W czasie uroczystości związanych z obchodami 75. rocznicy agresji ZSRR na Polskę oraz Dnia Sybiraka odsłonięto dziś (17 września) tabliczkę z imionami nowych patronów bulwaru nad Kamienicą. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta z lutego br. spacerowy odcinek wzdłuż rzeki pomiędzy ulicami Rzeczną a Tarnowską nosi nazwę „Bulwar rodzeństwa Zbigniewa i Zofii Rysiów”.
Uroczystości związane z tragiczną w historii Polski datą 17 września rozpoczęły się Mszą Świętą w kościele św. Kazimierza, której przewodniczył kapelan ks. ppłk SG Andrzej Gut. Homilię wygłosił ks. prałat Stanisław Czachor.
– Ci dwaj władcy, Hitler i Stalin, zabijając w sobie wiarę w Boga, w sumienie i sąd ostateczny, zgotowali Polsce gigantyczny pogrzeb, który miał się stać źródłem ich wesela.Radosnego tańca oraz dzielenia się łupem. Architekci zła pozbawili siebie miłości, o której pochwalny hymn napisał św. Paweł w swoim liście do Koryntian – „stali się sługami zła”, a w określeniu Pisma św. byli niczym. Chociażby człowiek władał miliardami, chociażby miał władzę doczesną i majątek wielki, a nie miał miłości – jest niczym. Człowiek bez miłości jest niczym – mówił do zgromadzonych ks. prałat Stanisław Czachor.
Po zakończonej Eucharystii, uczestnicy obchodów przejechali pod obelisk Sybiraków przy bulwarze nad rzeką Kamienica. Tam delegacje sądeckich parlamentarzystów, władz miasta, rady miasta, służb mundurowych oraz lokalnych instytucji, złożyły kwiaty i pamiątkowe wieńce. Okolicznościową mowę wygłosił prezes Zarządu Oddziału Związku Sybiraków w Nowym Sączu – Kazimierz Korczyński. Modlitwę w intencji pomordowanych Sybiraków, a także w intencji nowych patronów bulwaru nad rzeką Kamienica -rodzeństwa Zofii i Zbigniewa Rysiów – odmówił ks. dr Jan Siedlarz, proboszcz Parafii św. Kazimierza.
Odsłonięcia tabliczki z imieniem patronów bulwaru nad Kamienicą dokonał m.in. Leszek Ryś, syn Zbigniewa Rysia. – Zapewniam, że wychowując się w domu rodzinnym mogłem się przekonać, często spotykając się z moją ciocią Zofią -uważaną przez krytyków za najwybitniejszą polską aktorkę XX wieku – że te osoby bardzo zasłużyły na nadanie temu traktowi w mieście rodzinnym ich imienia. Tym bardziej, że w swoim życiu cechowali się: bohaterstwem,oddaniem rodzinie, prawdomównością i uczciwością – mówił Leszek Ryś.
Rodzina Rysiów mieszkała w Nowym Sączu przy ul. Matejki. Zofia Rysiówna, znakomita aktorka powojenna, w czasie okupacji niemieckiej była m.in. łączniczką ruchu opru. Brała udział w akcji uwolnienia z nowosądeckiego szpitala kuriera Państwa Podziemnego Jana Karskiego w 1940 roku. Jej brat, Zbigniew, dowodził tą brawurową operacją. Był kurierem AK. Po wojnie więziony przez UB. Przez wiele lat nie mógł wykonywać zawodu adwokata. Jest kawalerem Orderu Virtuti Militari i trzykrotnie Krzyża Walecznych. Zmarł w 1990 roku. Zofia Rysiówna aresztowana przez gestapo do końca wojny była więziona w niemieckim obozie koncentracyjnym w Ravensbruck. Aktorka najlepszych polskich scen teatralnych, wystąpiła też w blisko 70 spektaklach Teatru Telewizji. Zmarła w 2003 roku, jest pochowana na Cmentarzu Komunalnym w Nowym Sączu.
(edred), źródło: Biuro Prasowe Urzędu Miasta Nowego Sącza
