Zastępca prezydenta Nowego Sącza Artur Bochenek podczas czwartkowego spotkania online ze zwolennikami, co najmniej raz minął się z prawdą. Pytany przez jednego z uczestników o niedawny zakup elektrycznego samochodu osobowego dla komunalnej spółki Nova bez mrugnięcia okiem stwierdził – zaprzeczam.
Pytanie pana Stanisława zadane online wiceprezydentowi Nowego Sącza brzmiało: „ostatnio gdzieś mignęła mi informacja że do spółki Nova zakupiono osobowy samochód elektryczny; wydaje mi się że to fake news natomiast chciałbym się upewnić”.
– Panie Stanisławie, żadnego samochodu elektrycznego do spółki Nova nie zakupiono, to zaprzeczam – bez zająknięcia odparł Artur Bochenek. Ten fragment poniżej:
Panująca w Ratuszu od poprzedniej kadencji zasada „o spółce Nova tylko dobrze albo wcale” znalazła kolejne potwierdzenie. Nie znamy oczywiście powodów, dlaczego w tym przypadku prezydent minął się z prawdą ale trudno przypuszczać, aby nie wiedział, co się dzieje w podległej mu spółce.
Sprawa zakupu auta dla kierownictwa spółki Nova jest ciekawa z wielu względów. Choćby z takiego, że przetarg w tej sprawie przeprowadzono najsprawniej w historii nie tylko tej spółki. Cała procedura zajęła raptem dwa tygodnie.
Warto zaznaczyć, że zajmująca się odbiorem oraz przetwarzaniem odpadów komunalnych spółka jest mocno deficytowa. W 2022 przyniosła ponad 7 mln straty, w zeszłym roku niespełna 2 mln zł. Jej prezes zarabia całkiem przyzwoicie – w skali ubiegłego roku było to 225 tys. zł czyli niewiele mniej niż zarabia prezydent Nowego Sącza. Ten ostatni używa także prywatnego auta do celów służbowych, rozliczając to według urzędowych stawek. W Novej jednak mają słabość do aut. Np. w zeszłym roku wynajęli w jednej z krakowskich firm nowy samochód elektryczny za 47 tys. zł na rok.
W tym roku postanowiono oszczędzać i 27 sierpnia ogłoszono przetarg na auto używane. Musiało być nie starsze niż z 2020 roku, mieć maksymalnie 65 tys. km przebiegu, zasięg minimum 450 km i opony zużyte nie więcej niż w połowie. W specyfikacji określono też, że auto ma mieć biały kolor. Ktoś zdążył zapytać, czy jednak kolor mógłby być inny, ale Zamawiający nie wyraził na to zgody. Poniżej odpowiedź spółki Nova na pytanie dotyczące specyfikacji:

2 września br. Nova podała, że na sfinansowanie zakupu auta zamierza przeznaczyć 79 950 zł brutto. 4 września opublikowano informację z otwarcia ofert. Pojawiła się tylko jedna, na 126 075 zł brutto za auto spełniające wszystkie postawione wymagania.
W spółce Nova nie zastanawiali się długo skąd znaleźć brakujące 46 tysięcy. Już 6 września poinformowali o wyborze tej najkorzystniejszej oferty. Jeszcze tego samego dnia zawarto umowę ze sprzedawcą. Kilka dni później w systemie elektronicznych zamówień publicznych pojawiło się ogłoszenie o wykonaniu umowy w dniu 10 września.
Czyli białe, osobowe, używane auto o napędzie elektrycznym służy spółce Nova i jej prezesowi bądź wiceprezesowi już od 10 września 2024. To jest to samo auto, którego zdaniem wiceprezydenta Bochenka nie zakupiono.

(JO)
Teraz mają auta KIA, a jeździli białymi Hyundaiami ……