Strona główna Wiadomości

Podwyżka cen o 25% za wodę i odbiór ścieków opóźni się. Blokują ją niektóre sąsiednie gminy

Reklama
podwyżki cen Sądeckich Wodociągów. Siedziba spółki przy ul. Wincentego Pola 22 w Nowym Saczu
Sądeckie Wodociągi, siedziba przy ul. Wincentego Pola. Fot. TK/Twój Sącz

Po wielomiesięcznej procedurze Sądeckie Wodociągi otrzymały decyzję o zatwierdzeniu nowych taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzenia ścieków dla Nowego Sącza oraz sąsiednich gmin. Nowa taryfa, o którą Wodociągi wnioskowały do Regulatora jeszcze w lipcu br., zakłada wzrost cen o jedną czwartą w przypadku wody i ścieków do – łącznie – 21,18 zł za m. sześć. oraz dodatkowo o 150% – do 24,80 zł – opłaty abonamentowej. Podwyżka miała wejść w życie już w grudniu ale jak udało nam się dowiedzieć, zablokowały ją, składając odwołania, trzy sąsiednie gminy – udziałowcy Spółki.

Obecnie obowiązujące taryfy za wodę i odprowadzenie ścieków zostały zatwierdzone przez regulujące rynek Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie pod koniec 2021 roku na okres trzech lat. W trzech rocznych okresach ceny nieznacznie się różniły, a obecna, wciąż obowiązująca stawka wynosi łącznie 16,94 zł za m. sześć plus 9,89 zł opłaty abonamentowej.

Sądeckie Wodociągi w 2022 roku w związku m.in. z wzrostem cen energii zabiegały o podwyżkę taryfy o około 10%. Jednak udzielona przez Regulatora (Wody Polskie) zgoda została zablokowana przez prezydenta Nowego Sącza który uważał, że wzrost cen jest niedopuszczalny ponieważ woda w mieście jest jego zdaniem za droga a spółka Sądeckie Wodociągi jest niewłaściwie zarządzana.

Reklama

– Prezydent uporczywie blokował wprowadzenie nowych cen taryfowych za wodę i ścieki. Miało to charakter głęboko szkodliwy dla bezpieczeństwa finansowego i rozwoju Sądeckich Wodociągów. W wyniku działań obecnego włodarza miasta, ceny taryfowe pozostały praktycznie na poziomie z 2020 roku, co wobec obiektywnego faktu zaistnienia ponad 30-procentowej inflacji w latach 2021-2023, wzrostu cen energii, materiałów budowlanych zagraża w sposób oczywisty bezpieczeństwu dostaw wody i odbioru ścieków dla mieszkańców nie tylko Nowego Sącza, ale i gmin, korzystających z usług Sądeckich Wodociągów – mówił w maju Tadeusz Frączek, były prezes Sądeckich Wodociągów. Czytaj: Prezes Sądeckich Wodociągów nie będzie się ubiegał o drugą kadencję i odchodzi ze spółki

Zmiana nastawienia prezydenta Nowego Sącza do koniecznych podwyżek cen wody i ścieków nastąpiła w połowie 2024 roku, kiedy dzięki nieformalnemu porozumieniu z gminą Kamionka Wielka do Sądeckich Wodociągów wprowadzono „swoich” ludzi. Pisaliśmy o tym: Ratusz odzyskuje wpływy w Sądeckich Wodociągach

W kilku publicznych wystąpieniach prezydent miasta zaczął przedstawiać w jak najciemniejszych barwach sytuację finansową Sądeckich Wodociągów, milionowe straty spółki, przerost zatrudnienia i nieuzasadnione wydatki. Równocześnie błyskawicznie, bo już w kilka tygodni od pojawienia się nowego prezesa Spółki, złożono wniosek do Polskich Wód o zatwierdzenie nowych taryf na kolejne trzy lata. I co ciekawe – Sądeckie Wodociągi tłumaczą konieczną podwyżkę m.in. wzrostem wynagrodzeń w związku z podwyżką płacy minimalnej, wzrostem kosztów materiałów, wzrostem cen energii elektrycznej oraz większymi kosztami podatku od nieruchomości. Czyli tymi samymi powodami, które wcześniej odrzucał prezydent miasta.

Po kilkumiesięcznej wymianie korespondencji i uzupełnianiu dokumentacji, 15 listopada Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie wydał decyzję zatwierdzającą nowe taryfy dla Sądeckich Wodociągów. Według nich stawka dla odbiorców indywidualnych w Nowym Sączu (takę w sąsiednich gminach, które są udziałowcami Spółki bądź korzystają z jej usług) wzrośnie o 25%: z obecnych 16,94 zł brutto za m. sześć do 21,18 zł w pierwszym roku obowiązywania nowej taryfy. W kolejnych dwóch latach zaplanowano wzrosty cen o kolejne kilka procent.

Decyzja o zatwierdzeniu taryf weszłaby w życie dwa tygodnie po jej podjęciu w przypadku braku zastrzeżeń stron. Jednak jak wynika z posiadanych przez nas informacji, w ustawowym terminie odwołania złożyli udziałowcy spółki Sądeckie Wodociągi, gminy: Korzenna, Nawojowa oraz Stary Sącz.

Jak udało nam się ustalić, np. Stary Sącz wnosi o uchylenie decyzji o nowych taryfach i zaskarża w całości. Jak to argumentuje Jacek Lelek, Burmistrz Starego Sącza, który podpisał odwołanie do Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie?

W związku z ostatnimi wystąpieniami Prezesa Zarządu Spółki Sądeckie Wodociągi, jak również Prezydenta Nowego Sącza, z których wynika, że Sądeckie Wodociągi Sp. z o.o. w ostatnim czasie (tj. po złożeniu wniosku o zatwierdzenie nowych taryf) przeszły głęboką restrukturyzację, która jak wynika z prezentowanych danych spowodowała znaczącą redukcję kosztów funkcjonowania spółki w roku bieżącym, jak również będzie skutkowała obniżeniem kosztów działalności spółki w latach następnych objętych wnioskowanym okresem taryfowym (…) Analiza finansowa zawarta w przedmiotowym wniosku taryfowym nie uwzględnia rzeczywistych i planowanych kosztów funkcjonowania spółki, które mają bezpośredni wpływ na wysokość taryf. W związku z powyższym, wnoszę o ponowną analizę przedmiotowego wniosku z uwzględnieniem zaktualizowanych danych ekonomicznych spółki Sądeckie Wodociągi Sp. z o.o.

Burmistrz Starego Sącza powołuje się prawdopodobnie m.in. na wystąpienie prezydenta Ludomira Handzla w trakcie ostatniej sesji Rady Miasta Nowego Sącza. Prezydent przedstawił dotyczącą Sądeckich Wodociągów prezentację, w której po raz kolejny kreślił rzekomo fatalną sytuację finansową Spółki oraz nieuzasadnione jego zdaniem wydatki na jej zarządzanie. – Już przeprowadzona reorganizacja struktury zatrudnienia czyli pozbycie się osób sztucznie zatrudnionych w Spółce spowodowała, że fundusz wynagrodzeń zmalał o 205 tysięcy złotych – uwaga – miesięcznie – mówił prezydent 26 listopada br. informując jednocześnie, że planowane z tego tytułu oszczędności sięgną w przyszłym roku kwoty 2,5 mln zł.

Co dalej z odwołaniami? – Organ regulacyjny przekazuje odwołanie w ciągu 7 dni od daty jego wpływu do Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Załatwienie sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić nie później niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej – nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania, zaś w postępowaniu odwoławczym – w ciągu miesiąca od dnia otrzymania odwołania – poinformował nas Bartosz Jastrzębski, Starszy Specjalista w Zespole Komunikacji i Edukacji Wodnej – Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie.

Zatem niezależnie od rozstrzygnięcia odwołania, wprowadzenie podwyżki cen Sądeckich Wodociągów odciąga się o co najmniej kilka tygodni.

(JO)

Reklama

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj