Strona główna Wiadomości

Po pożarze dawnego młyna przy ul. Stolarskiej: będzie częściowa rozbiórka

Po pożarze dawnego młyna przy ul. Stolarskiej w Nowym Sączu
Fot. NID/Twój Sącz

Mury starego młyna i stolarni, który w zeszłym tygodniu spłonął z nieustalonych jeszcze przyczyn, będą musiały być w najbliższym czasie częściowo rozebrane. Tak wynika z informacji przekazanych przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Nowym Sączu. Ponieważ obiekt jest wpisany do rejestru zabytków, w ocenie jego stanu uczestniczy także Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Krakowie.

Do pożaru doszło w piątek 17 stycznia po godz. 17. Straż pożarna otrzymała wezwanie o 17:59. Niezamieszkały dawny młyn przy ul. Stolarskiej 8 płonął już wtedy bardzo intensywnie. To murowany, czterokondygnacyjny obiekt ale z drewnianymi stropami i dachem, które jeszcze podsycały ogień. Strażacy nie tylko próbowali gasić pożar, ale również zabezpieczali stojące niedaleko budynki (na ulicach Stolarskiej, Rzemieślniczej i Placu Kuźnice). W pierwszej fazie akcji trwającej osiem i pół godziny brało udział 15 zastępów i 50 strażaków. Dogaszanie pogorzeliska trwało jeszcze w sobotę.

Przyczynę pożaru ustala policja pod nadzorem prokuratury. Natomiast pozostałe po pożarze mury badają specjaliści m.in. z nadzoru budowlanego oraz Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie. Zbudowany w 1906 roku obiekt, początkowo młyn a potem stolarnia, wpisano do rejestru zabytków w 1998 roku. W ostatnich kilkudziesięciu latach kilkukrotnie zmieniał właścicieli ale na razie nie udało nam się ustalić, w czyich aktualnie jest rękach. Więcej o historii tego zabytku przeczytacie tutaj: Spłonął dawny młyn i stolarnia przy ul. Stolarskiej

Reklama

– Aktualnie w porozumieniu z Powiatowym Inspektoratem Nadzoru Budowlanego dla miasta Nowego Sącza prowadzone są czynności, zmierzające do właściwego zabezpieczenia budynku, który stanowi zagrożenie. Budynek przez lata pozostawał nieużytkowany, a jego stan własnościowy utrudniał podjęcie jakichkolwiek kroków. Dalsze działania związane z budynkiem zostaną podjęte po ustaleniu jego stanu faktycznego – powiedział nam Jan Kozakowski, Rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie.

Ocena stanu technicznego murów wciąż trwa, ale nieco więcej zdradza Jarosław Czop z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Nowym Sączu.

– W związku z tym, że zniszczone zostały drewniane stropy, bez wątpienia pełniące funkcję usztywniającą całość konstrukcji budynku, a same mury poddane zostały działaniu wysokich temperatur i wody gaśniczej, istnieje ryzyko wystąpienia dalszej katastrofy budowlanej, tj. zawalenia się pozostałości budynku. W ocenie PINB wysokość budynku oraz jego konstrukcja nie pozwala na skuteczne zabezpieczenie ich przed zawaleniem w przypadku wystąpienia niesprzyjających warunków atmosferycznych, a w celu zapewnienia bezpieczeństwa użytkowników sąsiednich nieruchomości, w tym ciągów pieszych i ulic, konieczna jest rozbiórka ścian szczytowych i co najmniej dwóch kondygnacji budynku – napisał Jarosław Czop w informacji przesłanej do Radia RDN.

(JO)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj