Na spotkaniu z okazji 25-lecia sądeckiej firmy FAKRO jej prezes Ryszard Florek zapowiedział dalszą ekspansję spółki.
– Zakładamy w ciągu dwóch lat podwojenie udziału w rynku. Przybędzie przynajmniej tysiąc nowych miejsc pracy w Nowym Sączu, które FAKRO stworzy. Ponadto, nastąpi wzrost wynagrodzeń przynajmniej o 50 procent – miał zadeklarować Ryszard Florek (podajemy za relacjonującym spotkanie Biurem Prasowym Urzędu Miasta Nowego Sącza).
– Głównym celem FAKRO na przyszłość jest zwiększenie udziałów w branży w rynku globalnym. Dla FAKRO korzyści efektu skali odgrywają bardzo ważną rolę. Ich powiększenie stworzy możliwości podwyżki wynagrodzeń oraz tworzenia nowych miejsc pracy. Zwiększenie korzyści efektu skali będzie natomiast możliwe wtedy, gdy zostaną wyrównane szanse konkurowania pomiędzy gigantami z Zachodu, a polskimi, rodzimymi firmami – wyjaśnił naszemu portalowi Ryszard Florek, prezes firmy.
W piątek w siedzibie firmy przy ul. Węgierskiej odbyło się spotkanie z okazji jubileuszu 25-lecia FAKRO. Zaproszeni politycy, biznesmeni i samorządowcy wysłuchali prelekcji o historii firmy, strategii jej rozwoju i przygotowywanych nowych produktach. Uczestnicy spotkania mieli też możliwość zwiedzenia hal produkcyjnych nowosądeckiego zakładu.
Jak czytamy w materiałach prasowych, firma FAKRO powstała w 1991 roku jako spółka prywatna, oparta w stu procentach na polskim kapitale. W ciągu 25 lat z małego, rodzinnego zakładu rozwinęła się w międzynarodową korporację. Dziś zajmuje pozycję wicelidera na światowym rynku okien dachowych.
Jej współzałożycielem i obecnym prezesem jest Ryszard Florek – pomysłodawca i główny realizator uruchomienia produkcji okien dachowych w Polsce. Dzisiaj FAKRO Nowy Sącz jest jedną z najbardziej innowacyjnych i najprężniej rozwijających się firm w Polsce.
W skład Grupy Fakro, zatrudniającej ponad 3300 osób, wchodzi 12 spółek produkcyjnych. Dodatkowo, posiada 16 dystrybucyjnych, zlokalizowanych w Europie, Azji i Ameryce. Produkty firmy FAKRO można znaleźć w ponad 50-ciu krajach na całym świecie. Wszędzie tam gdzie istnieje zapotrzebowanie na tego rodzaju produkty. Sprzedaż na eksport stanowi 70% ogólnej sprzedaży – podaje spółka.
(iw)
