Strona główna Twoje miasto Kampania społeczna

Kampania społeczna „Zielony Nowy Sącz”. Część 5. Sprawa sądeckich zielonych przystanków

kampania społeczna

Można szybko i skutecznie wdrożyć w Nowym Sączu projekt Zielone Przystanki. Kampania społeczna Zielony Nowy Sącz

Sądeckie przystanki są klasyczne, czyli jest dach, rozkład jazdy i kosz. Tak, to w zasadzie warunki minimum. Gdy zachowana jest czystość na przystanku, to więcej nie trzeba. Czy na pewno nie trzeba?

To zagadnienie mieści się w znaczeniu dwóch słów: „trzeba” i „można”. To co trzeba jest jasne i oczywiste. Ale co jeszcze można uczynić, zainstalować na przystanku? Może być przyjemnie, może być estetycznie. No i wreszcie może być także praktycznie i ekologicznie. Takie warunki, kryteria mogą spełniać wszystkie sądeckie przystanki. Może to również zachęci do większego korzystania z komunikacji miejskiej? Taki komfortowy przystanek na pewno może stać się także ozdobą ulicy.

Reklama

Przystanek może adaptować zieleń na dachu i wokół przystanku. To dość prosta definicja zazielenienia przystanku. Ale taka zielona instalacja może być bardziej bądź mniej kreacyjna. To już jest kwestia planu. I tutaj istotny jest design.

Zielone przystanki można również konstruktywnie połączyć z koncepcją deszczowych ogrodów w pojemnikach i donicach. Dachy na przystankach nie są takie małe.

Warto teraz wymienić cała listę korzyści z zielone przystanki:

  • Więcej zieleni w na ulicy.
  • Zatrzymywanie deszczówki.
  • Niższa temperatura w upał.
  • Lepszy mikroklimat, więcej tlenu, czystsze powietrze.
  • Lepsze samopoczucie.
  • Piękniejsze miasto.
  • Ochrona ptaków.

Taki przystanek można urządzić łatwo, nawet w jeden dzień. Koszty nie są także bardzo wysokie. Krótko mówiąc: można szybko i skutecznie wdrożyć w Nowym Sączu projekt Zielone Przystanki. Czy stać na to sądeckie MPK? Chyba jednak nie stać. Projekt musiałby zostać sfinansowany z „zielonego budżetu miasta”. Niestety taki budżet trzeba utworzyć do realizacji „zielonych inwestycji” w Nowym Sączu. To jest sposób na realizację osławionego postulatu: Nowego Sącza – „miasta kwiatów i zieleni”.

Możemy inspirować się wieloma miastami, w których urządzono „zielone przystanki”. Prymat w tym względzie mają Katowice. Zeszłej wiosny, we współpracy z firmą prywatną urządzono 22 zielone przystanki. Ich dachy zostały pokryte dywanem rozchodnikowym. Magazynują one 3300 litrów wody deszczowej przy jednorazowym opadzie. Obniżają przy tym o 3–5°C temperaturę wokół przystanku w upalne dni. To bardzo ważne, szczególnie teraz, w gorące lato.

Tutaj można obejrzeć przykładowe realizacje: zieloneprzystanki.pl

(kampania społeczna)
Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj