Strona główna Wiadomości

OSoM – przezwyciężymy zastój

osomProponujemy cztery filary, których zbudowanie, lub w niektórych przypadkach naprawa wprowadzi Nowy Sącz i cały region na odpowiednią drogę – drogę optymalnego rozwoju – twierdzą studenci, którzy założyli nowosądecki Ośrodek Studiów o Mieście.

OSoM Nowy Sącz zainaugurował działalność wczoraj, w Parku Technologicznym MMC Brainville. Tworzą go głównie związani z Sączem i regionem studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego. Chcą działać na zasadzie „think tanku” czyli niezależnej grupy zajmującej się m.in. badaniami i analizami dotyczącymi spraw publicznych i stworzyć m.in. strategię dla miasta na najbliższe 15 lat.

Reklama

Według nas przezwyciężenie zastoju rozwojowego Nowego Sącza, któremu nie da się w żaden sposób zaprzeczyć, powinno opierać się na czterech filarach, które jednocześnie definiują cele strategii, która jest dla miasta najbardziej odpowiednia. Do każdego z celów dobraliśmy zestaw działań, które naszym zdaniem pozwolą na przekroczenie granicy, gdzie po jednej stronie istnieje marazm i zastój, a po drugiej wejście na ścieżkę ambitnego i nowoczesnego rozwoju miejscowości średniej wielkości jakim jest Nowy Sącz – piszą we wstępie do tekstu programowego.

OSoM proponuje „zwiększenie partycypacji obywateli w zarządzaniu miastem” polegające m.in. na wprowadzeniu coraz popularniejszego w Polsce budżetu obywatelskiego czyli decydowaniu przez mieszkańców o sposobie wydatkowania części pieniędzy z budżetu miasta. Miałaby w tym pomóc młodzieżowa oraz seniorska rada miasta a także „przychodnia obywatelska” – miejsce, gdzie każdy mieszkaniec mógłby przyjść zasygnalizować problemy i trudności w życiu miasta. Tym działaniom ma pomóc portal internetowy, który jest przygotowywany przez OSoM.

Drugim pro-rozwojowym filarem dla Nowego Sącza jest, według tekstu programowego OSoM, „polepszenie komunikacji oraz zwiększenie roli miasta w regionie”. To m.in. budowa drogi ekspresowej w kierunku Krakowa i szybkiej linii kolejowej.

„Patriotyzm gospodarczy” (czyli wybieranie produktów i usług miejscowych firm i kupców), „zwiększanie roli technicznych szkół ponadgimnazjalnych”, zwiększenie roli PWSZ oraz edukacja biznesowa w szkołach to główne kierunki koniecznych działań aby poprawić warunki prowadzenia biznesu w Nowym Sączu.

Jako niezwykle ważne OSoM postrzega „edukację przyszłych elit miejskich”. To m.in. koncepcja „klas sądeckich” tworzonych w miejscowych szkołach z szerokim programem zajęć dodatkowych. W ramach „sprzeciwu wobec kultury galerii handlowych” Ośrodek Studiów o Mieście proponuje „nowatorskie” i „nieszablonowe” działania kulturalno-oświatowe oraz warsztaty.

Na tych filarach oprzemy obywatelską strategię rozwoju miasta, która zostanie przygotowana w ciągu najbliższych miesięcy i będzie zawierać w sobie wszystkie aspekty funkcjonowania miasta – zapowiadają członkowie OSoM. Rewolucja we wspomnianych przez nas wyżej dziedzinach pociągnie za sobą ewolucję i rozwój na wszystkich pozostałych płaszczyznach działalności miasta i pchnie Nowy Sącz i cały region do przodu, wprost na ścieżkę zrównoważonego i optymalnego rozwoju – twierdzą.

Pełny tekst programowy OSoM można znaleźć tutaj

 

(edred)

Reklama

5 KOMENTARZE

  1. I jeszcze elity, klasy sądeckie, zajęcia dodatkowe, warsztaty, czyli podwojenie wydatków na edukację. Nie sądzę, aby nauczyciele pracowali charytatywnie, nawet dla wyższych celów. Tekst programowy porusza jeszcze kilka aspektów, które równie łatwo można zbyć prostymi pytaniami. Reasumując. Idea OSoM, choć szlachetna, przypomina bardziej kolosa na czterech, ale glinianych nogach, które rozsypią się z braku funduszy (za klasykiem : kasa, Misiu, kasa…) Priorytetem powinno być, wykopanie polityki z rad miast i powiatów. Obywatelskość w 100% a nie po prośbie z „przychodni obywatelskiej”. Mimo wszystko, szczerze życzę powodzenia.

  2. Jeśli przeciętne wynagrodzenie na Sądecczyźnie oscyluje w okolicach płacy minimalnej, to jak zmusić klienta do zakupu DbS (Dobre bo Sądeckie) zamiast TiP ? Albo jak zmienić „produkcję” bezrobotnych w PWSZ na wykwalifikowanych fachowców, skoro szkoła jest dodatkowym źródłem dochodów dla krakowskich wykładowców akademickich a niż demograficzny wymusi pobór z łapanki, byle tylko utrzymać uczelnię?

  3. Jeżeli nawet „kolejowy” senator ze Stróż przestał mydlić nam oczy szybką koleją Podłęże-Piekiełko za 6 mld (szacunki z 2010) a marszałek Sowa stwierdził, że zastój NS nie jest spowodowany brakiem lepszej drogi do Brzeska, gdyż skrócenie czasu przejazdu o połowę, dzięki autostradzie do Krakowa, nie polepszyło sytuacji w NS dwukrotnie (dedukcja godna Holmesa), to kto zmusi m-rę Bieńkowską, aby skapnęła 1 mld na trasę szybkiego ruchu NS-Brzesko ?

  4. Ręce składają się same do oklasków ;) Jeżeli wice Gwiżdż włącza wzrokiem radnego Gawłowskiego, a ten wnosi o usunięcie dwóch ostatnich punktów z sesji RM, aby słabiutka opozycja nie zadała niewygodnych pytań preziowi Nowakowi, to co skłoni większość rady, która działa na bluetootha, do przyjęcia budżetu obywatelskiego?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj