
Nowosądecki Zakład Ubezpieczeń Społecznych ogłosił właśnie przetarg na zakup dwóch samochodów służbowych. Instytucja życzy sobie, by jedno z aut było bogato wyposażonym, luksusowym SUV-em.
Pierwsze auto, które w ramach przetargu chce nabyć ZUS w Nowym Sączu to wóz osobowo-ciężarowy. Diesel, z nadwoziem typu kombivan i ładownością co najmniej 550 kg. Auta tego typu dobrze sprawują się w wielu firmach, więc sprawa nie budzi wątpliwości.
Nieco inaczej jest w przypadku drugiego planowanego zakupu. Ma to być fabrycznie nowy samochód osobowy typu SUV. Dla niewtajemniczonych: SUV (Sport Utility Vehicle) to zgodnie z definicją samochód sportowo-użytkowy, łączy w sobie cechy luksusowego auta osobowego i terenowego.
Według specyfikacji istotnych warunków zamówienia ogłoszonego 16 października br., auto dla ZUS-u winno mieć m.in. napęd na 4 koła, tempomat, automatyczną dwustrefową klimatyzację, radio fabryczne z podłączeniem USB, odtwarzacz CD, nawigację oraz minimum 17-calowe koła z aluminiowymi felgami.
Kilka innych wymagań zamawiającego (m.in. minimalny rozstaw osi 2620 mm) wskazuje, że wykluczono mniejsze, nieco tańsze SUV-y (np. Dacia Duster czy Skoda Yeti) a zainteresowanie urzędników kieruje się w stronę modeli kosztujących na rynku powyżej 100 tysięcy złotych (Honda CR-V czy Toyota RAV4).
Do czego może służyć ZUS-owi takie dość eleganckie i luksusowe auto?
– Do zadań ustawowych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych należy m in. kontrola prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich przez ubezpieczonych, którą przeprowadzają inspektorzy ZUS oraz kontrola zasadności zwolnień lekarskich (czyli badania i analizy przyczyn niezdolności do pracy), a także badanie ubezpieczonych składających wniosek o rentę, którzy jak wynika z przedłożonej dokumentacji medycznej nie mogą dojechać do Oddziału na badanie i wówczas Główny Lekarz Orzecznik może zdecydować, że pacjent będzie badany w miejscu swojego pobytu. Aby Oddział mógł realizować wymienione zadania i dojechać do ubezpieczonego potrzebny jest samochód – wyjaśniła nam Anna Mieczkowska, rzecznik prasowy Oddziału ZUS w Nowym Sączu.
Rzeczniczka ZUS podkreśliła, że nowosądecki ZUS działa w terenie górzystym (obejmuje obszar od Zakopanego po Gorlice). – Nasi klienci mieszkają w różnych miejscach, czasami bardzo odległych i niedostępnych dla samochodów ze zwykłym napędem. Dlatego też, ze względów bezpieczeństwa w specyfikacji przetargu znalazły się takie elementy jak napęd 4×4 czy nawigacja – tłumaczy rzeczniczka ZUS.
Jak dodała Anna Mieczkowska, nowosądecki oddział Zakładu Ubezpieczeń dysponuje do opisywanych wyżej celów samochodem Toyota RAV z 2008 roku i z przebiegiem 250 tys. km co sprawia, że auto jest „wyeksploatowane i awaryjne”. – Koszty ciągłych napraw samochodu są wysokie a jego dalsza eksploatacja ekonomicznie nieuzasadniona. Po rozstrzygnięciu przetargu samochód Toyota RAV zostanie sprzedany w przetargu publicznym. Nowe auto będzie służyć Oddziałowi przez następne, długie lata – mówi przedstawicielka ZUS.
Jak nas poinformowano, nowosądecki Oddział ZUS posiada łącznie 9 samochodów osobowo-ciężarowych, które służą do przewozu pracowników a także dokumentacji płatników i ubezpieczonych między inspektoratami i oddziałami ZUS, do sądów lub komisji i przychodni lekarskich.
(JO)