Strona główna Wiadomości

Kupujemy wszystkim radnym laptopy

laptopy dla radnych Nowego Sącza mają być wkrótce zakupione
Jedna z tegorocznych sesji Rady Miasta. Niektórzy radni w jej trakcie używają własnych laptopów. Screenshot: transmisja sesji RMNS BIP

Mieszkańcy Nowego Sącza fundują – poprzez budżet miasta – laptopy dla wszystkich radnych. Urząd Miasta jest w trakcie procedury przetargowej na zakup 25 takich urządzeń wraz z oprogramowaniem. Urządzenia mają być wkrótce przekazane radnym. Wydamy na to około 100 tys. zł.

Przeczytaj: Karty pamięci – jakie są ich popularne rodzaje? [materiał promocyjny]

Dyskusja na temat zakupu laptopów lub tabletów dla radnych Nowego Sącza toczyła się już od kilku kadencji. Za każdym razem debatowano podczas sesji Rady Miasta, aby ostatecznie dojść do wniosku, że są pilniejsze wydatki. Lub że radnego przeważnie stać, żeby kupić sobie sprzęt lub choćby uskładać sobie na niego z diety. Dodatkowo rozpowszechnienie się smartfonów wydawało się oddalać perspektywę powrotu tematu.

Reklama

Ale sprawa wraca, choć tym razem bez publicznej dyskusji. Decyzję podjął w zaciszu gabinetu przewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza Krzysztof Głuc (KO). Jak zaznacza, konsultował ją z klubami radnych i „nie było sprzeciwu”. W Radzie Miasta są trzy kluby radnych – rządzące Koalicja Nowosądecka i Koalicja Obywatelska oraz opozycyjne Prawo i Sprawiedliwość.

Przewodniczący Głuc uważa, że korzystanie przez wszystkich ze służbowych laptopów wprowadzi „nową jakość” w pracach Rady. Ma się też przyczynić do dużych oszczędności m.in. na druku tysięcy stron papieru. Druk ten jest używany do przekazywania radnym projektów uchwał, sprawozdań itp. – Obliczyliśmy, że zakup laptopów zwróci się po trzech latach – przekonuje Krzysztof Głuc.

Nie jest jasne, dlaczego radni nie mogliby dalej używać swojego prywatnego sprzętu (notebook`a, tabletu czy smartfona) do czytania projektów czy korespondencji. Jednocześnie nie można zrezygnować z drukowania dokumentów. – To nie takie proste. Prawo w tym zakresie jest niejednoznaczne – rozkłada ręce Krzysztof Głuc.

Na razie nie wiadomo, czy i w jaki sposób laptopy będą zabezpieczone przed instalowaniem pirackiego lub dodatkowego oprogramowania (np. służącego rozrywce). Trudno też powiedzieć, czy Biuro Rady Miasta będzie miało zakaz drukowania dokumentów na życzenie radnego. Krzysztof Głuc ma za to nadzieję, że radni nie będą mieli wytłumaczenia np. że nie korzystają ze służbowego adresu mailowego w domenie rada.nowysacz.pl. Takie adresy wprowadzono jeszcze w zeszłej kadencji, ale tylko garstka radnych z nich korzystała. Teraz teoretycznie są obowiązkowe.

Czytaj: Masz sprawę do radnego, to nie pisz do niego e-maila. I tak ci nie odpowie

W przetargu „Dostawa nowego sprzętu komputerowego wraz z oprogramowaniem na potrzeby Urzędu Miasta Nowego Sącza – do obsługi sesji Rady Miasta” Urząd Miasta zamierza kupić 25 szt. 14-calowych notebook`ów ze wzmocnioną obudową, 8GB RAM i dyskiem SSD o minimalnej pojemności 512 GB. Ma być zainstalowany system operacyjny a gwarancja trwać minimum 24 miesiące. Dostawa – w 15 dni. Dodatkowo dokupowane jest dla każdego urządzenia oprogramowanie co najmniej Microsoft Office 2021 (lub równoważne) z dożywotnią licencją.

W piątek otwarto oferty w przetargu. Urząd Miasta poinformował, że na sfinansowanie zamówienia zamierza przeznaczyć 102 950 zł brutto czyli 4 118 zł na jedno urządzenie z oprogramowaniem. Złożono 11 ofert. Najtańsza opiewa na 92,3 tys. zł, a najdroższa wynosi 166,5 tys. zł. Wkrótce dowiemy się, która oferta została wybrana jako najkorzystniejsza. Głównym kryterium jest cena (waga 60) oraz wydłużenie okresu gwarancji.

(JO)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj