Zarządzająca nowosądeckim dworcem autobusowym przy placu Dąbrowskiego spółka Małopolskie Dworce Autobusowe zapowiada budowę nowego, futurystycznego budynku do odprawy pasażerów.
MDA S.A. zarządza dworcem od dwóch lat. Budynek powstał pod koniec lat 50. i władze spółki właśnie zapowiedziały budowę nowego dworca w Nowym Sączu. – Jakie byśmy nie poczynili inwestycje, dworzec w obecnej formie nie będzie odpowiadał potrzebom współczesnego pasażera – mówi Marcin Fall, członek zarządu MDA S.A. na łamach „Po drodze” – pisma wydawanego przez Małopolskie Dworce Autobusowe.
Projekt nowego dworca autobusowego zakłada m.in. budowę nowej płyty ze stanowiskami postojowymi dla autobusów oraz gmachu z licznymi punktami usługowymi i kawiarnią wychodzącą na pokryty zielenią dach budynku. Koszt budowy szacowany jest na około 8 milionów złotych. Prace ruszą być może w przyszłym roku. Inwestor czeka m.in. na zakończenie prac przy zmianie planu zagospodarowania przestrzennego w tym rejonie.
– W Nowym Sączu powstanie jeden z najnowocześniejszych dworców w całej Polsce który nie tylko usprawni podróżowanie, ale również stanie się architektoniczną wizytówką naszego regionu. To jeden z najciekawszych projektów, który będzie realizowany w najbliższym czasie na terenie Małopolski – ocenia na łamach czasopisma „Po drodze” Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego.
Zarządzające także dworcami w Krakowie i Proszowicach Małopolskie Dworce Autobusowe S.A. (wcześniej Regionalne Dworce Autobusowe w Krakowie), spółka należąca do Województwa Małopolskiego, kupiły dworzec autobusowy w Nowym Sączu (prawo jego wieczystego użytkowania) za ponad 7 milionów złotych od likwidowanej, upadłej spółki PKS Nowy Sącz. Od tego czasu m.in. wyremontowano płytę dworca, ogrodzenie i zamontowano monitoring. W Nowym Sączu z dworca odprawianych jest codziennie 500 kursów i 12 tysięcy pasażerów, co daje prawie 4 miliony osób rocznie. Jeszcze na początku br. spółka zapowiadała inwestycje rzędu 15 milionów złotych w remont obecnego dworca przy pl. Dąbrowskiego.
(iw)
wysoce niedopracowany projekt i mam nadzieje ze nie dojdzie do jego budowy.brak zadaszenia nad peronami brak bezpiecznej do nich drogi wszystko to spowoduje ze w trakcie ograniczonej widocznosci w deszczu z tobołami i małymi dziecmi rodzice beda przewalac sie przez płytę dworca gdzie z kazdej stronymoze wyjechac autobus . Projektant zamiast skupic sie na udogodnieniu warunków podróżujących skupil sie na futurystycznej sylwetce jaki ma owe coś prezentowac , całkowicie zarzucajac bezpieczenstwo czego konsekwencja moż byc pozew za pozwem poszkodowanych klientów,Aby obsłuzyc to cos należało by zatrudnic stewadów którzy beda ( odprowadzac wytyczac droge do poszczególnych lokacji) odpowiedzialni za doprowadzenie ludzi na poszczególne stanowiska.Dodam jeszcze ze zamiast tej łąki ktora nikomu jest tam niepotrzebna mozna by a nawet trzeba by było zorganizowac parking ktorego w tej lokalizacji poprostu nie ma o wystarczajacej powierzchni i mozna to zrobic przed dworcem lub na jego dachu lub nawet pod główna płytą.Na koniec mała uwaga -Kazde zastrzeżenie skierowane do sadu na temat bezpieczenstwa urzytkowania tego czegos spowoduje zatrzymanie jak i odstapienie od dalszej realizacji ze wzgledów niemożliwośi zapewnienia bezpieczeństwa podczas użytkowania tego czegos
Żeby skosić trawę ogrodnik będzie musiał posiadać uprawnienia do prac na wysokościach… :P
jeśli to dojdzie do skutku to mega szacun!