
Radny Artur Czernecki, przez ostatnie miesiące przewodniczący trzyosobowego klubu „Łączy Nas Nowy Sącz” oświadczył we wtorek, że „przyjął zaproszenie” prezydenta Ludomira Handzla oraz jego Koalicji Nowosądeckiej do startu z ich listy. Dwoje pozostały radnych klubu i, podobnie jak Czernecki, byłych członków klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości – Barbara Jurowicz oraz Andrzej Pancerz – zadeklarowało, że nie będzie się starać o reelekcję.
Artur Czernecki to jeden z weteranów sądeckiej sceny politycznej. Radnym został po raz pierwszy w 2002 roku, startując z listy Ligi Polskich Rodzin (zdobył 457 głosów). W 2006 miał już 905 głosów, ale tym razem jako członek Prawa i Sprawiedliwości. Z listy PiS został też radnym po wyborach w 2010 roku (miał 751 głosów). Tylko 270 głosów otrzymał Czernecki w wyborach do Rady Miasta w 2014, do których startował z własnego komitetu Solidarni Sądeczanie. Wtedy też pod tym szyldem kandydował na prezydenta Nowego Sącza. Zdobył 2327 głosów i czwarty, na pięciu kandydatów, wynik. Po 4 latach przerwy w pełnieniu funkcji radnego, Czernecki wrócił do RM w 2018 roku, wracając do Prawa i Sprawiedliwości i zdobywając 1047 głosów. W trakcie kończącej się niedługo kadencji, w 2022 roku, został usunięty z opozycyjnego wobec prezydenta Ludomira Handzla klubu radnych PiS (za nieobecność na jednym z głosowań dotyczącym planów budowy spalarni śmieci) po czym utworzył własny klub.
Artur Czernecki zawodowo zaczynał jako pracownik Urzędu Miar, potem prowadził własną działalność gospodarczą. Otrzymywał także stanowiska zależne od układu politycznego – jako dyrektor miejscowego oddziału firmy „Ruch” a potem, do dziś, jako zastępca dyrektora Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Nowym Sączu (podległego marszałkowi województwa z PiS i z dyrektorem – byłym starostą nowosądeckim z PiS).
Czernecki kilkakrotnie pełnił funkcję przewodniczącego oraz zastępcy przewodniczącego Rady Miasta Nowego Sącza. Od lat jest przewodniczącym Zarządu Osiedla Falkowa.
Radny Czernecki wielokrotnie wzbudzał zainteresowanie opinii publicznej w związku ze swoim nieszablonowym zachowaniem. Po raz pierwszy jeszcze w 2003 roku, kiedy ponoć trzymał rower znajomego i nieszczęśliwie zderzył się ze słupem energetycznym. Policja zarzucała mu jazdę na rowerze w stanie nietrzeźwości a wyjaśnianie sprawy trwało ponad trzy lata. Najbardziej popularnym w mediach społecznościowych występem Czerneckiego była jego relacja z trzydniowego pobytu delegacji Nowego Sącza w Narwiku składana na sesji Rady Miasta Nowego Sącza w 2010 roku, a znana jako „Orzeł wylądował”. – W Norwegii o tyle jest ciekawie, że jest bardzo drogo dla polskiej kieszeni, więc wydałem trochę swoich środków – opowiadał na sesji, zwracając też m.in. uwagę na zjawisko białych nocy.
(JO)