Strona główna Twoje miasto

APETYCZNA BABECZKA: Pigwa, polska cytryna

apetyczna_blog

Reklama

Mija już prawie 17 lat jak przyniosłam ziarenka pigwy do domu i zasadziłam je obok studni. Krzew rósł powoli i owocował z różnym skutkiem co roku, bywał kapryśny, jak w tym roku dając niewiele owoców, a bywały lata, że cienkie gałązki uginały się pod ciężarem obfitości owoców. Przed rokiem zrobiłam pyszną nalewkę z pigwy, a ten rok oszczędnie, bo owoców skromnie. Co roku z sentymentem wracam do domu rodzinnego i sprawdzam co w tym razem ma dla mnie pigwowy krzew.

Moją zmorą jeśli chodzi o ten aromatyczny owoc, było krojenie!. Kroiłam pigwę na ćwiartki a, twarda niedostępna skorupa po krótkiej chwili gwarantowała pęcherze na palcach!. W tym roku było inaczej, pokroiłam pigwę w plastry raz, dwa i pestki same wypadły. Rewelacyjny, szybki sposób, polecam.

pigwa6

Składniki:

pigwa, dowolna ilość
cukier, dowolna ilość
1. Pigwę myjemy, osuszamy, kroimy w plastry, usuwamy nasiona i układamy w słoikach, przesypując cukrem.

2. Po 24 godzinach już widać sok, który się wytworzył, miejsce w słoiku można uzupełnić jeszcze dodatkowo plastrami pigwy i cukrem.

3. Słoiki wstawiamy do lodówki i używamy do herbaty, zużywamy na świeżo przez kilka tygodni, bez pasteryzacji.

Dla tych, którzy mają ochotę na więcej informacji o walorach zdrowotnych pigwy, zapraszam tutaj.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj