
Po dziesięciu latach starań i szesnastu miesiącach budowy w nocy z poniedziałku na wtorek otwarto dla kierowców Obwodnicę Północną Nowego Sącza. Budowa drogi, mostu na Dunajcu i estakady kosztowała prawie 100 milionów złotych i była największą inwestycją komunikacyjną miasta ostatnich kilkudziesięciu lat.
Budowa obwodnicy skończyła się pod koniec lipca, potem trwały odbiory techniczne. 5 sierpnia przez kilkanaście godzin nową drogą jeździli kierowcy po warunkowym dopuszczeniu do użytkowania jako objazdu z powodu odbywającego się w mieście wyścigu kolarskiego Tour de Pologne. Ale ostateczną decyzję dopuszczającą drogę z drugim w mieście mostem na Dunajcu Małopolski Wojewódki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Krakowie wydał w poniedziałek 24 sierpnia.

Jeszcze tego samego dnia, przed północą, prezydent miasta Ryszard Nowak wraz z dyrektorem Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu Grzegorzem Mirkiem nadzorowali usunięcie zapór uniemożliwiających wcześniej wjazd na nową drogę. Pierwsze auta pojechały ponad dwukilometrową obwodnicą około godziny 23 w poniedziałek.
We wtorek rano na rondzie u zbiegu ulic Tarnowskiej i Witosa prezydent Nowak spotkał się z dziennikarzami. Nie było przecinana wstęgi. – To wielka chwila, ale przede wszystkim przyjemność widzieć jak, po 16 miesiącach, inwestycja zaczęła służyć mieszkańcom – powiedział m.in. Ryszard Nowak.
Prezydent zapowiedział dalsze inwestycje drogowe w mieście – budowę obiecywanej od wielu lat tak zwanej Węgierskiej Bis oraz nowego mostu na Dunajcu (w miejscu obecnego, „heleńskiego”) wraz z rondami dojazdowymi.
Według deklaracji prezydenta, Węgierska Bis powinna być oddana do użytku w 2017 roku i dopiero wtedy mogłoby się rozpocząć – o ile miasto zdobędzie środki – wyburzanie starego mostu na Dunajcu i budowa nowej przeprawy. – Obecny most jeszcze parę lat wytrzyma, ta inwestycja po otwarciu Obwodnicy Północnej już nie jest aż tak priorytetowa jak do tej pory – wyjaśnia prezydent.
Wstępna koncepcja Miejskiego Zarządu Dróg zakłada budowę ronda „pod zamkiem”, wyburzenie obecnego mostu i wszystkich jego elementów konstrukcyjnych, budowę całkiem nowego mostu z trzema pasami ruchu oraz drugiego, nieco mniejszego ronda mniej więcej w miejscu dzisiejszego wjazdu na ulicę Dunajcową (więcej o założeniach projektu). Dokumentację projektową ma wykonać do końca br. wyłoniona w przetargu rzeszowska firma Trasal.
Z kolei Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu kontynuuje rozpoczęte w czerwcu prace przy budowie Obwodnicy Zachodniej pomiędzy Biczycami Dolnymi a Brzezną. Zaawansowanie robót oceniane jest na 55 procent, a termin ukończenia inwestycji to listopad br. Na 6-kilometrowym odcinku jezdni o szerokości 7 metrów mają powstać trzy nieduże mosty i dwa wiadukty nad gminnymi drogami. Nowy odcinek ma poprawić komunikację Nowego Sącza, Starego Sącza i Limanowej z gminami Chełmiec i Podegrodzie oraz ułatwić ważne dla turystyki połączenie z Piwniczną czy Muszyną.
Aby Obwodnica Północna oraz Obwodnica Zachodnia osiągnęły pełną funkcjonalność, zabraknie jeszcze 1,6-kilometrowego fragmentu drogi od wylotu Obwodnicy Północnej Nowego Sącza przy ul. Marcinkowickiej w Chełmcu a realizowanym obecnie rondem w Biczycach Dolnych. Jego budowa zaplanowana jest przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad formalnie na lata 2017 – 2019. Do tego czasu istnieje duże prawdopodobieństwo, że główne skrzyżowanie w Chełmcu pomiędzy ulicami Marcinkowicką, Papieską i Krakowską, na które zostanie skierowany ruch z obwodnic, zostanie kompletnie zakorkowane.
– Dopiero realizacja całej obwodnicy ma w pełni sens i rzeczywiście wyprowadzi ruch pojazdów poza miasto. Gmina Chełmiec chce współpracować z GDDKiA w realizacji tej inwestycji, m.in. poprzez wykonanie na własny koszt koncepcji przebiegu II części przedmiotowej obwodnicy wraz z uzyskaniem prawomocnej decyzji środowiskowej, co stanowiłoby materiał umożliwiający ogłoszenie przetargu w formule zaprojektuj – wybuduj na wykonanie II części obwodnicy północnej – powiedział nam Artur Bochenek, zastępca wójta gminy Chełmiec.
Nadzieję, że 1,6-kilometrowy łącznik pomiędzy obwodnicami uda się wykonać wcześniej niż zapisano w planach ma prezydent Nowego Sącza. – Przy rozmowach na ten temat z marszałkiem województwa padła propozycja, że łącznik mógłby być realizowany ze środków wojewódzkich. Jest zatem szansa, że powstanie w 2017 roku, choć ja liczę, że ta brakująca część ma szansę powstać już w przyszłym roku – stwierdził Ryszard Nowak.

Obwodnica Północna Nowego Sącza kosztowała blisko 100 milionów złotych (z czego około 83 mln zł to dofinansowanie ze środków unijnych). Ma dwa kilometry – biegnie od nowego ronda u zbiegu ul. Tarnowskiej i Witosa, przez nowy most na Dunajcu, estakadę nad ul. Dunajcową i torami kolejowymi (o łącznej długości 900 m) aż do skrzyżowania z ul. Marcinkowicką w Chełmcu. Głównym wykonawcą wyłonionym w przetargu była Intercor z Zawiercia.
Widok Obwodnicy Północnej z perspektywy lotu ptaka wykonany na zamówienie Wykonawcy:
(JO)
Obwodnica jest i bardzo fajnie. Tutaj zobacz co dalej