Strona główna Wyróżnione

Obwodnica Brzeska otwarta. Z Nowego Sącza do Krakowa i z powrotem wygodniej i nieco szybciej

obwodnica Brzeska - łącznik brzeski. mapka poglądowa
Grafika GDDKiA

Można już korzystać z 3-kilometrowego odcinka zachodniej obwodnicy Brzeska. Droga odciąży centrum miasta oraz usprawni przejazd w kierunku Nowego Sącza i Sądecczyzny.

Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział Kraków, nowa droga w bezkolizyjny sposób łączy rondo w Jasieniu na „starej czwórce” z nowo wybudowanym rondem nad Uszwicą w Okocimiu. Dzięki temu kierowcy ominą ulice Kościuszki, ks. Popiełuszki i Mickiewicza, z których każdego dnia korzysta prawie 23 tys. samochodów. Rację bytu straci też popularny skrót do autostrady przez ul. Leśną w Brzesku.

W ramach inwestycji powstał wiadukt o długości 40 m – biegnie nim nad obwodnicą ul. Pomianowska. Nad Uszwicą zbudowano dwa mosty, a na całej trasie sześć przejść dla małych i średnich zwierząt. Zbudowano też zjazd w kierunku Szpitala Powiatowego, z którego będą w przyszłości korzystać pogotowie ratunkowe, policja i straż pożarna. Przebudowano sieć energetyczną średniego i niskiego napięcia, sieć sanitarną, teletechniczną, wodociągową i gazową. 

Reklama

Nowa trasa ma dwie jezdnie, każdą z dwoma pasami ruchu. Obecnie kończy się z obu stron rondami, ale pozostawiono w tych miejscach rezerwę na budowę estakad. Będą one mogły powstać, kiedy ruszy budowa tzw. Sądeczanki, czyli drogi łączącej Brzesko i Nowy Sącz. Wtedy kierowcy jadący trasą DK75 od autostrady A4 nie będą wjeżdżać na żadne z rond, lecz przejadą nad nimi.

To jednak dość daleka perspektywa. Według aktualnych zapowiedzi, roboty budowlane na pierwszych odcinkach Sądeczanki rozpoczną się nie wcześniej, niż w 2031 roku. Jest decyzja środowiskowa dla tzw. Sądeczanki. Budowa drogi już nie w tej dekadzie

Jak przypomina Sabina Stefańczyk z krakowskiej GDDKiA, obwodnica Brzeska była jedną z krótszych realizowanych przez GDDKiA w ostatnim czasie inwestycji. Ale równocześnie na odcinku 3 km występowało wiele trudności, wiążących się szczególnie z kwestiami terenowymi i infrastrukturalnymi. W Jasieniu droga biegnie na wysokości 270 m n.p.m., a następnie teren szybko opada w kierunku Uszwicy do poziomu 220 m. Tak duże różnice, na tak krótkim odcinku trasy zmusiły inwestora do przeprowadzenia wielu prac ziemnych. W Jasieniu wykopano 330 tys. m3 ziemi, żeby obniżyć drogę, a wzdłuż rzeki przygotowano nasyp, żeby z kolei podnieść przebieg odcinka drogi. Na te prace zużyto 165 tys. m3 gruntu.

– Teren budowy to w dużej mierze grunty pylaste, które na skutek nawet niewielkich opadów stawały się w praktyce masami błota, co w wielu przypadkach uniemożliwiało prowadzenie robót. Dodatkowo, w ramach prac związanych z przebudową infrastruktury, dłużej niż pierwotnie planowaliśmy trwały procedury związane z siecią wodociągową. Te dwa czynniki w największym stopniu przyczyniły się do przesunięcia terminu oddania trasy – tłumaczy przedstawicielka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Obwodnica Brzeska powstała w ramach Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 r. Szczegółowe informacje na temat Programu dostępne są na stronie Ministerstwa Infrastruktury. Prace wykonywała firma Eurovia Polska. Ich koszt to 117,5 mln zł.

(JO)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj