Działający pod przewodnictwem zastępcy prezydenta miasta Magdaleny Majki Zespół Weryfikujący Budżet Obywatelski Nowego Sącza, poinformował o zakończeniu weryfikacji formalnej i merytorycznej projektów złożonych w ramach dziewiątej edycji BO. Z 94 projektów, które zgłosili mieszkańcy, zostało już tylko 51, w tym zaledwie jeden ogólnomiejski. – Wychodzi, że 73% kwoty na BO jest już rozdysponowana i to zanim jakikolwiek mieszkaniec odda choćby jeden głos. To kuriozum do kwadratu – komentuje Tomasz Popiela, aktywista miejski i znawca problematyki budżetu partycypacyjnego w Nowym Sączu.
Zgodnie obowiązującymi przepisami, Nowy Sącz ma obowiązek organizować budżet obywatelski. Ustawodawca ustalił, że wydana na BO kwota nie może być mniejsza niż 0,5% wydatków Miasta za poprzedni rok. I taką właśnie minimalną kwotę Miasto co roku przeznacza na budżet obywatelski. Zatem na realizację w przyszłym roku zwycięskich projektów przeznaczono łącznie 3 900 060 zł. Kwota przeznaczona na projekty ogólnomiejskie wynosi 1 950 030 zł, natomiast kwota przeznaczona na projekty osiedlowe to 1 950 030 zł, podzielona na wszystkie z 25 osiedli, proporcjonalnie do liczby ich mieszkańców oraz powierzchni.
Według informacji Zespołu Weryfikującego, mieszkańcy złożyli 8 projektów ogólnomiejskich z czego przyjęto pod głosowanie tylko jeden. Z 86 pomysłów osiedlowych zakwalifikowano 50. Z powodów formalnych odrzucono 16 projektów a z przyczyn merytorycznych – 11.
Jak przypominają organizatorzy procedury przeprowadzania BO, wnioskodawcom przysługuje możliwość odwołania od wyniku weryfikacji a ostateczną listę zadań wybranych do głosowania poznamy na początku października.
Według aktywisty miejskiego Tomasza Popieli, w Nowym Sączu po raz kolejny mamy przykład kontrowersyjnych działań związanych z przeprowadzaniem budżetu obywatelskiego.
Przeczytaj jakie negatywne zjawiska towarzyszyły ostatnim edycjom BO Budżet (nie)Obywatelski Nowego Sącza (część 1) oraz kilka tego przykładów Budżet (nie)Obywatelski Nowego Sącza. Przykłady psucia (część 2)
– W Nowym Sączu za punkt honoru postawili sobie ominięcie trybu głosowania. Po weryfikacji zgłoszonych w tym roku projektów wychodzi, że 73% kwoty na BO jest już rozdysponowana! I to zanim jakikolwiek mieszkaniec odda choćby jeden głos. Kuriozum do kwadratu. Jak to możliwe? W ramach wprowadzonych w tym roku projektów ogólnomiejskich pozytywnie weryfikację urzędniczą przeszedł tylko jeden projekt… Do tego na 12 osiedlach będzie jeden projekt lub dwa ale oba mieszczące się w kwocie przeznaczonej na osiedle, co oznacza że właściwie wyboru nie ma żadnego. Sumarycznie to ponad 2,8 mln zł, których wydanie zostało rozstrzygnięte jeszcze na etapie weryfikacji projektów – de facto bez udziału mieszkańców (nie licząc wnioskodawców) – komentuje Tomasz Popiela.
W śród pozytywnie zweryfikowanych projektów kolejny rok z rzędu dominują propozycje organizacji osiedlowych festynów, wycieczek, zajęć dodatkowych dla dzieci i młodzieży a także seniorów. Jedyny przyjęty projekt ogólnomiejski to „W trosce o miasto i jego mieszkańców” p wartości 1,95 mln zł, zakładający szereg działań związanych z budową i remontem chodników, nawierzchni oraz budowy miejsc postojowych łącznie w 19. różnych częściach miasta. Jednocześnie np. odrzucono projekt o niemal identycznej nazwie („W trosce o miasto”) i również wyczerpujący całą pulę środków na zadania ogólnomiejskie, „ponieważ nie jest spójny, obejmuje szereg różnych działań często niepowiązanych tematycznie/merytorycznie oraz miejscowo”.
Z listą projektów przyjętych i odrzuconych można zapoznać się tutaj.
Ostateczną listę zadań wybranych do głosowania poznamy do 5 października 2023 r. natomiast głosowanie odbędzie się od 13 do 20 października.
(JO)
