne działania mojej osoby – deklaruje kandydat. Będę dążył do polepszania standardów życia w naszym mieście, a każde bezsensowne decyzje będę z całą stanowczością forsował. Czas na nowy oddech młodego pokolenia – zapowiada w swojej ulotce Haslik.
KWW Artura Czerneckiego Solidarni Sądeczanie urządził we wtorek 4 listopada konwencję wyborczą w ratuszu Miasteczka Galicyjskiego. Ugrupowanie przedstawiło m.in. pomysł rewitalizacji starego miasta polegający na ściągnięciu do Nowego Sącza firm zajmujących się usługami outsourcingowymi dla firm globalnych. Przycignąć by je mogły konkurencyjne ceny wynajmu powierzchni biurowych (w wyremontowanych w mieście i przystosowanych odpowiednio kamienicach) oraz duża liczba miejscowych absolwentów uczelni wyższych. Sfinansowanie tego pomysłu według komitetu wyborczego mogłoby nastąpić z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Gościem honorowym konwencji był dr Krzysztof Pawłowski, założyciel Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu. Dziękuję Panu dr Krzysztofowi Pawłowskiemu Honorowemu Obywatelowi Miasta Nowego Sącza oraz założycielowi Wyższej Szkoły Biznesu – National-Louis University w Nowym Sączu oraz Wyższej Szkoły Biznesu w Tarnowie za udzielone poparcie w nadchodzący wyborach samorządowych, podczas których ubiegam się o fotel prezydenta Nowego Sącza. To dla mnie zaszczyt i honor – czytamy w krótkim oświadczeniu Artura Czerneckiego w tej sprawie.
Koalicja Nowosądecka narzeka, że także jej materiały są niszczone. (…) widzimy, że im bliżej do wyborów tym brudna kampania się nasila. Niektórzy zamiast bronić się wynikami pracy niszczą materiały wyborcze. Do tej pory mieliśmy zniszczone trzy bilbordy, jednak pierwszy raz zdarzyło się, aby zniszczono całą powierzchnie. Działanie takie na pewno nas nie zniechęci. Wręcz przeciwnie utwierdza nas w przekonaniu że trzeba dołożyć wszelkich starań, aby naszym miastem rządziła osoba, która nie musi niszczyć cudzych bilbordów, aby zyskać poparcie Sądeczan. Brudna kampania nas nie interesuje. Otrzymujemy także anonimy z inwektywami i pogróżkami. Przykre jest to że są tacy, którzy nie mają odwagi stanąć do debaty z naszym kandydatem, tylko posuwają się do tak pozbawionych klasy zagrań. O niszczeniu naszych materiałów wyborczych na razie nie zawiadamiamy policji, gdyż wierzymy w mądrość Sądeczan, którzy sami ocenią ich postępowanie i brak pomysłów na miasto skoro posuwają się do aktów wandalizmu
Kandydaci namiawiają swoich sympatyków do brania udziału w najrozmaitszych sondach i głosowaniach internetowych. Ich wyniki oczywiście nie dają żadnego miarodajnego obrazu i poza „efektem psychologicznym” być może świadczą jeszcze o sprawności sztabów wyborczych kandydatów. W zabawie przy różnych technicznych ograniczeniach może brać każdy, głosując na kandydata na prezydenta Nowego Sącza i reprezentowane przez niego ugrupowanie. O północy (z 5. na 6. listopada) niektóre, przykładowe wyniki wyglądały następująco:
Portal Samorządowy pl: 1. Kazimierz Fałowski (49 % głosów), 2. Ryszard Nowak (41 % głosów), 3. Ludomir Handzel (5 % głosów), 4. Grzegorz Fecko (3 % głosów), 5. Artur Czernecki (2 % głosów)
„Prawybory” Gazety Krakowskiej: 1. Ryszard Nowak (2152 głosy), 3. Kazimierz Fałowski (1658 głosów), 3. Ludomir Handzel (1300 głosów), 4. Grzegorz Fecko (492 głosy), 5. Artur Czernecki (185 głosów)
Sadeczanin.info: 1. Ryszard Nowak (1115 głosów – 37,4 %), 2. Ludomir Handzel (720 głosów – 24,2 %), 3. Grzegorz Fecko (471 głosy – 15,8 %), 4. Kazimierz Fałowski (403 głosy – 13,5 %), 5. Artur Czernecki (270 głosów – 9,1 %).