Strona główna Twoje miasto

Pożegnanie prof. Józefa Hałasa

20150108_pozegnanie_prof_halasa
Fot. Urząd Miasta Nowego Sącza

Przedstawiciele Urzędu Miasta Nowego Sącza i Hufca ZHP im. Bohaterów Ziemi Sądeckiej uczestniczyli w pogrzebie prof. Józefa Hałasa, wybitnego malarza, klasyka polskiej sztuki współczesnej, pedagoga, sądeczanina, uhonorowanego w lutym w 2012 r. Tarczą Herbową Miasta Nowego Sącza. Żegna Cię cała Sądecczyzna.

Artysta zmarł 1 stycznia br. i został pochowany dokładnie w dniu swych 88 urodzin, 7 stycznia w alei zasłużonych tamtejszego Cmentarza Osobowickiego, w sąsiedztwie m.in. słynnego kolarza Stanisława Szozdy.

Reklama

Mimo mroźnej aury na cmentarzu stawili się gremialnie wrocławscy malarze, komplet profesury z Akademii Sztuk Pięknych, tej niegdysiejszej, sprzed lat, ale i obecnej, a także muzealnicy, historycy sztuki i literaci na czele z poetką Urszulą Kozioł, koledzy ze Związku Polskich Artystów Plastyków, a przede wszystkim uczniowie i przyjaciele malarza, których nazwiska wyznaczają powojenną historię polskiej sztuki.

W wygłoszonych mowach pogrzebowych podkreślano, że Profesor wpisał się złotymi zgłoskami we współczesną historię kultury Polski, Wrocławia i także Nowego Sącza. Był bowiem sądeczaninem nie tylko z urodzenia, ale przede wszystkim z serca; kochał Nowy Sącz, miasto dzieciństwa i młodości; miasto, w którym zdawał maturę w II Gimnazjum im. Króla Bolesława Chrobrego; miasto, które wielokrotnie odwiedzał i przechowywał w najczulszych wspomnieniach. Nieprzypadkowo tytuł Jego ostatniej wystawy w sądeckim „Sokole” – trzy lata temu – brzmiał: „NaSączanie”. Pewne cykle dzieł sygnował inicjałami swego miasta: „N.S – czyli Nowe Struktury”, albo „N.S. – Najważniejsze Słowa”.

Wielokrotnie podkreślał, że całe Jego malowanie jest powrotem do okolic dzieciństwa, tematów i zafascynowań, nawet do konkretnych przeżyć kolorystycznych na ziemi sądeckiej. Podkreślał, że sądeckie góry były fundamentem Jego sztuki.

Prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz, napisał kiedyś we wstępie do katalogu jednej z Jego wystaw „Jestem dumny, że Wrocław ma tak wyjątkowego przyjaciela”.

Sadeccy miłośnicy Jego talentu, przyjaciele i sympatycy parafrazując te słowa, mogą powiedzieć: „Jesteśmy dumni, że Nowy Sącz miał takiego rodaka”.

tekst przygotowany przez Biuro Prasowe Urzędu Miasta Nowego Sącza
Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj