
Oficjalna, dwuosobowa delegacja Nowego Sącza na czele z wiceprezydentem Jerzy Gwiżdżem gościła przez kilka dni czerwca w chińskim mieście Suzhou, aby podpisać tam umowę o partnerstwie. Mimo, że miejskie władze współpracują z Chińczykami już 11 lat, efekty nie wyglądają imponująco.
Kontakty z 10-milionowym miastem Suzhou nawiązano już w 2005 roku, oczywiście od wizyty delegacji Nowego Sącza w Chinach. Potem władze miasta latały spotkać się z Chińczykami jeszcze czterokrotnie; pięć razy przyjmowano też w Sączu delegacje z Chińskiej Republiki Ludowej – głównie z miasta Suzhou. Raz była u nas delegacja z miasta Jiaonan (od 2013 roku nazwa zmieniła się na Huangdao District), z którym Nowy Sącz cztery lata temu także nawiązał „przyjacielskie kontakty”.
Wiceprezydent Gwiżdż wraz z Beatą Klimek-Susuł z Wydziału Kultury, Sportu, Komunikacji Społecznej i Promocji Urzędu Miasta przebywali w Suzhou między 14 a 18 czerwca br. Z wiceprezydentem Suzhou podpisano umowę „o ustanowieniu przyjacielskich kontaktów między obu miastami”. To efekt właśnie wcześniejszych kontaktów oraz uchwały Rady Miasta z początku br. w sprawie nawiązania współpracy partnerskiej jako „woli kontynuowania i sformalizowania dotychczasowej współpracy oraz inicjowanie możliwości polsko – chińskiego współdziałania obydwu samorządów, podmiotów, instytucji, organizacji w realizacji wspólnych przedsięwzięć”.
– Chcielibyśmy żeby efektem kontaktów władz naszych miast była aktywna współpraca różnych środowisk, w tym zwłaszcza tych funkcjonujących w obrębie kultury, oświaty, sportu, gospodarki, turystyki i medycyny, gospodarki i handlu. Uważamy, że rolą władz miejskich jest inspirowanie takich kontaktów i więzi ludzi, stowarzyszeń oraz korporacji społecznych i gospodarczych w wymienionych przeze mnie obszarach po to, żeby efekty naszego porozumienia stały się odczuwalne dla i przez obywateli obu naszych siostrzanych miast – mówił podczas podpisania umowy w Urzędzie Miasta Suzhou wiceprezydent Jerzy Gwiżdż (za komunikatem prasowym, pełna treść na stronie miasta).

To bardzo podobne słowa, jakie Jerzy Gwiżdż wypowiedział w Chinach w 2012 roku podczas podpisania listu intencyjnego o współpracy z miastem Jiaonan. – Naszym, moim, celem jest zbudowanie takich relacji z Jiaonan, aby korzyści z tego partnerstwa przeniosły się na każdego mieszkańca Nowego Sącza i Waszego miasta – mówił wówczas Gwiżdż. W porozumieniu można było przeczytać m.in., że „obydwie strony dążyć będą do aktywizacji wzajemnych wymian pomiędzy mieszkańcami, stosunków gospodarczych i handlowych, realizacji wymian i współpracy w dziedzinach: gospodarka, handel, kultura, turystyka, sprawy społeczne, etc. oraz deklarują wolę wspólnej pracy na rzecz rozwoju i dobrobytu obydwu miast”.
Poprosiliśmy Biuro Prasowe Urzędu Miasta o przykłady zapowiadanych cztery lata temu korzyści z partnerstwa z Jiaonan dla mieszkańców Nowego Sącza. W odpowiedzi wspomniano jedynie, że kontakty między miastami nawiązano dzięki firmie FAKRO (która ma fabrykę w Chinach od 2005 roku). – Należy nadmienić, że wśród nowosądeckich przedsiębiorstw jest wiele takich, które utrzymują kontakty biznesowe z Chinami, a także takich, które posiadają potencjał, aby skorzystać ze współpracy pomiędzy Nowym Sączem i chińskimi miastami partnerskimi – wyjaśniła Renata Stawiarska z Wydziału Komunikacji Społecznej UM.
Już w 2008 roku, po drugiej wizycie nowosądeckiej delegacji w Suzhou, zapowiadano wprowadzenie szeregu rozwiązań podpatrzonych przez urzędników w Chinach. Zadeklarowano wówczas m.in. urządzenie w Nowym Sączu „ogrodu Suzhou” na wzór tych, z których słynie chińskie miasto, i na podstawie projektu chińskich ogrodników. Co się stało z tą koncepcją? – Ustalana jest lokalizacja „Ogrodu chińskiego” – krótko odpowiedziano nam w osiem lat po przedstawieniu pomysłu.
– Podróże kształcą i odkształcają. Jeśli chcemy wyrwać się z zaściankowości, musimy jeździć i patrzeć – mówił w 2008 roku wiceprezydent Gwiżdż tuż po powrocie z Chin. Co zatem przez te lata zawdzięczamy tym wizytom? – Rozwiązaniami zaczerpniętymi z miast partnerskich są m.in. parasole z kwiatami na sądeckim Rynku i liczniki na sądeckich skrzyżowaniach – czytam w odpowiedzi na nasze pytania przygotowanej przez Wydział Komunikacji Społecznej.
Miasto podkreśla, że przez ostatnie lata Nowy Sącz i Suzhou uczestniczyły wspólnie w wielu inicjatywach i projektach. Wymienia się m.in. „Festiwal Kultury Chińskiej w Nowym Sączu we współpracy z WSB – NLU w 2011r., którego istotne punkty programowe odbywały się nie tylko w murach uczelni, ale także w sądeckim ratuszu” i „program międzynarodowy pn. „A window to learn Suzhou – Okno na Suzhou” polegający na przekazaniu interesujących publikacji o Suzhou i udostępnieniu ich w czytelni i w katalogu sądeckiej biblioteki”. Wśród wydarzeń kulturalnych wymieniana jest też „międzynarodowa wystawa pt. „Suzhou Silk Exhibition” w 2015r. w Nowym Sączu, której tematem był Brokat Song z Suzhou jeden z najpiękniejszych okazów chińskiego jedwabnictwa”.
Wśród efektów 11-letniej współpracy pomiędzy Suzhou a Nowym Sączem znajdziemy również „promocję miasta podczas międzynarodowego spotkania konsultacyjnego w Suzhou 22 września 2011r. i wygłoszenie referatu na temat dziedzictwa kulturowego i historycznego Nowego Sącza i Polski”, misję gospodarczą podczas Międzynarodowego Festiwalu Turystyki w Suzhou oraz obecność w Sączu kilkunastu studentów z Chin studiujących na WSB-NLU oraz PWSZ.
Władze miasta nie poprzestają na dotychczasowych osiągnięciach i planują kolejne przedsięwzięcia. Zapowiadają „rozpoczęcie wymiany artystycznej dzieci i młodzieży w sierpniu 2016r” oraz „szybkie nawiązanie współpracy PWSZ z uczelnią w Suzhou Suzhou Higher Vocational School of Technology, Jiangsu Union Technical Institute Suzhou Branch (Wyższa Szkoła Zawodowa Techniczna w Suzhou, Wydział Techniczny) oraz szkoły średniej z odpowiednikiem w Suzhou i Muzeum Suuzhou z Muzeum Okręgowym w Nowym Sączu”.
– Chińczycy, jak i Sądeczanie coraz konkretniej interesują się możliwościami prowadzenia przedsięwzięć kulturalnych, edukacyjnych jak również biznesowych w Chinach i w Nowym Sączu – zapewniają urzędnicy.
(JO)


![Pierwszy odcinek modernizowanej linii kolejowej 104 gotowy. [Rabka Zaryte odjazdy pociągów] Uroczysty przejazd pociągiem retro do Rabki Zaryte z okazji wznowienia połączeń](https://twojsacz.pl/wp-content/uploads/2025/12/uroczysty_przejazd_pociagiem_retro_do_Rabki_Zaryte-100x75.jpg)




Z korzyścią dla wszystkich – a na pewno znacznie taniej – byłoby, aby władza podpatrywała dobre rozwiązania znacznie bliżej. Bez pięciu wizyt w Chinach nie byłoby wystawy jedwabiu w Małej Galerii (na którą nie wybrał się pies z kulawą nogą?). Trudno, przeżylibyśmy. A żeby wypatrzeć coś ciekawego wystarczy internet – polecam :) Inaczej zawsze będzie można o was mówić „darmozjady”