Na kanale Krystian Krystian w serwisie YouTube pojawiły się datowane na 24 lutego 2023 zdjęcia z budowy miejskiego stadionu w Nowym Sączu. Obiekt, według deklaracji władz miasta oraz generalnego wykonawcy, spółki Grupa Blackbird, ma być ukończony do końca czerwca br.
Budowa nowego obiektu dla piłkarzy MKS Sandecja trwa przy ul. Kilińskiego od czerwca 2021 roku, w miejscu stadionu z lat 70. Pierwotne założenia mówiły o obiekcie dla niemal 4,9 tys osób, który ma być gotowy w połowie 2023 roku. Jednak już kilka miesięcy po rozpoczęciu inwestycji władze Nowego Sącza zapowiadały zmianę tej koncepcji, a w listopadzie 2021 roku zaprezentowano wizualizacje stadionu na 8,1 tysiąca miejsc.
Inwestycja jest realizowana wyłącznie z kredytu zaciągniętego przez Miasto (za pośrednictwem spółki Nowosądecka Infrastruktura Komunalna). Umowa ryczałtowa z wykonawcą inwestycji, jak do tej pory jednokrotnie aneksowana, opiewa na ponad 75 mln zł.
Trzy miesiące temu na nagranym wspólnie z prezydentem Nowego Sącza Ludomirem Handzlem filmie, Jan Kos, prezes spółki Grupa Blackbird, podtrzymywał dotrzymanie terminu zakończenia budowy. Zadeklarował jednocześnie publikację comiesięcznych informacji o stanie zaawansowania prac przy budowie stadionu, jednak od końca listopada takowe się nie pojawiły.
O stanie zaawansowania prac przy budowie mówił w połowie lutego na antenie Radia RDN Artur Bochenek, wiceprezydent Nowego Sącza.
– Zalana jest górna płyta budynku przy ul. Kilińskiego, zamówione są materiały związane z konstrukcją dachu, zamówione są krzesełka oraz zamówiona jest duża ekipa budowlana na następny miesiąc. Mowa jest o 350 osobach, które będą mocno pracować żeby termin czerwcowy został dotrzymany. (…) Jest wiele prac do wykonania, to są kwestie związane z wykończeniem budynku klubowego, potrzeba złożyć konstrukcję dachu, potrzebna jest elewacja na stadion, przykręcenie wszystkich krzesełek – mówił 15 lutego zastępca prezydenta miasta.
Wypowiedź Bochenka odnośnie 350 osób mających pojawić się na budowie zdementował dzień później w serwisie dts24.pl Adam Kos, wiceprezes Grupa Blackbird. „W planie raportu zawarliśmy, że jest wzmacniana ekipa do dalszej pracy. Ale będzie to ponad 30 osób a nie 350” – stwierdził.
(JO)
