Głosowanie publiczne (3 projekty z Narady) przyniosło wynik: B – Strefa relaksu 42%, A – parkingi 34%, C – ogródek wielofunkcyjny 24%. Wybór odchodzi od dotychczasowej praktyki finansowania imprez integracyjnych z BO – w standardzie Narad takie projekty są wykluczane, co tłumaczy nieobecność zarządu osiedla na Naradzie Obywatelskiej. Preferowana jest inwestycja, która zostaje na lata i służy wszystkim.
„Strefa relaksu” to mała architektura o dużym znaczeniu: altana jako naturalny punkt spotkań, ławy ustawione „do ludzi”, niskie rabaty, krótkie oświetlone dojścia i pojedyncze, proste urządzenia ruchowe. Dzięki temu powstaje czytelny, bezpieczny fragment osiedla, który zachęca do krótkich postojów i mikro-aktywności.
„Nie potrzeba wielkich placów zabaw za setki tysięcy. Wystarczy mądra mała architektura, światło i zieleń” – mówi mieszkaniec. „Biesiada się kończy, a ławka zostaje. To właśnie wybrano” – dodaje pani Katarzyna. „To inwestycja w spokój i porządek najbliższego otoczenia” – komentuje pan Tomasz.
Szacowany limit BO dla Kochanowskiego (ok. 145 tys. zł) pozwala zmieścić pełen, modułowy zakres. Jeżeli wycena przekroczy pułap, rekomendowane jest przeskalowanie lub dołożenie — w ramach jednego wniosku — skromnego modułu z Projektu C (np. mini-strefa gier), przy zachowaniu spójności i kosztów utrzymania.
„Kolejny krok to prace projektowe: inwentaryzacja, PFU i kosztorys. Będziemy się strać połączyć te dwa projekty w jedno przedsięwzięcie. Celem jest złożenie wniosku do BO w przyszłym roku i szybkie przejście do realizacji” – zapowiada moderator Wiktor Grotek.
Program Głos Osiedli Sądeckich realizują niezależne NGO z Nowego Sącza. Moderację prowadzi Stowarzyszenie Wizja Sądecczyzny.
(materiał zewnętrzny)




