– Ruszyły prace związane z zabezpieczeniem obiektu Stadionu Miejskiego, które są konieczne po odstąpieniu od umowy z generalnym wykonawcą inwestycji – poinformowała spółka Nowosądecka Infrastruktura Komunalna. Tylko na ten cel Spółka wyda 40 tys zł brutto ale zamierza tą kwotą obciążyć spółkę Grupa Blackbird.
– To niezbędne działania, które nie zostały wykonane przez byłego już generalnego wykonawcę, spółkę Grupa Blackbird. Obiekt musi być dobrze zabezpieczony, zwłaszcza w okresie zimowym. Dlatego ruszyły prace, których pierwsze efekty widzimy na stadionie – tłumaczy Anna Xymena Majkrzak, prezes spółki NIK.
W konkursie ofert znaleziono wykonawcę, który do końca roku za 40 tys. zł na niedokończonym obiekcie wykona m.in. balustrady zabezpieczające oraz zabezpieczenie murawy. Jak informuje NIK, już zabezpieczono przed zamarznięciem instalacje wodne i hydrauliczne oraz system nawadniania murawy.
Przypomnijmy, że przetarg na realizację stadionu miejskiego przy ul. Kilińskiego w Nowym Sączu w trybie zaprojektuj i wybuduj wygrała w 2021 roku za 50,67 mln zł spółka Grupa Blackbird. Pierwotne założenia mówiły o budowie obiektu na 4,9 tys. miejsc, ale wkrótce po rozpoczęciu inwestycji władze Nowego Sącza zmieniły koncepcję i zapowiedziały realizację stadionu na 8,1 tys. miejsc. W trakcie budowy podpisano kilka aneksów umowy z wykonawcą, rozszerzając zakres prac, podwyższając wynagrodzenie (wraz z waloryzacją do około 83 mln zł) i przesuwając termin zakończenia inwestycji na 3 listopada 2023.
31 października br. zarówno spółka NIK jak i Grupa Blackbird poinformowały o odstąpieniu od umowy budowy stadionu miejskiego z winy drugiej strony. NIK wyliczył kary umowne dla generalnego wykonawcy na 11 mln zł i rozpoczął inwentaryzację stanu budowy (jej zaawansowanie oceniano na 80% a wykonawcy do czasu zerwania umowy wypłacono łącznie 65,7 mln zł). Po zakończeniu tych działań zapowiedziano ogłoszenie przetargu na dokończenie inwestycji. Jednak to może okazać się utrudnione, bowiem spółka Grupa Blackbird zamierza nie ustępować w udowodnieniu, że od umowy odstąpiono z winy inwestora. Ponadto Blackbird dowodzi, że posiada wszelkie prawa do wykonanych projektów i dokumentacji budowy i nie można ich wykorzystać bez jego zezwolenia choćby w przypadku przygotowywania przetargu na dokończenie prac.
(JO)
