
540 tysięcy złotych brutto zapłacimy firmie Lang Team, organizatorowi wyścigu kolarskiego Tour de Pologne. W zamian za to będziemy mieć w Nowym Sączu metę jednego i start do kolejnego etapu wyścigu oraz pakiet usług promocyjnych.
Umowę podpisali w poniedziałek prezydent Ryszard Nowak i Czesław Lang, dyrektor generalny Lang Team oraz 73. wyścigu TdP.
– Widząc radość i zadowolenie mieszkańców Nowego Sącza, którzy kibicowali w ubiegłym roku rywalizującym kolarzom, postanowiłem, że Nowy Sącz pojawi się na trasie Toru de Pologne po raz kolejny. Tour de Pologne należy bowiem do rankingu 13. najlepszych wyścigów świata, a Sądeczanie zasługują na to co najlepsze – stwierdził Ryszard Nowak.
Komplementów nie żałuje Czesław Lang. – Chcemy pokazać po raz kolejny Nowy Sącz, ponieważ sport niesienie ze sobą pozytywne emocje. Trzeci dzień wyścigu to prawdziwy maraton – etap z Zawiercia do Nowego Sącza liczy aż 240 kilometrów. Nowy Sącz to jedyne miasto, które gości peleton 73. Tour de Pologne przez dwa dni. Fantastyczną atmosferę jednego z najpiękniejszych miast Małopolski kolarze poznali już w ubiegłym roku – mówił w nowosądeckim ratuszu dyrektor generalny 73. Tour de Pologne.
To co najlepsze musi z pewnością kosztować. Jak ustaliliśmy, Nowy Sącz zapłaci firmie Lang Team 439 024,39 zł netto (co po doliczeniu 23 procent podatku VAT daje kwotę 540 000 zł). Tyle samo miasto zapłaciło spółce Lang Team w zeszłym roku, kiedy w Nowym Sączu podobnie jak tym razem urządzono metę jednego etapu i start honorowy do drugiego. Warto pamiętać, że ta kwota nie obejmuje wielu dodatkowych kosztów (prace naprawcze nawierzchni ulic, przygotowanie zmian organizacji ruchu, mobilizacja służb porządkowych, pomoc przy wyścigu dziesiątek urzędników ratusza, uciążliwe objazdy i zamknięte na niemal cały dzień ulice w centrum etc.).

Ale organizatorzy wyścigu przekonują, że mimo wszystko wydatki bardzo się opłacają. W korespondencji z naszą redakcją sygnowanej przez Jakuba Wasiaka z Biura Prasowego Lang Team otrzymaliśmy obszerne wyliczenie korzyści promocyjnych, jakie miasto doświadcza współfinansując wyścig:
„Świadczenia dla miasta etapowego Tour de Pologne to pięć stron umowy ze szczegółowo opisanymi elementami promocji obejmującymi m.in. kampanie i relacje w TVP (transmisje z użyciem najnowocześniejszej techniki TV, kroniki po głównym wydaniu Wiadomości, informacje w serwisach sportowych, zwiastuny w zapowiedziach programowych, poranna audycja „Kulisy Tour de Pologne”), w Polskim Radiu (spoty reklamowe oraz wejścia z wyścigu na żywo i relacje w wiadomościach sportowych), w Przeglądzie Sportowym (zapowiedzi reklamowe, informacje redakcyjne, sprawozdania, podsumowanie), w Onet.pl (kampania reklamowa, mailing, zapowiedzi, relacje, materiały video, specjalny serwis TdP), Cinema City (sześciotygodniowa kampania reklamowa), Cityboard Media (miesięczna kampania reklamowa). Proszę do tego dodać kampanię zagraniczną (Eurosport) oraz relacje w prasie zagranicznej (via Agencja ATCommunication), media lokalne (TV, prasa, radio, internet), media branżowe, promocję na konferencjach prasowych, prezentacjach, materiałach poligraficznych i scenograficznych oraz w aplikacji mobilnej. W 2015 roku transmisje telewizyjne były obecne już w 119 państwach na wszystkich kontynentach”.
Według danych podawanych przez organizatorów, w ubiegłym roku usługi promocyjne w mediach krajowych i zagranicznych miały dla miasta wartość 3,6 mln zł. „Dwa etapy Tour de Pologne w Nowym Sączu przyniosły 5 godzin czasu antenowego przez dwa dni w TVP1, Eurosport 2 i TVP Sport” – podkreśla rzecznik Lang Team.
W umowach podpisywanych z miastem zawartych jest wiele pomniejszych świadczeń dla współorganizatorów, np. zaproszenie prezydenta czy burmistrza do Honorowego Komitetu Organizacyjnego TdP (którego skład drukuje się w folderze), możliwość ustawienia w okolicy mety kilku balonów reklamowych, flag i banerów z herbem lub logotypem miasta (te symbole znajdują się także na podium czy ściance do wywiadów) czy okazja do wręczenia w świetle kamer medali zawodnikom na mecie.
Władze samorządowe dają się przekonać takim argumentom i chętnie wykładają pieniądze, mimo uwag, że nie można traktować materiałów promocyjnych wyścigu jak bezpośredniej reklamy poszczególnych miast. Zawiercie za tegoroczny start TdP u siebie płaci 200 tys. zł, Katowice za metę 500 tys. zł a władze województwa dorzucają do TdP na „promocję sportu w Małopolsce” 250 tys. zł. W zeszłym roku Kraków za etap jazdy na czas odbywający się na ulicach miasta wyłożył 675 tys. zł, Zakopane za organizację mety 300 tys. zł a Dąbrowa Górnicza 500 tys. zł.
Nowy Sącz sfinansuje wynagrodzenie dla Lang Team z tegorocznego budżetu – część pieniędzy zostanie wzięta z budżetowego działu „kultura fizyczna” (250 tys. zł). Reszta środków została przesunięta – zarządzeniem prezydenta – z pieniędzy zaoszczędzonych na realizacji zadań tegorocznego budżetu obywatelskiego.
W zeszłym roku wydatki na wyścig pochodziły w całości z działu „kultura fizyczna”. Opozycyjni radni z Platformy Obywatelskiej uważali wówczas, że kwota ponad pół miliona złotych jest stanowczo za wysoka, a prezydent jest „lekkomyślny w wydatkowaniu publicznych pieniędzy”.
73. Tour de Pologne UCI World Tour (pełna nazwa imprezy) odbędzie się między 12 a 18 lipca br. W Nowym Sączu kolarze pojawią się 14 lipca – zaplanowano wtedy trzy rundy po centrum i metę 3. etapu wyścigu (z Zawiercia) na ul. Prażmowskiego. Tego dnia na ulicach miasta odbędzie się również wyścig dla dzieci i młodzieży Nutella mini Tour de Pologne. Dzień później, 15 lipca, w Rynku odbędzie się honorowy start do 4. etapu (do Rzeszowa).

W ubiegłym roku w Nowym Sączu metę miał 4 etap 72. TdP (z Jaworzna). Kolarze przed finiszem pokonali trzy pętle ulicami centrum, a ich zmaganiom na żywo przyglądało się prawdopodobnie kilkanaście tysięcy kibiców (nigdy nie podano żadnych precyzyjnych danych). Przez większość dnia ulice w centrum były całkowicie zamknięte, powodując spore utrudnienia w komunikacji. Większość ekip kolarskich i organizatorów skorzystała z bazy noclegowej poza miastem (m.in. Sienna, Rytro i Krynica). Na drugi dzień z Rynku odbył się honorowy start do etapu do Zakopanego, który na miejscu oglądało kilka tysięcy osób.
(JO)
![Pierwszy odcinek modernizowanej linii kolejowej 104 gotowy. [Rabka Zaryte odjazdy pociągów] Uroczysty przejazd pociągiem retro do Rabki Zaryte z okazji wznowienia połączeń](https://twojsacz.pl/wp-content/uploads/2025/12/uroczysty_przejazd_pociagiem_retro_do_Rabki_Zaryte-100x75.jpg)




A ja tu wkleje swój komentarz sprzed roku, bo co tu nowego wymyślać :) Niestety nie posłuchali, nie stuknęli w głowę, nie opamiętali i powtórzyli ten sam błąd…
„Pokażą w telewizji kolarzy przejeżdżających przez Nowy Sącz, cały świat się zachwyci bo takich rzeczy przecież jeszcze nigdy nie widział, rzuci wszystko i przyjedzie do nas. A tu wieczorem pusto i cicho. Zapytają, czemu nic się nie dzieje? Powiedzą im wtedy: nie mamy pieniędzy na imprezy, bo wszystko poszło dla Czesia Langa i po to, żeby prezydent dwa słowa w telewizji śniadaniowej o wyścigu powiedział :) Moja koncepcja jest taka: przez dwa miesiące wakacji, dzień w dzień, za te 550 tysi robimy na rynku koncerty, przedstawienia, jasełka, szopki, cokolwiek – mamy na to prawie 10 tysięcy dziennie, więc już można kombinować. Albo odpuszczamy dni w tygodniu i w weekend przeróżnych znanych wykonawców zapraszamy, mając atrakcje dla miejscowych i gości – wyjdzie wtedy po 70 tysięcy na każdy weekend wakacji, powinno wystarczyć na wiele. Za ten pomysł nie oczekuję stanowiska pełnomocnika prezydenta do spraw wymyślenia czegokolwiek ani miesięcznych 10 tys. pensji – daje go gratis, byle ktoś się stuknął w głowę i opamiętał”.
Krew się we mnie gotuje. Zamiast zainwestować te pieniądze w infrastrukturę dla mieszkańców np. place zabaw, boiska, alejki spacerowe i rowerowe, rewitalizacja brzegów Kamienicy i Dunajca, to nabijają komuś kabzę do kieszeni z naszych podatków. Wstyd Panie Prezydencie. NS to miasto w stanie agonalnym i nie robi Pan nic aby to zmienić.
Jaki efekt chcemy osiągnąć wydając te pół miliona? Tego już nikt nie mówi. Bo co właściwie chcemy zareklamować prócz „miasta”? Mamy jakąś atrakcję na skalę Europy i świata do której chcemy ściągnąć turystów, że tak podkreślamy te transmisje na zagranicznych kanałach? Mamy tu jakieś zabytki, niesamowite życie sportowe, kulturalne lub choćby nocne, żeby je promować i ściągać gości? Ile osób przyjechało do NS w ciągu ostatniego roku skuszone tą „promocją”? Rok temu nawet kibice byli w większości miejscowi, a ci co przyjechali raczej nawet tu nie zanocowali, bo i tak nie ma za bardzo gdzie (kolarze i ekipy tym bardziej tu nie nocowali). Efektowna impreza, bez dwóch zdań, ale że np. rok temu był start w Jaworznie a teraz będzie w Zawierciu nie spowoduje, że nagle wszyscy pokochają te miasta, zaczną je tłumnie odwiedzać i wydawać w nich pieniądze lub wybudują tam fabryki… Prezydentom dobrze wydaje się nie swoje pieniądze i chętnie pokazują się przed kamerami, ale nic trwałego i wymiernego miasto z tego nie ma. W przeciwieństwie do pana Langa, no ale to znowu jego biznes, więc akurat doskonale o niego dba, robi to dobrze i wie, jak podejść jednego z drugim burmistrza i mu przykadzić aby wysupłał kaskę :)
Czesiek się cieszy, bo kolejni frajerzy płacą.
Udostępniam swoją posesję, ktoś zarabia na niej pieniądze i jeszcze chce bym to ja jemu za to udostępnienie zapłacił. Q jakaś paranoja. TdP tylko z nazwy. Gówno, nie TdP – wolałbym Wyścig Pokoju oglądać.