Olbrzymi telebim na zewnątrz stadionu miejskiego, zamontowany od strony parkingu tuż przed otwarciem obiektu, kosztował 2,5 mln zł – wynika z odpowiedzi władz miasta na interpelację jednego z radnych. Na ekranie przez miesiąc wyświetlano podziękowania prezydenta dla „wszystkich, którzy wspierali to dzieło”. Tymczasem kilka dni temu zamontowano drugi wielki ekran na zewnątrz stadionu. Nie wiadomo, czy kosztował miejscowego podatnika kolejne 2,5 mln zł?
Radny Kamil Olesiak na początku września wystosował interpelację do władz z pytaniami dotyczącymi szczegółów finansowania budowy stadionu przy ul. Kilińskiego i dalszych planów inwestycyjnych. Stało się to po sesji Rady Miasta, w trakcie której zastępca prezydenta Nowego Sącza przedstawił informację, że całkowity koszt budowy obiektu wyniósł 111 mln zł. Nie podał wtedy żadnych danych odnośnie szczegółowych wydatków, rozliczeń z byłym generalnym wykonawcą i podwykonawcami czy ewentualnych kolejnych kosztów.
Wśród pytań radnego znalazła się prośba o informacje o kosztach „zakupu i montażu telebimu na elewacji stadionu od strony parkingu”. Pytał też z jakich źródeł sfinansowano zakup.
„Koszt wraz z montażem to ok. 2,5 mln zł. Zakup został zrealizowany ze środków własnych spółki” [Nowosądecka Infrastruktura Komunalna – red.] – odpisał z upoważnienia Prezydenta Miasta Artur Bochenek, zastępca prezydenta.
Radny Olesiak pytał o jeden, konkretny telebim, widoczny z parkingu przy stadionie. Dlatego odpowiedź od władz należy prawdopodobnie rozumieć jako dotyczącą tylko jednej sztuki olbrzymiego ekranu. Jeśli tak, to być może dowiemy się o kolejnych milionach wydanych na ekrany o niespotykanych w mieście rozmiarach. Bowiem dopiero o w ostatnich dniach zamontowano na elewacji miejskiego stadionu drugi zewnętrzny ekran, skierowany w stronę ulicy Krańcowej i mostu na Kamienicy. Jeszcze nie działa.
Natomiast na pierwszym telebimie, po kilku tygodniach wyświetlania wyłącznie podziękowań od prezydenta (patrz zdjęcie poniżej), niedawno dodano też rotacyjną emisję zapowiedzi kilku miejskich imprez.
Trudno na razie zgadnąć, czemu jeszcze będzie służył telebim. Do tej pory w przestrzeni publicznej nie pojawiło się uzasadnienie konieczności zakupu ekranu (wcześniej nie przewidzianego w projekcie obiektu) i wyboru jego lokalizacji. Nie udało nam się znaleźć także jakichkolwiek informacji o procedurze przetargowej dotyczącej dodatkowego wydatku.
Z odpowiedzi udzielonej na interpelację radnego Olesiaka dowiemy się także, że podawana wartość 111 mln zł jako ostateczny koszt budowy stadionu uwzględnia umowy zawarte z wykonawcami, wypłacone im środki, wraz z pracami dodatkowymi.
Wiceprezydent Bochenek podkreśla, że „Miasto nie zrezygnowało z planów nowej siedziby Urzędu Miasta Nowego Sącza i ze spółką przygotowuje się do realizacji inwestycji”. Przypomnijmy, że obietnicę budowy nowego budynku dla całego UM złożono już pod koniec 2019, miał powstać do końca 2023 roku z kredytu, zaciągniętego także na budowę stadionu i parkingu. Do dziś nawet nie ustalono miejsca, gdzie powstanie nowy „ratusz”. Grudzień 2019: Władze miasta obiecują mały stadion piłkarski za dwa i pół roku i nową siedzibę Urzędu Miasta za cztery lata
Zastępca prezydenta napisał też do radnego, że „kredyt zaciągnięty na budowę stadionu nadal obejmuje środki na budowę nowej siedziby urzędu miasta”. Nie podał żadnych szczegółów.
Podobnie jak w odpowiedzi na pytanie o termin przywrócenia przy ul. Kilińskiego, obok stadionu, boiska treningowego. „W planach jest wykonanie nowej infrastruktury sportowej przy ul. Kilińskiego. Przygotowujemy się do tego zdania” – odpisał wiceprezydent Nowego Sącza.
(JO)
