Strona główna Materiał promocyjny

Kolizja drogowa bez stresu – kompleksowy poradnik od Polisonet

materiał promocyjny

Reklama
kolizja drogowa co robić - poradnik Polisonet. Kobieta z telefonem komórkowym, w tle auto z podniesioną maską
Kolizja drogowa – co robić? Kompleksowy poradnik od Polisonet. Fot. Shuterstock

Nawet najbardziej doświadczonemu kierowcy może przydarzyć się kolizja. Wystarczy chwila nieuwagi, niekorzystne warunki pogodowe, nagłe zachowanie innego uczestnika ruchu – i już mamy stłuczkę. Choć większość takich zdarzeń kończy się „na blachach”, a nie w szpitalu, stres i emocje często biorą górę nad zdrowym rozsądkiem.

Wtedy najłatwiej o błędy – te, które mogą znacznie utrudnić lub opóźnić uzyskanie odszkodowania. Brak zdjęć, niedokładne dane, źle wypełnione oświadczenie czy opóźnione zgłoszenie szkody to tylko kilka z nich.

Reklama

Pierwsze minuty po zdarzeniu – działaj z głową, nie z nerwami.

Kolizja to sytuacja stresująca. Serce bije szybciej, ręce się trzęsą, w głowie kłębią się emocje. Właśnie wtedy najłatwiej o błąd. Ale spokojnie – jeśli wiesz, co robić krok po kroku, odzyskasz kontrolę.

1. Zadbaj o bezpieczeństwo – najpierw ludzi, potem auta.

Nieważne, czy jesteś sprawcą, czy poszkodowanym – Twoim pierwszym obowiązkiem jest zadbanie o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu. Zatrzymaj pojazd, włącz światła awaryjne i – jeśli to możliwe – opuść samochód.

Jeśli zdarzenie miało miejsce na drodze ekspresowej lub autostradzie – obowiązkowo ustaw trójkąt ostrzegawczy 100 m za pojazdem (na zwykłych drogach – 30–50 m). W nocy lub w warunkach ograniczonej widoczności zadbaj o elementy odblaskowe.

Jeśli ktoś odniósł obrażenia – wezwij pogotowie i policję. Nie wolno odjeżdżać z miejsca zdarzenia, jeśli są ranni lub jeśli sprawca odmawia podania danych.

2. Nie zawsze musisz wzywać policję – ale czasem to konieczne.

W Polsce obowiązuje zasada: jeśli doszło tylko do szkody majątkowej, a strony się zgadzają co do winy – nie musisz wzywać policji. Wystarczy spisać oświadczenie.

Jednak są sytuacje, w których obecność policji jest niezbędna:

  • są poszkodowani (obrażenia ciała),
  • kierowca odmawia podania danych,
  • zachodzi podejrzenie prowadzenia pod wpływem alkoholu lub narkotyków,
  • sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia,
  • druga strona nie przyznaje się do winy.

💡 Masz wątpliwości? Lepiej zadzwonić po policję – protokół policyjny to ważny dokument w postępowaniu odszkodowawczym.

3. Zachowaj spokój w rozmowie z drugim kierowcą.

Emocje są naturalne, ale to nie miejsce na kłótnie i wzajemne oskarżenia. Staraj się mówić spokojnie i rzeczowo. Jeśli jesteś pewny, że nie zawiniłeś – jasnoto zakomunikuj, ale nie próbuj wymuszać podpisu na oświadczeniu. Dokument musi być dobrowolny.

Unikaj sformułowań: „przepraszam”, „to moja wina”, „nie zauważyłem” – mogą zostać użyte jako dowód przyznania się do winy. Wszystko powinno znaleźć się na piśmie, a nie „na słowo”.

4. Spisz oświadczenie o zdarzeniu – poprawnie i czytelnie.

To jeden z najważniejszych dokumentów po kolizji. Dobrze przygotowane oświadczenie to podstawa do uzyskania odszkodowania.

Co musi zawierać?

✅ dane obu kierowców (imię, nazwisko, PESEL, adres, kontakt),

✅ dane pojazdów (marka, model, numer rejestracyjny, VIN),

✅ numery polis OC oraz nazwy towarzystw ubezpieczeniowych,

✅ dokładny opis zdarzenia (co się stało, gdzie, kiedy),

✅ szkic sytuacyjny (nawet prosty, odręczny),

✅ jednoznaczne wskazanie winnego,

✅ podpisy obu stron.

📄 Warto mieć w aucie gotowy wzór oświadczenia – możesz go pobrać ze strony Polisonet lub poprosić doradcę o wersję do druku.

5. Zrób zdjęcia – im więcej, tym lepiej.

Telefon komórkowy to Twoje najważniejsze narzędzie dowodowe. Dokumentacja fotograficzna potrafi przesądzić o wyniku sprawy.

Co fotografować?

  • Uszkodzenia pojazdów z bliska i z daleka,
  • tablice rejestracyjne obu samochodów,
  • pozycję pojazdów na jezdni,
  • ślady hamowania, znaki drogowe, sygnalizację,
  • dowody tożsamości (jeśli druga strona się zgodzi),
  • oświadczenie o winie (dla bezpieczeństwa – zrób zdjęcie).

Zdjęcia powinny być wyraźne, z różnych kątów i perspektyw. Lepiej mieć za dużo niż za mało.

6. Czy warto spisywać dane świadków?

Tak – jeśli na miejscu byli świadkowie (np. piesi, inni kierowcy), warto poprosić o dane kontaktowe. Ich relacja może być pomocna, zwłaszcza gdy druga strona zmienia wersję wydarzeń lub nie przyznaje się do winy.

Poproś o:

  • imię, nazwisko, numer telefonu,
  • krótkie pisemne potwierdzenie (np. „Byłem świadkiem zdarzenia – kierowca auta, a nie ustąpił pierwszeństwa”).

Nie muszą to być formalne zeznania – liczy się każda forma potwierdzenia Twojej wersji.

Kolizja to nie sprawdzian – ale warto znać odpowiedzi

Wypadki i kolizje drogowe to sytuacje, których nikt nie planuje – ale każdy kierowca powinien być na nie przygotowany. Spokój, wiedza i odpowiednio dobrane ubezpieczenie mogą zadecydować, czy stresujący moment zamieni się w wielotygodniową batalię z ubezpieczycielem, czy w szybkie i bezproblemowe załatwienie sprawy.

Pamiętaj dobrze dobrana polisa i świadomość procedur pozwalają przejść przez całą sytuację znacznie spokojniej. Dobre ubezpieczenie nie tylko pokryje szkody, ale także zapewni pomoc na miejscu: holowanie, auto zastępcze czy wsparcie doradcy.

Jeśli potrzebujesz wsparcia – jesteśmy tu dla Ciebie.

Grzegorz: +48 882 122 750 gbernady@polisonet.pl

www.polisonet.pl

(materiał promocyjny)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj