Strona główna Wiadomości

Koalicja Nowosądecka – pierwszy zarejestrowany komitet wyborczy

handzel1
Ludomir Handzel. Fot. materiały wyborcze kandydata do PE

W sądeckiej delegaturze Krajowego Biura Wyborczego zarejestrował się pierwszy w mieście komitet wyborczy. To związany z Ludomirem Handzlem KWW Koalicja Nowosądecka.

KWW Koalicja Nowosądecka powstała jako pole współpracy osób i środowisk, których nadrzędnym celem jest rozwój Nowego Sącza oraz podniesienie jakości życia jego mieszkańców. Skupia aktywne osoby, które chcą przełamać kilkuletnią stagnacje w jaką popadło nasze miasto. Pragniemy pokazać, że Nowy Sącz przy odpowiednich władzach samorządowych może być miastem aktywnym, przyjaznym mieszkańcom i prężnie się rozwijającym. Jednak, aby to osiągnąć potrzeba „obudzenia się” mieszkańców naszego Miasta, włączenia ich w proces podejmowania decyzji, o swojej Małej Ojczyźnie – czytamy w komunikacje rozsyłanym przez Komitet Wyborczy Wyborców Koalicja Nowosądecka.

Reklama

Komitety w najbliższych tygodniach ma przedstawić swój program, kandydatów na radnych oraz własnego kandydata na prezydenta miasta. Wszystko wskazuje na to, że będzie nim Ludomir Handzel, obecnie prezes zarządu spółki Telbeskid.

Handzel w polityce pojawił się w latach 90. jako pracownik biura i asystent senatora AWS Andrzeja Chronowskiego. Gdy ten został ministrem skarbu Ludomir Handzel został szefem jego doradców. Dzięki Chronowskiemu zaczął zasiadać w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa, począwszy od PKN Orlen. Ostatnio, oprócz prezesowania w Telbeskidzie zasiada także m.in. w radzie nadzorczej spółki Miasteczko Multimedialne (z ramienia udziałowca Adama Górskiego). W maju Handzel startował z 9. miejsca listy Platformy Obywatelskiej (sam nie jest członkiem PO) w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W samym Nowym Sączu zdobył wówczas 962 głosy – był to szósty w kolejności wynik.

Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada.

(z)

Reklama

6 KOMENTARZE

  1. Parking wielopoziomowy w Sączu to bardzo dobry pomysł zwłaszcza jeżeli ktoś chce załatwić coś w urzędach. Albo eighties nie ma samochodu albo nie mieszka w Nowym Sączu. Czy uważasz, że Wenecja sądecka to dobra inwestycja a co z utrzymaniem tego obiektu?

    • Wyobraź sobie że i mam samochód i mieszkam w Nowym Sącz i uważam Wenecję za zły pomysł :) Parking wielopoziomowy nigdy się w takiej dziurze jak Sącz nie zwróci – to raz, więc jego utrzymanie będzie kosztować podobnie jak nieszczęsna Wenecja i potem nie będzie komu dopłacać. Dwa – w końcu kiedyś będziemy mieli obwodnice więc ruch w centrum będzie znacznie mniejszy, będzie to też związane z postępującą degradacją miasta i wyprowadzaniem życia z dala od centrum. A za parę lat nikt już do urzędu nie będzie musiał praktycznie chodzić, bo większość spraw załatwisz przez internet, tak jak to powoli dzieje się z bankami (o ile jeszcze w centrum będzie urząd a nie zostanie gdzieś przeniesiony). Tyle moich argumentów w sprawie parkingu, nie pisałem nic o Wenecji więc nie pisz o niej, bo jedno nie ma z drugim nic wspólnego – będąc przeciw parkingowi nie trzeba być koniecznie za Wenecją, nieprawdaż? :)

  2. @disqus_UZeZUwOZzV:disqus wszystko racja, tylko samo mówienie że Sącz ma być miastem aktywnym, przyjaznym mieszkańcom itd itp tutaj nie wystarczy. Takie hasła są zapisane w każdej strategi rozwoju Nowego Sącza, także tej obecnie obowiązującej i co z tego wynika? A świeże pomysły? Pan który będzie kandydował założył fanpage na fejsbuku „chcemy ekspresówke do Brzeska” czy jakoś tak po czym zrobił tourne po mediach i opowiadał różne dyrdymały na czele z tym, że to nie ma związku z wyborami i że nie zamierza w nich startować. Tani lans a nie pomysły, ja też chcę gwiazdkę z nieba. Teraz znowu bez żadnych konkretów pan opowiada że należy wybudować w Sączy parking wielopoziomowy. Bardzo ładnie, ale kto, za co i za ile a potem kto to będzie utrzymywał na razie nie wspomina. Z całym szacunkiem to są pomysły w stylu lotniska w Starym Sączu – wyrzućmy w błoto pieniądze a potem będziemy się martwić

  3. Możecie być sceptyczni, ale ja ze smutkiem patrzę na Sącz. Kilka lat plątałem się po różnych miejscach. Ale powrót był ciężki. To nie jest to miasto, które pamiętam z czasów liceum. Ale za to we władzach są te same nazwiska. Naprawdę. Otrząśnijcie się i popatrzcie wokół. NS się zatrzymał w miejscu. Kiedyś chciał konkurować z Krakowem:), potem z Tarnowem, a teraz … nie wiem … z Brzeskiem? Tu naprawdę potrzeba mocnego tupnięcia i świeżych pomysłów.

  4. „chcą przełamać kilkuletnią stagnacje w jaką popadło nasze miasto”
    ha ha, hurraoptymiści :) Miasto w stagnacji jest już ze dwadzieścia lat. Właściwie jedyne dobre czasy to początek lat 90 kiedy kraj dynamicznie się rozwijał ale nie dzięki władzom, a pomysłowości, kreatywności i inicjatywie ludzi, więc i miastu wiodło przyzwoicie. A ekipy Czerwińskiego, Wiktora i Nowaka myślały że zawsze tak będzie więc nic nie robiły żeby przygotować się na cięzkie czasy… A teraz już za późno…

  5. Ble, ble, ble… „aktywne, przyjazne mieszkańcom i prężnie rozwijające się”. Zarzuci ktoś konkrety, czy wszyscy będą nas karmić taka papką?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj