
Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu w kilka miesięcy, kosztem 8,2 mln zł, dokonała adaptacji jednego z budynków na terenie kampusu przy ul. Kościuszki na dział patomorfologii dla Wydziału Lekarskiego i Nauk o Zdrowiu. Korzystać będzie z niego studenci m.in. pielęgniarstwa, ratownictwa medycznego i fizjoterapii. Natomiast w tym roku akademickim zajęć w nowosądeckim prosektorium nie będą mieć studenci pierwszego roku kierunku lekarskiego, bo ich po prostu nie będzie. Utworzony zaledwie rok temu kierunek otrzymał negatywną ocenę Polskiej Komisji Akredytacyjnej i Uczelnia nie mogła przeprowadzić na niego rekrutacji. ANS występuje o ponowną ocenę PKA. Studenci, którzy już rozpoczęli naukę w zeszłym roku a na zajęcia z anatomii byli wożeni do Radomia, będą kontynuowali naukę w Nowym Sączu.
Na Wydziale Lekarskim i Nauk o Zdrowiu Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu pierwsze w historii zajęcia rozpoczęły się w październiku 2023 roku. Pozwolenie na utworzenie kierunku lekarskiego wydano m.in. mimo negatywnej opinii (niewiążącej) niezależnej instytucji – Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Zastrzeżenia PKA dotyczyły przede wszystkim skromnego dorobku naukowego zatrudnionej w Nowym Sączu kadry oraz braków w infrastrukturze.
Uczelnia miała świadomość braków infrastrukturalnych, dlatego przyspieszyła budowę prosektorium. Wcześniej miało się znajdować w dopiero projektowanym budynku dla Wydziału Lekarskiego i Nauk o Zdrowiu ANS. Przy ul. Kościuszki planowany jest nowy gmach z blokiem operacyjnym, specjalistycznymi pracowniami, salami dydaktycznymi. Natomiast prosektorium (formalnie Zakład Anatomii) powstało między majem a wrześniem br. dzięki adaptacji istniejącego już na terenie kampusu budynku o powierzchni 240 m kw., który wcześniej pełnił funkcję magazynu.
Inwestycja kosztowała niemal 8,2 mln zł, z czego większość pochłonęło specjalistyczne wyposażenie (około 4,6 mln zł).
– Z mojego doświadczenia wynika, że wiele bardzo nowoczesnych prosektoriów, nie posiada aparatury, która jest już w Nowym Sączu. To chociażby macerator enzymatyczny, dzięki któremu inne uczelnie będą mogły pozyskać od nas kości do dalszego kształcenia, a zarazem dostarczając nam materiału dydaktycznego – mówi Dariusz Hajdukiewicz, szef Zakładu Anatomii w Wydziale Lekarskim i Nauk o Zdrowiu Akademii Nauk Stosowanych.
Zajęcia w prosektorium będzie odbywać kilkuset studentów Wydziału Lekarskiego i Nauk o Zdrowiu. Zajęcia powinni mieć tu także studenci pierwszego roku kierunku lekarskiego. Ale takich zajęć nie będzie, bowiem w tym roku akademickim nie będzie taki studentów. ANS w Nowym Sączu podobnie jak kilka innych uczelni nie otrzymała limitu miejsc. Dlatego nie mogła przeprowadzić rekrutacji na I rok studiów na kierunku lekarskim.
Ministerstwo Zdrowia, które odpowiada za tę decyzję powoływało się na uchwałę nr 658/2024 Prezydium Polskiej Komisji Akredytacyjnej z dnia 05 września 2024 r. w sprawie oceny programowej kierunku lekarskiego prowadzonego w Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu. Treść tej uchwały wciąż nie jest jeszcze dostępna i nie znamy szczegółów negatywnej oceny (PKA kontrolowała Uczelnię ponownie w maju br.). Z informacji przekazywanych przez władze ANS, jednym z głównych zastrzeżeń był właśnie brak prosektorium (jego budowa dopiero zaczynała się w momencie wizytacji PKA). Obecnie Uczelnia, w ramach odwołania, składa wniosek o ponowną ocenę kierunku lekarskiego przez PKA. Jednocześnie liczy, że rekrutacja na kierunek lekarski będzie ponownie możliwa w roku akademickim 2025/2026.
Jak tłumaczą władze Uczelni, studenci kierunku lekarskiego z pierwszej rekrutacji na rok akademicki 2023/2024, będą kontynuować naukę w Nowym Sączu. Wciąż nie wiadomo, jak liczny będzie drugi rok studiów na tym kierunku. Rozpoczęło go 48 osób ale wciąż jeszcze trwają ciężkie egzaminy poprawkowe dla przyszłych lekarzy.
(JO)