
Miasteczko Rowerowe i znajdująca się na jego terenie karczma wciąż nie ma nowego dzierżawcy. Zwycięzca niedawnego przetargu nie podpisał ostatecznie umowy i prezydent miasta właśnie rozpisał kolejne, trzecie już postępowanie na oddanie w najem nieruchomości przy ul. Nadbrzeżnej.
Karczma na miasteczku rowerowym nie działa od końca wakacji, kiedy to wygasła 10-letnia umowa dzierżawy całego terenu. Na początku września do pierwszego przetargu na oddanie w najem na kolejne 10 lat tego terenu (oprócz karczmy o powierzchni niespełna 200 m kw. to także tory do nauki jazdy na rowerze, skate park, boisko do siatkówki plażowej, tor modelarski, scena i plac zabaw dla dzieci) nie zgłosił się nikt. Cena wywoławcza wynosiła 7 800 zł netto miesięcznie.
Do drugiego przetargu pod koniec października br. (z obniżoną ceną czynszu do 6 000 zł) stanęło dwóch oferentów. Po ożywionej licytacji przetarg wygrała firma FHU Green, znana z prowadzenia wielu lokali gastronomicznych w mieście, m.in. Bohemy przy Rynku. Zaoferowała ostatecznie 10 060 zł netto (12 373,80 zł brutto) miesięcznego czynszu.
Okazało się jednak, że zwycięzca przetargu nie podpisał umowy w obowiązującym, 30-dniowym terminie. W konsekwencji przepadło jego wadium – 5 000 zł – a prezydent miasta był zmuszony ogłosić kolejny, trzeci już przetarg.
Tym razem cenę wywoławczą miesięcznego czynszu miasto ustaliło na 7 000 zł netto miesięcznie. Aby wziąć udział w przetargu należy wpłacić wadium również w wysokości 7 000 zł. Przetarg odbędzie się 23 grudnia.
(JO)