
Dwa zdjęcia z archiwum rodzinnego Krzysztofa Szarka (dziękujemy za udostępnienie), wykonane prawdopodobnie na początku lat 80. Na fotografiach kapliczka przy ul. Rokitniańczyków a w tle fragment ulicy (właściwie polnej drogi), kilka domów oraz prześwitująca wieża kaplicy Białego Klasztoru.

Jak pisał kilka lat temu tarnowski „Gość Niedzielny”, kapliczka „została postawiona w I połowie. XIX w. staraniem pani Rogozińskiej jako wotum wdzięczności za dar potomstwa. Podobno od początku swego istnienia była miejscem kultu maryjnego. Rokrocznie śpiewano przy niej majówki. Tradycję przerwano w czasach instytucjonalnej walki z Kościołem. W 1990 roku wznowiono modlitewne spotkania”.
Reklama

Przy próbie wykonania współczesnej fotografii okazało się, że kapliczka nie stoi w tym samym miejscu, co na zdjęciach sprzed około 40 lat. Przypuszczenia okazały się słuszne. Ten sam „Gość Niedzielny” przypomniał, że kapliczkę przeniesiono w 2006 na skwer u zbiegu ulic Rokitniańczyków, Swiętej Rity i Browarnej. Wtedy też odrestaurowano ją i ogrodzono.

(zim)
Reklama