Związany z Porozumieniem Jarosława Gowina nowosądecki radny Krzysztof Głuc poinformował w środę o opuszczeniu Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość – Wybieram Nowy Sącz. Tym samym PiS traci większość w Radzie Miasta Nowego Sącza.
Decyzja Głuca wiąże się z opuszczeniem przez Porozumienie parlamentarnego klubu Prawa i Sprawiedliwości i obozu Zjednoczonej Prawicy. Nowosądecki radny jest we władzach okręgowych Porozumienia; w ostatnich miesiącach pełnił również funkcję doradcy właśnie zdymisjonowanego wicepremiera Gowina.
– Tak się zdarzyło, że zbiegło się to z wczorajszymi wydarzeniami [zdymisjonowanie wicepremiera – red.]. Rozważałem tę decyzję od kilku miesięcy; miałem inne zdanie w różnych sprawach niż pozostali członkowie klubu Prawa i Sprawiedliwości – Wybieram Nowy Sącz absolutnie szanując prawo do własnego zdania, bo ja tak postrzegam demokrację – oświadczył w środę Krzysztof Głuc.
Radny zaznaczył, że jego decyzja nie oznacza zawarcia koalicji „z panem prezydentem i pozostałymi klubami”. Dodał, że „w sensie matematycznym” klub Prawo i Sprawiedliwość – WNS „przestaje być klubem z bezwzględną większością głosów”.
Głuc nie wykluczył prób zmian w prezydium Rady Miasta Nowego Sącza. – Tworzenie prezydium z członków tylko jednego klubu uznaję za błąd – przyznał Głuc który był również wiceprzewodniczącym RM złożonej wyłącznie z członków Prawa i Sprawiedliwości – Wybieram Nowy Sącz, ale w zeszłym roku złożył rezygnację z tej funkcji.
W obecnej kadencji większość w 23-osobowej Radzie Miasta miał do tej pory opozycyjny wobec prezydenta Ludomira Handzla klub Prawo i Sprawiedliwość – Wybieram Nowy Sącz. Razem z Krzysztofem Głucem liczył 12 osób. Pozostałe kluby to 5-osobowa Koalicja Obywatelska, 4-osobowy klub Koalicja Nowosądecka oraz dwóch radnych niezrzeszonych.
Krzysztof Głuc, w przeszłości m.in. pracownik Wyższej Szkoły Biznesu – NLU, Sadeckich Wodociągów oraz dyrektor Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej w Krakowie, w lokalnej polityce pojawił się przed wyborami 2018. Wówczas to jego osobę zaczął popierać urzędujący trzecią kadencję prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak (sam nie ubiegał się o reelekcję). Bezpartyjny Głuc był zaakceptowany przez miejskie struktury Prawa i Sprawiedliwości jako kandydat na prezydenta. Nie zyskał jednak poparcia władz krajowych partii – Komitetu Politycznego PiS, który wskazał Iwonę Mularczyk jako kandydatkę tego ugrupowania w jesiennych wyborach prezydenta Nowego Sącza.
Ostatecznie Głuc wystartował w wyścigu o prezydenturę z własnego komitetu wyborczego „Wybieram Nowy Sącz”. Niespodziewanie zyskał dobry wynik – ponad 7,5 tys głosów co dało ponad 20 proc. poparcia i trzecią lokatę wśród kandydatów na prezydenta. Głuc zdobył za to mandat radnego i wraz z czterema pozostałymi radnymi z jego komitetu, wszedł w koalicję z radnymi Prawa i Sprawiedliwości tworząc wspólny klub.
(JO)
