
„Nową aleją koło pomnika Mickiewicza, dłuta rzeźbiarza J. Bandury, pędzi autobus, który zawiezie nas na dworzec” – tak brzmi pełny podpis pod fotografią z książki „Brzegami Popradu” ze zdjęciami Henryka Hermanowicza i tekstem Janusza Roszko (Wydawnictwo Sport i Turystyka, formalnie Warszawa 1966 choć materiały oddano do składania jeszcze w 1965, a druk ukończono na początku 1967).
Zakładamy zatem, że zdjęcie pochodzi z 1964, może 1965 roku.
Po prawej stronie postawiony trzy lata wcześniej pomnik Adama Mickiewicza (tutaj zdjęcie z odsłonięcia 4 listopada 1962 roku, a tutaj fragment Plant z dopiero murowanym cokołem pod pomnik). Po lewej niezidentyfikowana marka i model autobusu turystycznego, nieco dalej, na Jagiellońskiej, popularny „ogórek” czyli Jelcz 043. Okazała kamienica przy Jagiellońskiej 50 mieści na parterze sklep z materiałami. Wokół pomnika widać pierwotne zagospodarowanie otoczenia z kamiennym murkiem zastąpionym pod koniec lat 90. na betonową, czerwoną kostką.
We wspomnianej książce Nowy Sącz opisywany jest jako „węzłowy punkt turystyczny” i przedstawiana jest wizja rozwoju w niedalekiej przyszłości. Warto zacytować kilka zdań:
„Rozpoczęto już budowę nowego hotelu. Będzie to pierwszy w tym mieście wieżowiec (10 pięter). Budynek stanie na rogu ulic: Limanowskiego i Batorego. Na parterze będą mieściły się zakłady usługowe, restauracja, Klub Międzynarodowej Prasy i Książki oraz na I piętrze bar i kawiarnia. Budowa wieżowca będzie trwała trzy lata, a jej koszt wyniesie 18 milionów złotych. Jest to inwestycja zdecentralizowana. Z Funduszu Ziemi Sądeckiej przeznacza się na ten cel 6 milionów złotych.
Obok hotelu ma powstać parking, istnieją plany budowy garaży. W najbliższych latach projektuje się budowę szklanego pawilonu „Motozbytu” oraz Domu Towarowego PSS, też kilkupiętrowego. Koło Domu Kultury powstanie kawiarnia letnia. I wreszcie Nowosądeckie Zakłady Gastronomiczne kosztem półtora miliona złotych mają uruchomić na Jeziorze Rożnowskim pływający krąg. Taką wielką balię, która pomieści na pokładzie bar, orkiestrę i wielki parkiet do tańca. Duża zabawa na wielkiej wodzie. Czegoś takiego jeszcze nie było. Prócz tego będą jeździły na trasach turystyczne „barobusy” – czyli specjalnie przebudowane na bary ruchome furgonetki.
Wreszcie – w związku z regulacją rzeki Kamienicy – powstanie kąpielisko z wodą przepływową, a wzdłuż tej rzeki bulwary.
W ciągu ostatnich dwóch lat uporządkowano i naprawiono na terenie miasta więcej dróg i ulic niż w całym ubiegłym dwudziestoleciu”.
(jm)

Skoro „barobusy” są to gdzie jest balia na Rożnowskim?