Porażką zakończyła się próba przeprowadzenia w Nowym Sączu referendum w sprawie odwołania Rady Miasta. Jak poinformowali we wtorek przedstawiciele komitetu referendalnego, w ciągu przewidzianych przepisami 60 dni nie zdołali zebrać wymaganej ilości podpisów (10 procent uprawnionych do głosowania) zatem referendum nie będzie ogłoszone.
– Niestety nie udało nam się zebrać w ciągu 60 dni minimalnej, wymaganej ilości podpisów, czyli co najmniej 6500. Zabrakło nam bardzo niewiele, zebraliśmy około 6100 podpisów. To, co się wydarzyło, to żółta kartka dla wszystkich radnych – powiedział we wtorek Jakub Belski, rzecznik komitetu referendalnego nie wykluczając w przyszłości powtórzenia próby odwołania Rady Miasta Nowego Sącza.
Grupa mieszkańców, która próbowała przeprowadzić referendum za odwołaniem Rady Miasta, zwracała uwagę m.in. złą ich zdaniem pracę prezydium rady, nieprzestrzeganie statutu miasta, kłótnie i przedłużające się obrady. Według nich szkodliwy dla miasta jest też brak współpracy między większościowym klubem radnych Prawo i Sprawiedliwość – Wybieram Nowy Sącza a prezydentem Ludomirem Handzlem.
Przeciwnicy referendum zwracali uwagę na niepotrzebne koszty związane z ewentualnym przeprowadzeniem głosowania i brak nadziei na głębsze zmiany personalne w radzie w przypadku dojścia do skutku nowych wyborów. Powszechna byłą również opinia, że komitet referendalny składa się wyłącznie ze zwolenników urzędującego prezydenta i jego działalność jest inspirowana przez stronników Ludomira Handzla.
Jeśli komitetowi udałoby się zdobyć wymaganą ilość podpisów to jeszcze nie oznacza, że rada miasta zostałaby odwołana. Referendum byłoby wiążące, gdyby wzięło w nim udział nie mniej 3/5 mieszkańców, która wybrała Radę i jednocześnie za odwołaniem głosowałaby ponad połowa uczestników. W 2018 roku w wyborach samorządowym w Nowym Sączu wzięło udział niemal 36,5 tys. z 65,5 tys. uprawnionych (frekwencja 55,70%). Zatem aby ewentualne referendum byłoby ważne, do urn musiałoby pójść obecnie co najmniej 20 tys. mieszkańców miasta, która w większości zagłosowałaby za odwołaniem rady.
Zgodnie z przepisami wniosek mieszkańców o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania rady miasta może zostać złożony po upływie 10 miesięcy od dnia wyboru organu albo 10 miesięcy od dnia ostatniego referendum w sprawie jego odwołania i nie później niż na 8 miesięcy przed zakończeniem kadencji.
(JO)









