Europejska Prokuratura (EPPO) Biuro w Katowicach poinformowała we wtorek po południu o podjętej decyzji „o zawieszeniu w czynnościach służbowych prezydenta miasta Nowego Sącza, jednego z jego zastępców oraz innego wysokiego rangą miejskiego urzędnika publicznego”. To jeden z elementów środków zapobiegawczych w ramach prowadzonego śledztwa dotyczącego przetargu współfinansowanego ze środków UE. Tym trzem osobom zakazano kontaktowania się z określonymi pracownikami Urzędu Miasta oraz wstępu na jego teren. Nakazano im wpłatę zabezpieczenia w wysokości 150 tys zł. Prokuratura zapowiada również złożenie zażalenia na nieuwzględnienie przez sąd jej wniosku o tymczasowe aresztowanie podejrzanych.
– Decyzja stanowi element zastosowanych środków zapobiegawczych, przewidzianych w polskim prawie – podkreśla EPPO w komunikacie wydanym kilka godzin po konferencji prasowej Ludomira Handzla i Artura Bochenka, podczas której bagatelizowali dotychczasowe ustalenia prokuratury i zarzucali nieproporcjonalnie intensywne działania Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Jak Prokuratura przypomina w komunikacie, „śledztwo dotyczy podejrzenia nadużycia uprawnień przez urzędników miejskich z Nowego Sącza oraz podległej im jednostki organizacyjnej, którzy w okresie od października do listopada 2024 r., mieli dopuścić się manipulacji przy zamówieniu publicznym w celu uzyskania nienależnej korzyści finansowej w wysokości 600 405 Euro (2,6 mln zł) na rzecz Sądeckiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A. Śledztwo jest prowadzone przy wsparciu Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA)”.
Centralne Biuro Antykorupcyjne podkreśla w odrębnym komunikacie, że śledztwo „zostało wszczęte w następstwie zawiadomienia złożonego przez Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF)”.
– W dniu 23 października prezydent Nowego Sącza oraz jeden z jego zastępców usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstwa związanego z zajmowanymi stanowiskami. Na obecnym etapie szczegóły dotyczące zarzutów nie mogą zostać ujawnione. Dwa dni wcześniej podobne zarzuty przedstawiono czterem innym osobom, w tym wysokiemu rangą urzędnikowi zatrudnionemu w Urzędzie Miasta Nowego Sącza – podaje EPPO.
Prokuratura zapowiada również złożenie zażalenia na decyzję Sądu Rejonowego Katowice-Wschód, który w zeszłym tygodniu nie uwzględnił wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec trzech podejrzanych. Według naszych nieoficjalnych informacji oprócz prezydenta i jego zastępcy chodzi w tym przypadku o dyrektora miejskiego Centrum Pozyskiwania Funduszy i Przedsiębiorczości.
Mimo braku zgody na tymczasowe aresztowanie niektórych podejrzanych, sąd uznał, że istnieją podstawy do zastosowania środków zapobiegawczych i decyzję o ich rodzaju scedował na Delegowanego Prokuratora Europejskiego.
– W związku z tym, ze skutkiem natychmiastowym, prokurator postanowił o zawieszeniu w czynnościach służbowych prezydenta miasta, jednego z jego zastępców oraz osoby zajmującej stanowisko kierownicze w jednej z jednostek organizacyjnych Urzędu Miasta Nowego Sącza. Ponadto osobom tym zakazano kontaktowania się z określonymi pracownikami Urzędu Miasta oraz wstępu na jego teren. Podejrzani zostali również zobowiązani do wpłacenia poręczenia majątkowego w wysokości około 34 000 Euro (150 000 zł) celem zapewnienia ich stawiennictwa na wezwanie organów ścigania oraz uniknięcia utrudniania prawidłowego toku postępowania. Wymienione osoby mają prawo złożyć zażalenie do sądu na zastosowanie tych środków – podaje EPPO.
Prokuratura jednocześnie podkreśla, że „wszystkie osoby objęte postępowaniem korzystają z domniemania niewinności, dopóki ich wina nie zostanie prawomocnie stwierdzona przez właściwy sąd Rzeczypospolitej Polskiej”.
(JO)
