Imieniny Miasta z przytupem i bez oszczędzania

Dwa pokolenia muzyków – zespół Dżem oraz Dawid Kwiatkowski – są głównymi gwiazdami tegorocznych, lipcowych Imienin Miasta. Mieszkańcy za dwa dni niebiletowanej zabawy zapłacą za pośrednictwem budżetu miasta prawie 200 tysięcy złotych.

To jedne z droższych Imienin Miasta, organizowanych cyklicznie od 2008 roku. Więcej – 385 tys. zł – zapłacono tylko w 2012 roku, gdy dwudniowa impreza połączona była z hucznym świętowaniem 720-lecia lokacji miasta. Tylko na chłodno przyjęte przez publiczność widowisko multimedialne „Sigilia Civitis Nova Sandecensis” wydano wówczas 235 tys zł.

W innych latach koszty imprezy wahały się między 100 a 160 tys. zł, a gwiazdami byli m.in. Paweł Kukiz, Blue Cafe (2008), Bajm, Irena Santor (2009), Ray Wilson z Genesis Klassik w 2010, Myslowitz, Lao Che (2011), Afromental we wspomnianym 2012 roku, Pod Budą i Enej dwa lata temu czy Sylwia Grzeszczak oraz Kamil Bednarek w roku ubiegłym.

Tegoroczna gwiazda pierwszego dnia Imienin Miasta (sobota, 4 lipca, Park Strzelecki) to grupa Dżem – weterani polskiej sceny rockowej. Choć już od ponad 20 lat nie występują ze zmarłym w 1994 roku Ryszardem Riedlem, ich charyzmatycznym wokalistą, wciąż życzą sobie wysokich stawek za koncerty, na które zresztą do dziś przyciągają kilka pokoleń fanów. Miasto zapłaci im za występ 56,5 tys zł brutto.

Prawdopodobnie nieco mniejsze honorarium (choć Urząd Miasta mimo próśb nie udzielił nam informacji) otrzyma współczesny idol nastolatek – Dawid Kwiatkowski (wystąpi w niedzielę 5 lipca). Według informacji krążących w branży rozrywkowej, jego pojawienie się z własnym zespołem kosztuje organizatorów od 30 do nawet 50 tysięcy złotych.

Pozostali wykonawcy, którzy pojawią się w Parku Strzeleckim kosztować już będą znacznie mniej. A zagrają jeszcze Farben Lehre, Lachersi, No Brothers oraz Rozbujane Betoniary. Zaproszono także firmę do zorganizowania zabaw dla dzieci.

W rozstrzygniętym właśnie przetargu na przygotowanie i obsługę techniczną imprezy (dźwięk, scena, światła, zabezpieczenie koncertów etc.) wybrano, po odrzuceniu dwóch innych ofert, spółkę Atma (formalnie z Warszawy, z filią w Nowym Sączu). Otrzyma za to ponad 58 tysięcy złotych brutto.

Atma Sp. z o.o. od wielu lat jest uznanym organizatorem i producentem nie tylko dużych, ogólnopolskich imprez, ale wielu nowosądeckich wydarzeń. Często otrzymywała zlecenia na organizacje wcześniejszych Imienin Miasta, zabaw sylwestrowych czy „światowej premiery” filmu Janosik w 2009 roku.

Zasłynęła z zakontraktowania wykonawców na Imieniny Nowego Sącza w 2010 roku wiele miesięcy przed zorganizowaniem przetargu przez miasto. A w ogłoszonym potem postępowaniu urzędnicy tak opisali pożądanych na imprezie wykonawców, że tylko Atma mogła wygrać. Zresztą w 2010 roku nie dbano o pozory – Urząd Miasta ogłosił przetarg zaledwie na trzy tygodnie przed wydarzeniem i podpisanie umów na występ w wakacyjny weekend z jakimikolwiek innymi wykonawcami było praktycznie niemożliwe.

(JO)