
W Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa (powszechnie nazywanym kolejowym) jest już nowy, drewniany ołtarz.
Powstał według projektu Pawła Kaliny. Wyglądem nawiązuje do pierwotnego ołtarza, zdemontowanego z powodu złego stanu w 1982 roku. Ponieważ jeden z bocznych ołtarzy kościoła NSPJ trafił w latach 80. do świątyni w Kąclowej niedaleko Grybowa, więc wzorowanie się było łatwiejsze.
Nowy ołtarz w Kościele Kolejowym wykonał z drewna dębowego Kazimierz Fecko, po wcześniejszym zatwierdzeniu projektu m.in. przez diecezjalną komisję ds. sztuki sakralnej w Tarnowie. Po zamontowaniu ołtarza w zeszłym tygodniu przez najbliższy czas będą prowadzone prace wykończeniowe oraz uzupełnianie detali.
Zmiany w wystroju wewnętrznym kościoła Kolejowego trwają już od lat. Zapoczątkował je poprzedni proboszcz, o. Józef Birecki, a kontynuuje obecny, o. Stanisław Jopek SJ. W ramach tych prac m.in. zrezygnowano z malowideł na ścianach, wprowadzono dębowe konfesjonały, ołtarze boczne i boazerię czy zmieniono posadzkę. Zwieńczeniem tych prac jest nowy ołtarz, nawiązujący stylem do neogotyckiego kościoła. W jego centrum jest obraz Serca Pana Jezusa, który wisiał w kościele już wcześniej, w innym miejscu a także figura Matki Bożej z prezbiterium. Ponadto na ołtarzu są figury św. Józefa, św. Stanisława Kostki oraz św. Elżbiety.

Kościół przy kolonii kolejowej (pierwotnie pod wezwaniem św. Elżbiety) zaprojektowany przez wybitnego architekta Teodora Talowskiego w 1894 roku, zbudowano w latach 1897 – 1898. W 1937 roku kościół św. Elżbiety został świątynią nowo powstałej parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa (do tego czasu w Nowym Sączu była tylko parafia św. Małgorzaty). O historii kościoła i parafii NSPJ więcej można przeczytać na jej stronie internetowej.
(JO)











Było lekko, jasno, nowocześnie – jest staro, buro i ponuro…. szkoda
Bardzo udana realizacja. Szczególnie na tle dotychczasowej „dekoracji” prezbiterium, którą zastąpiono – na fali ówczesnej mody – stary, piękny ołtarz.