Strona główna Wiadomości

Kolejni kandydaci na prezydenta Nowego Sącza

Ludomir Handzel został dziś (13 września) oficjalnie przedstawiony jako kandydat komitetu Koalicja Nowosądecka na prezydenta miasta. Grzegorz Fecko wciąż jest nieoficjalnym kandydatem Platformy Obywatelskiej.

handzel1
Ludomir Handzel. Fot. materiały kandydata

KWW Koalicja Nowosądecka i przewodniczący jego Komitetu Honorowego, burmistrz Muszyny Jan Golba, przedstawili Ludomira Handzla jako oficjalnego kandydata na prezydenta Nowego Sącza. Handzel zapowiedział w przypadku wyboru na to stanowisko m.in. wprowadzenie tak zwanego budżetu obywatelskiego. – Zmienimy to miasto i oderwiemy się od tego marazmu, który był poprzez ostatnich osiem lat – mówił 41-letni Ludomir Handzel, obecnie prezes zarządu firmy Telbeskid.

Reklama
IF
Grzegorz Fecko. Fot. materiały kandydata

Wszystko wskazuje na to, że kandydatem Platformy Obywatelskiej w wyborach prezydenckich w Nowym Sączu będzie Grzegorz Fecko – obecny radny. Jego kandydatura czeka na zatwierdzenie władz wojewódzkich PO. Platforma na wtorek (15 września) zapowiada konferencję prasową w tej sprawie. 43-letni Fecko jest wieloletnim działaczem Zarządu Osiedla Przetakówka, pracuje w firmie Totalizator Sportowy. – W samorządzie działam od 20 lat, a moje dokonania i zasługi sprawiają, że nie czuję kompleksów w stosunku do obecnego prezydenta miasta – mówił kilka dni temu w wypowiedzi dla Gazety Krakowskiej.

Swój własny Komitet Wyborczy Wyborców Artura Czerneckiego Solidarni Sądeczanie zarejestrował ten 50-letni wieloletni radny Rady Miasta Nowego Sącza. O swoim zamiarze kandydowania mówi w wywiadach prasowych i w lokalnej telewizji, na razie nie ma o tym wzmianki nawet na jego własnej stronie internetowej.

czernecki
Artur Czernecki. Fot. materiały kandydata

Kandydatem na prezydenta miasta z ramienia Kongresu Nowej Prawicy jest przedsiębiorca i fotografik Kazimierz Fałowski. 53-letni Fałowski wcześniej wielokrotnie – bez powodzenia –  ubiegał się o mandat radnego lub posła z list Unii Polityki Realnej.

O reelekcję zamierza się ubiegać prezydent Nowego Sącza od dwóch kadencji – 52-letni Ryszard Nowak. Jest kandydatem Prawa i Sprawiedliwości.

falowski
Kazimierz Fałowski. Fot. materiały kandydata

Do zgłaszania kandydatów na prezydenta miasta uprawnione są wyłącznie komitety wyborcze. Istotne ograniczenie polega jednak na tym, że prawo zgłoszenia ma wyłącznie komitet wyborczy, który zarejestrował listy kandydatów na radnych w co najmniej połowie okręgów wyborczych w danej gminie. W każdym z tych okręgów ilość zarejestrowanych przez ten komitet kandydatów na radnych nie może być mniejsza niż ilość radnych wybieranych w tym okręgu. Taki wymóg oznacza, że kandydatem na stanowisko prezydenta miasta może być wyłącznie osoba z politycznym zapleczem.

ryszardnowak
Ryszard Nowak. Fot. materiały kandydata

Termin na zgłoszenie kandydatów na prezydenta miasta jest dłuższy niż w przypadku wyborów na radnych – kandydatów na wójta zgłasza się do gminnej komisji wyborczej najpóźniej w 30. dniu przed dniem wyborów do godziny 24.00, czyli do 17 października.

Zgłoszenie zawiera imię (imiona), nazwisko, wiek, wykształcenie i miejsce zamieszkania zgłaszanego kandydata, wraz ze wskazaniem przynależności do partii politycznej, o ile kandydat jest członkiem partii politycznej. Ponadto, wskazuje się oznaczenie komitetu dokonującego zgłoszenia oraz imię (imiona), nazwisko i adres działającego w jego imieniu pełnomocnika. Do zgłoszenia należy dołączyć pisemne oświadczenie kandydata o wyrażeniu zgody na kandydowanie oraz o posiadaniu prawa wybieralności (biernego prawa wyborczego), a w przypadku kandydata urodzonego przed dniem 1 sierpnia 1972 r. – także oświadczenie lustracyjne (za poradnikiem Fundacji im. Stefana Batorego w ramach akcji „Masz głos, masz wybór).

(z)

Reklama

18 KOMENTARZE

  1. Mr Martinoff ma dużo racji. Sącza nie stać na następne niewykorzystane szanse. Jednak mam nadzieję, że debata o Sączu będzie merytoryczna, a nie na „haki”.

    Trzeba rozmawiać. Ja chyba jednak ogłosiłbym konkurs na wiceprezydentów. Pozdrawiam. Jadę na basen do Limanowej (niestety) – super miejsce.

    • Panie Handzel pana kandydatura jest ok ale czytałem ze nie jest za sądecka Wenecja tylko naprawa parku strzeleckiego.Co z torem kajakowym bo na pewno PAN słyszał?kajakarzy to jedyni sportowcy nowego Sącz którzy maja sukcesy na arenie miedzy narodowej a warunki jako z czasów PRL-u.Dzięki tradycją i wsparciu rodziców(sponsorom) to funkcjonuje.Sport w wychowaniu młodzieży jest ważny.Na pewno lepsze to niż siedzieć pod blokiem.pozdrawiam były sportowiecm

      • witam, dzięki za pytanie. byłem zawodnikiem STARTu więc kajakarze mi są bliscy… zaplecze dla kajakarzy trzeba zdecydowanie poprawić!!! bo to „sądecka” dyscyplina. głęboka analiza, ale na dziś myślę tak – zamiast 50 mln na Wenecję to 1,5 miliona na super profesjonalny autokar + rozbudowa i poprawienie Wietrznic + tor treningowy na Dunajcu.

        • Ogólnie można się zgodzić ale jeśli chodzi o szczegół w postaci np. „super profesjonalnego autokaru” to mówię już zdecydowanie nie! bo Pan kandydat chciałby jak rozumiem z miejskiej kasy fundować za olbrzymie pieniądze coś dla profesjonalistów, aby mogli się za to „pobawić”. przypomina mi to pompowanie pieniędzy w imię bliżej nieokreślonych ambicji w kupowanych po innych klubach zawodników kliki zwanej Sandecją. Miejskie pieniądze tylko na sport amatorski, dzieci i młodzieży. Autokary i tory kajakowe niech załatwia sobie związek sportowy ze swoich składek i środków zewnętrznych

          • nie, nie… -kasa miasta tylko dla amatorów, kadrowiczów i zawodowców muszą wspierać związki sportowe i kasa państwa = medale olimpijskie etc. Nowy Sącz nie może finansować reprezentacji narodowych! autokar dla młodzieży i dzieci z Sącza. Ja jeździłem „ogórkiem” na mecze…..

          • Przepraszam, ale brzmi to, jak „jestem za, a nawet przeciw”, tyle, że dosłownie. Rozumiem, że kampania rządzi się swoimi prawami, ale trzeba uważać, aby nie przesadzić. Zakup autokaru? Koszt, od 1 mln zł wzwyż. Dojdzie do tego cała obsługa techniczna (przeglądy, naprawy, płyny, opony) ubezpieczenia, etaty dla kierowców, dla p.”Krysi”(ktoś musi tym zarządzać). Gdzie tutaj ekonomia? Jeżeli już, to może jakaś forma dofinansowań do transportu. MPK jest spółką miejską; może jakieś preferencje dla szkół.
            Sport amatorski? Czyli szkolny? Amatorska to może być rekreacja. Przestańmy utrzymywać ludzi w przekonaniu, że będą uprawiać w klubach sport za darmo. Rozbudowa i poprawienie Wietrznic? Dlaczego mamy finansować związki sportowe, które są autonomiczne i nie mamy w nich nic do gadania? Dla działaczy? Sport to rywalizacja. Stypendia dla najlepszych są odpowiedniejszą formą pomocy. Trzeba w końcu sprzedać Sandecję. Trochę pieniędzy przybędzie i kilka milionów oszczędności rocznie. W każdej dzielnicy powinno znajdować się „zielone” miejsce do odpoczynku i rekreacji. Jak na razie, to wolny teren sprzedawany jest pod budownictwo. Pieniądze na rekreację i sport szkolny – tak. Sport wyczynowy – w ograniczonym zakresie.

          • miejsce w necie zawsze może powodować niepełne wypowiedzi i czasem niezrozumienie – proponuję spotkanie: poniedziałek godz. – 16.45 ul. Kościuszki 26, biuro KN, zapraszam – porozmawiajmy o sporcie w NS

          • Faktycznie wkradło się nieporozumienie. Mnie nie trzeba przekonywać. Proszę traktować moje wypowiedzi, jako głos przeciętnego mieszkańca miasta, przychylnie patrzącego na Pańskie próby wejścia do polityki. Nasze spotkanie byłoby stratą czasu, gdyż podejrzewam, że mamy zbieżne poglądy i cele. Nie jestem również specjalistą od sportu. Uważam tylko, że obecnie nie stać nas na utrzymywanie klubów sportowych, a tym bardziej na budowanie dla nich infrastruktury. Ponoć jesteśmy krainą milionerów. Może prezesi zaczną szukać sponsorów, zamiast grzebać w pustej kasie miasta. Nie potrafią znaleźć? Zmienić prezesów. A tak w ogóle czy coś się stanie, jeśli jakiś klub „padnie”?
            A internet? Wspaniałe i potężne medium, chociaż nie zastąpi kontaktów i spotkań między ludźmi.
            Życzę II tury.

          • dzięki! Walczymy o Nowy Sącz jako całość. Do omówienia jest cała lista – niestety. Zapraszam do kontaktu. Jestem nastawiony na słuchanie – nie mam wyłączności na dobre rozwiązania. dlaczego nie zrobić referendum: 1/ czy chcesz finansowania straży miejskiej 2/ Wenecji 3/ podgrzewanej murawy za podatki…. etc. zapraszam i pozdrawiam.

          • Nie chodzimy na wybory, a co dopiero na referendum. Ja postawiłbym na budżet obywatelski. Propozycje i głosowanie przez jakąś aplikację na stronie UM, sms (byle nie kazać ludziom chodzić do urny). Może w końcu uwierzą, że coś od nich zależy.
            Zamiast „wenecji” odbudowałbym zamek. Jeżeli gdzieś ruiny potrafią być atrakcją, to zamkiem z taką historią nikt nie pogardzi. Synagoga. Przeniósłbym bibliotekę i kolejny obiekt do zwiedzania. Zamknięty dla ruch Rynek wraz z Bazyliką utworzą kompletną trasę dla turystów i ożywią Stare Miasto. Kiedyś, wyprowadzka urzędu z Ratusza – kolejny, wspaniały obiekt historyczny. Skansen z Miasteczkiem Galicyjskim. Tutaj jest po co przyjeżdżać. Trzeba to tylko odpowiednio „sprzedać”.
            Do Krynicy, Murzyny i Żegiestowa, czy Wierchomli, Piwnicznej i Rytra, a dalej na Słowację, trzeba przejechać przez NS. A Szczawnica, Krościenko, Pieniny, dalej Tatry… „Wenecja” będzie wyciągać od nas pieniądze, zabytki, dzięki turystom, to przypływ pieniędzy z zewnątrz.
            Mieliśmy być miastem akademickim – lipa. Przemysłowym? Daleko od szosy. Postawmy na to, co już mamy.

  2. Taktyka na wybory wydaje się dobra. Im więcej kandydatów tym trudniej Nowakowi z nimi walczyć. Każdy z nich będzie miał swój głos i czas na przekonywanie wyborców do siebie. A wiadomo że co czterech, to nie jeden. Nowakowi jednego kandydata łatwiej byłoby zwalczyć, bo znowu by zaczął mówić o bezdomnych, mailach z pracy i chorobach psychicznych. Do takich metod się musi posunąć, bo nie ma nic na obronę swojej prezydentury. A tak to Nowak będzie miał przeciwko sobie czterech kandydatów. Na wszystkich haków nie ma, a jak będzie grał hakami to sam przepadnie.
    Pewnie najwięcej głosów w pierwszej turze zbierze Nowak. Z pozostałych kandydatów pewnie żaden nie przekroczy 10-15 % poparcia. A który z nich przejdzie do drugiej tury to jest niewiadoma. Ważne żeby pozostali kandydaci udzielili w drugiej turze poparcia temu który zdobędzie najwięcej, a ten który uzyska trzeci wynik powinien być wiceprezydentem. Tak, żeby doszło do porozumienia przeciw obecnej sitwie.

    • Zgadzam się że Nowak nic nie zrobił przez dwie kadencje. Ale skąd przekonanie, że inni nic by nie zrobili tylko Handzel? To na razie Handzel według mnie źle zaczął kampanię (inni jeszcze milczą). Najpierw wyskoczył z populistyczną akcją na FB o ekspresówce do Brzeska przedstawiając to jako „kampanię społeczną” a chodziło jedynie o zebranie jak największej liczby lajków, żeby teraz rozsyłać swoje materiały wyborcze. Drugi błąd to przedstawianie go jako wybitnego, apolitycznego fachowca. Po pierwsze karierę rozpoczął tylko i wyłącznie dzięki właśnie układom i polityce, bo żaden fachowiec z ulicy nie trafia do Rady Nadzorczej PKN Orlen z ramienia skarbu państwa :) Potem jeszcze kilka państwowych spółek dzięki senatorowi – ministrowi i już się jest wybitnym specjalistą. I w samą politykę też już się bawił: startował do sejmu z list AWS w 2001 roku i bodajże w 1997, że o tegorocznych wyborach do PE nie wspomnimy. Także życzę wszystkiego najlepszego, ale na starcie nie ma co udawać „niewiniątka” i zbawcy miasta spoza układów :)

        • Ale Polska to także = układy i układziki, nie kompetencje a znajomości, bogactwo nie z własnej pracy ale z publicznych pieniędzy itd itp. Proszę także o tym pamiętać. Ale dziękuję za odpowiedź, brawo za szybką reakcję

          • Staram się, musimy się komunikować. Zgadzam się – ciężko się przebić, zwłaszcza młodym, ale musimy działać by było coraz normalniej.

          • Sugerowanie, że każdy kto się czegoś w Polsce dorobił to krętacz hochsztapler do niczego dobrego nie doprowadzi. Skoro Nowak nic nie zdziałał a miał 8 lat to szukajmy kogoś innego. Lista kandydatów zapewne będzie krótka (nikt się nie pali do bycia prezydentem), więc wybierzmy kogoś innego niż Nowak. W ten sposób zwiększamy szansę, że coś pozytywnego zacznie się dziać w Nowym Sączu.

        • Nie ma co się nadymać, to Polska właśnie. Różnej maści populistyczni „politycy” przebili się do świadomości ludzi, że człowiek biznesu jest synonimem oszusta, złodzieja i krętacza. Polityk już na starcie ma przewagę nad przedsiębiorcą. Polityk to tylko złodziej, a biznesmen – złodziej i wyzyskiwacz. Najpierw zmiana mentalności. Współczuję, chociaż życzę powodzenia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj