Jazz Club Absolwent [VIDEO]

Reklama

Jazz Club Absolwent – piwnica przy ulicy Narutowicza 6. Jeden z pierwszych w historii Nowego Sącza klubów z muzyką na żywo i ówczesnymi sławami na wyciągnięcie ręki (albo nawet kufla czy kieliszka :) Dla jednych prawie dom, dla innych siedlisko wszelkiego zła…

Klub zaczął działać w 1993 roku, założony m.in. przez Wojtka Kulasę, znanego z działalności w krakowskich klubach Żaczek i Rotunda. Był też jednym z organizatorów PAKI. Dzięki niemu i jego kontaktom, przez kilka najlepszych dla klubu pierwszych lat, w ciasnej salce można było zobaczyć najlepszych i najciekawszych muzyków.

Reklama

Tu na otwarciu zagrał – trzy dni pod rząd – założony specjalnie na tę okazję zespół Funk De Nite. W jego skład wchodzili Ryszard Krawczuk, Jacek Królik, Artur Malik, Piotr Żaczek i Janusz Radek. Tu wielokrotnie koncertowali: zespół Raz Dwa Trzy, kabaret Potem, Pidżama Porno, Homo Twist i Pudelsi. Poza tym, niezliczona liczba czołowych polskich i światowych muzyków jazzowych. Na maleńkiej scence i przy ciasnym barze często widywało się Jazz Band Ball. Ponadto, Old Metropolitan Band, Śmietanę, Ścierańskiego, Maselego czy Torresa…

Jazz Club Absolwent
Salka koncertowa Jazz Clubu Absolwent. Fot. Archiwum

Film który dziś zamieszczamy nigdy wcześniej nie był publikowany. Został nakręcony w grudniu 1996 roku w przerwie po pierwszej części koncertu zespołu Wiosna. Na zdjęciach widać publiczność, bywalców i pracowników klubu oraz wiele osób ze środowiska muzyków, których od początku Absolwent przyciągał. Jakość jest bardzo zła ale uznaliśmy, że zdjęcia są znakomitym świadectwem czasu i mają dużą wartość sentymentalną.

Jeśli ktoś  chciałby podzielić się wspomnieniami z klubu to gorąco zachęcamy do komentowania. Czekamy też na uzupełnienie listy wykonawców, którzy przewinęli się przez Jazz Club Absolwent.

(JO)

Reklama

9 KOMENTARZE

  1. Frank Gambale i Walk Away, Seven B z Makarem i Gienkiem Loska, Czarek Pazura /niestety/, Zbigniew Namyslowski, Tomasz Szukalski, Jan Ptaszyn Wroblewski, Janusz Radek ,Kukiz -ale tylko się upil, nie śpiewał, no i Waglewski z Pospieszalskim a i Stare Dobre – tyle sobie jeszcze przypomniałem. Wojtek K.

  2. Ale fajnie :) Za moich czasów byli u mnie wspaniali Walk Away z Henrym McCullough. A prywatnie – dzięki Sierściowi – Marek Piekarczyk z TSA, ale tylko na piwku ;), grał wcześniej w Kolejarzu. Pozdrawiam Wszystkich.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj