Strona główna Wiadomości

Jesienny Festiwal Kryminalny

gkemigranci
Zdjęcie fragmentu „Gazety Krakowskiej” z 14.10.2014

„Kategoryczy sprzeciw wobec treści, które naruszyły zasady etyki dziennikarskiej”  wyrazili organizatorzy Jesiennego Festiwalu Teatralnego – Miejski Ośrodek Kultury w Nowym Sączu. Dwóm miejscowym redakcjom zarzucili też „próbę stworzenia atmosfery kryminalnej” i „szukanie taniej sensacji” . Chodzi prawdopodobnie o teksty w „Gazecie Krakowskiej” oraz portalu „Sądeczanin.info w których podkreślono, że w premierowym spetaklu Festiwalu wystąpiło dwóch kryminalistów.

Dziś (14 października) przed kolejnymi spektaklami trwającego w mieście XVIII Jesiennego Festiwalu Teatralnego wśród partnerów medialnych nie wymioniono – jak to dotychczas codziennie miało miejsce – nazw dwóch redakcji. Opublikowano też „oświadczenie organizatorów XVIII Jesiennego Festiwalu Teatralnego w sprawie publikacji prasowych odnoszących się do premiery spektaklu „Emigranci” w opracowaniu i reżyserii Janusza Michalika”.

Reklama

Organizatorzy, czyli Miejski Ośrodek Kultury (w tym Janusz Michalik) i Stowarzyszenie Animatorów Kultury wspierane z miejskich pieniędzy uważają, że „skupianie się przez dziennikarzy w publikacjach głównie na wyrokach jakie zapadły w przypadku dwóch osadzonych w Zakładzie Karnym w Nowym Sączu aktorów, przedstawianie jednego z nich z zasłoniętą twarzą oraz publikowanie inicjału nazwiska, miało na celu wywołanie sztucznej sensacji z pominięciem tego co najważniejsze – ogromnego wkładu pracy jaki włożył Pan Janusz Michalik w przygotowanie spektaklu z osadzonymi i wspaniałego efektu artystycznego, czego dowodem była owacja na stojąco sądeckiej publiczności„.

W niedzielę wystawiono w ramach festiwalu spektakl Sławomira Mrożka „Emigranci” w reżyserii Janusza Michalika, a firmowany przez prowadzone przez Michalika Teatr NSA i działający w sądeckim Zakładzie Karnym Teatr Za Kratami. W dwóch relacjach z premiery napisano, że w obsadzie orócz samego reżysera były dwa inne nazwiska – kryminalistów odsiadujących wyroki w sądeckim więzieniu. Jeden z występujących to członek wyjątkowo brutalnej grupy Władysława Ch. ps. Al Capone, skazany na 25 lat więzienia za co najmniej dwa zabójstwa w gangsterskich porachunkach oraz napady, rozbje, wymuszenia haraczy itp. W dzisiejszych publikacjach dziennikarze Gazety Krakowskiej oraz Sądeczanin.info zwrócili także uwagę, że spektaklowi towarzyszyli (na sali i pod budynkiem) uzbrojeni funkcjonariusze policji.

Kara, jaką społeczeństwo wymierza przestępcom, ma również charakter słusznego odwetu i w tej optyce nie mieszczą się estradowe popisy utalentowanych kajdaniarzy, albowiem więzienia są pełne różnorodnych talentów – wiem coś na ten temat – i na tym m.in. polega opresyjność kryminału, że poza mur i kratę talenty skazanych nie mają ujścia. Czyż bowiem istotą kary pozbawienia wolności nie jest brak swobody, także artystycznej? – napisał w komaentarzu Henryk Szewczyk z Sądeczanina.

Publikacje (pozostaje jedynie przypuszczać, że chodzi o teksty z Gazety Krakowskiej oraz Sądeczanina.info) nie spodobały się Organizatorom, którzy wyrazili „ubolewanie nad zachowaniem autorów obu publikacji„. Zasmucono się nad faktem, że „obie publikacje w znacznym stopniu zniweczyły kilkuletnią ciężką pracę Pana Janusza Michalika z Sebastianem Wojnarem i Kazimierzem Józefkiem, na rzecz ich choćby częściowej resocjalizacji„. Pozostaje jedynie przypuszczać, że Organizatorzy mają na myśli teksty z Gazety Krakowskiej oraz Sądeczanina.info

Z całą stanowczością podkreślamy, że wizerunki oraz dane osobowe obu osadzonych nie zostały objęte zakazem ich publikacji. Dlatego zakrywanie twarzy czarnym paskiem na jednym ze zdjęć oraz publikowanie inicjału nazwiska, uznajemy za próbę stworzenia atmosfery kryminalnej, co znacznie odbiega od zamierzeń organizatorów i twórców spektaklu. Zwracamy także uwagę, że atmosferę rzekomego skandalu podgrzewa dodatkowo tytuł jednej ze wspomnianych publikacji – piszą Organizatorzy nie wyjaśniając również, o który właściwie tytuł chodzi.

Organizatorzy poczuli się również w obowiązku przeprosić bliżej nieokreślone „wszystkie osoby, które poczuły się dotknięte lub obrażone wyżej wymienionymi artykułami” choć w oświadczeniu jest tylko ogólnikowo mowa o „dwóch publikacjach prasowych przygotowanych przez redakcje sprawujące patronat„.

JO

tekst oświadczenia Organizatorów można znaleźć na stronie Festiwalu

tu można znaleźć komentarz z Sadeczanin.info

 

Reklama

3 KOMENTARZE

  1. Łzy wzruszenia kapią na klawiaturę, bo przeczytałem jakaż to straszliwa rzecz się stała i zniweczono wieloletnią pracę itp itd No i wspaniale też, że miejscowe kółko wzajemnej adoracji zgotowało bandziorom owację. Ale nie zgodzę się z końcówką oświadczenia, że to „rzekomy skandal” bo to skandal prawdziwy: że publiczne pieniądze wydawane są na takie „zabawy” z kryminalistami, że robi to miejska instytucja „kultury” a jak się zwróci jej uwagę, to bezczelnie dość pyskuje. Nie mam nic przeciwko resocjalizacji i teatrzykom. Ale róbcie to sobie panowie w więzieniu, może na świetlicy albo spacerniaku. Bo co dalej, tourne po innych miastach? wizyta w osiedlowej telewizji i autografy? Już jedna gazetka reklamowa zachwyciła się talentem tego poważnego kryminalisty (nie złodziejaszka albo nietrzeźwego kierowcy tylko kilkukrotnego mordercy) i entuzjazmowała się jego występami bez cienia refleksji… może już zamilczcie, a nie brnijcie w obronę sytuacji nie do obronienia.

  2. Wydaje mi się, że p.Michalik uwierzył, że w kryminale wszyscy siedzą za niewinność :) A poważniej; wiedząc, że jego podopieczni, to nie pospolici kieszonkowcy, z pewnością liczył się z reperkusjami. Śmiem twierdzić, że z premedytacją, wykorzystał zaistniałą sytuację, aby promować siebie. Resocjalizacja…mowa-trawa.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj