Strona główna Twoje miasto

KRYSTYNA MIREK: Ochrońmy "okruszka"

BLOG Krystyna Mirek banner

Reklama

Wpis z okazji Dnia Matki trochę spóźniony, ponieważ macierzyństwo uprawiam czynnie :) Dzisiaj trzeba było znaleźć czas na świętowanie, na prozaiczne codzienne obowiązki, a także dzienną normę kolejnej książki :)

Wiele artykułów pojawiło się z okazji tego święta. Jeden z nich szczególnie mnie poruszył. Znalazł się w nim wiersz, zacytowany poniżej. Napisany przez więźnia. Co się musiało stać, że ,,okruszek” z wiersza przebył taką długą drogę, z bezpiecznych kolan matki za więzienne kraty? Musiał zaznać w życiu miłości, w przeciwnym razie nie umiałby tak  o niej pisać. Musi też być niezwykle wrażliwym człowiekiem, jeśli umie swoje uczucia ubrać w tak delikatne słowa. Kim jest? Nie wiem.

 

Nie wystarczą piękne słowa czy życzenia

Bukiet kwiatów nie zastąpi serca głosu

Ta tęsknota za błękitem Twoich oczu

Kalendarze tkane srebrem Twoich włosów

 

I choć jestem już mężczyzną już dojrzałym

I choć życie mnie rzuciło w otchłań świata

Twego ciepła, Twoich dłoni ciągle mało…

Skryte łzy gdy los przybiera postać Kata

 

Moją głowę kładę dziś na Twe kolana

Jak okruszek mały szukam Twej czułości

Zamknę oczy… i w Twe serce zasłuchany

Serce moje szeptać będzie o wdzięczności
Ten wiersz pochodzi z wpisu Artura Barcisia, kojarzonego ostatnio głównie z roli Czerepacha w serialu ,,Ranczo”. Pan Artur jest znanym aktorem, ale także blogerem na portalu Na temat. Mocno mnie poruszyła ta historia, która jest tylko fragmentem rozważań autora. O więziennych poetach.

http://arturbarcis.natemat.pl/103625,dzien-matki

Fot. Sxc.hu
fot. Sxc.hu

Przytulam mojego najmłodszego synka, jeszcze całkowicie bezpiecznego w moich ramionach. Jeszcze potrafię zadbać o wszystkie jego potrzeby, jeszcze go mogę ochronić przed światem, ale to nie będzie przecież trwało wiecznie. Kiedyś stanie na własnych nogach i będzie musiał sam stawić czoła swojemu życiu. Już wiem jak jest, bo mam starsze dzieci. Szybko to przychodzi. Kiedy dziecko dorasta, mocno procentuje wszystko co dostało w domu i nie mam tu oczywiście na myśli wartości materialnych.

Różne są definicje miłości. Na przestrzeni wieków ludzie wciąż inaczej wyjaśniali to niezwykłe i najważniejsze uczucie. Przewartościowane przez życiowe doświadczenie, niektóre z nich okazały się nieprawdziwe.

Dziś po latach błędów, ale i sukcesów, najbardziej przemawia do mnie definicja, która mówi, że MIŁOŚĆ TO CZAS.

Nie można w żaden inny sposób tej miłości okazać, jak poświęcić kochanej osobie trochę czasu. Największe znaczenie ma to w przypadku dzieci. Chrońmy nasze ,,okruszki”, by się kiedyś nie zgubiły na życiowych drogach, jak ten mężczyzna, autor wiersza.

 

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj