Zakończyła się budowa krytego lodowiska i wielofunkcyjnego boiska (w sezonie letnim) przy ul. Nadbrzeżnej. Obiekt kosztował 5,4 mln zł. Mieszkańcy będą mogli z niego korzystać od 26 grudnia.
– Takiego obiektu w Nowym Sączu brakowało – cieszy się prezydent Ludomir Handzel, który forsował budowę hali.
Jak informuje Urząd Miasta Nowego Sącza w hali mieści się płyta lodowiska rekreacyjnego funkcjonująca w sezonie zimowym o wymiarach 20 x 45.70 m. W pozostałym czasie hala będzie przystosowana do użytkowania jako boisko wielofunkcyjne. Wzdłuż dłuższego boku tafli zaprojektowano stałą trybunę mieszczącą dwa rzędy siedzeń, umożliwiającą odpoczynek osobom ćwiczącym oraz miejsca siedzące dla widowni w czasie amatorskich rozgrywek sportowych. W budynku są również toalety, pomieszczenia wypożyczalni łyżew wraz z kasą, szatnie oraz pomieszczenia techniczne.
Udostępnienie ślizgawki chętnym zapowiedziano na drugi dzień Świąt (od godziny 12:00). Potem lodowisko będzie czynne codziennie, od godz. 9:30 do 18:30.
Bilet normalny (godzina jazdy) kosztuje 10 zł (z Kartą Nowosądeczanina 8 zł), ulgowy odpowiednio 8 zł i 6 zł. Za wypożyczenie łyżew trzeba będzie zapłacić 8 zł a za ich ostrzenie – 15 zł. Przewidziano także tańsze karnety rodzinne, grupowe oraz na 10 wejść.
Realizacja pomysłu i inwestycji nie przebiegała bez zakłóceń. Pomysł starali się zablokować radni klubu Prawo i Sprawiedliwość – Wybieram Nowy Sącz, którzy chcieli wykreślenia z budżetu pieniędzy na budowę aby środki przeznaczyć na dopłaty do cen za wodę i ścieki. Potem zgodzili się na 4 mln zł na realizację ale środki te okazały się niewystarczające i ogłoszony pod koniec grudnia ubiegłego roku przetarg trzeba było unieważnić z powodu zbyt wysokich ofert wykonawców. W drugim postępowaniu, w którym na początku kwietnia br otworzono oferty, najtańsza oferta wyniosła 5,4 mln zł. Tym razem Rada Miasta zdecydowała się dołożyć brakujące środki i wybrano ofertę firmy Grand z Korzennej. Budowa rozpoczęła się jeszcze w maju, a pierwotny termin zakończenia prac był wyznaczony na połowę listopada. Roboty się opóźniły ze względu na, jak tłumaczyły władze miasta, trudności z dostawą niektórych materiałów niezbędnych do postawienia konstrukcji hali.
(JO)
