
W poniedziałek według naszych informacji parafowano wstępną umowę sprzedaży należących do Miasta Nowego Sącza 100% akcji Miejskiego Klubu Sportowego Sandecja na rzecz spółki Zakłady Mięsne Szubryt z Chełmca. Spółka należąca do znanego biznesmena Zbigniewa Szubryta deklarowała od wielu miesięcy chęć łożenia na klub wielomilionowych kwot rocznie i oczekiwała tego samego ze strony nowosądeckiego podatnika. Wiadomo, że pierwotna umowa sprzedaży, zatwierdzona przez Radę Miasta 10 września br. uległa modyfikacjom i uchwała w tej sprawie powinna być ponownie podjęta. Na razie nie jest znany ostateczny tekst umowy sprzedaży akcji Sandecji.
Władze Nowego Sącza w zeszłym tygodniu dwukrotnie z dnia na dzień zapraszały wybrane redakcje i dziennikarzy na budowany miejski stadion przy ul. Kilińskiego na podpisanie dokumentów w sprawie sprzedaży klubu. Spotkania były potem odwoływane, jak miano informować, na prośbę Zbigniewa Szubryta. Kolejne, już bez wysyłania zaproszeń do nikogo, odbyło się według naszych informacji w poniedziałek 9 grudnia. Dokumenty o nieznanej nam treści – prawdopodobnie umowę wstępną lub warunkową – mieli podpisać Zbigniew Szubryt oraz zastępca prezydenta Nowego Sącza Artur Bochenek. Można przypuszczać, że potwierdzają fakt przejęcia akcji klubu przez Szubryta od 1 stycznia przyszłego roku.
Sprzedaż Sandecji Nowy Sącz musi zatwierdzić Rada Miasta ale to formalność, gdyż wspólnie rządzące Koalicja Nowosądecka Ludomira Handzla oraz Koalicja Nowosądecka mają w niej większość.
Sandecja Nowy Sącz po jednym sezonie gry w Ekstraklasie (po awansie w 2017 roku) wróciła z powrotem do 1. Ligi i grała w niej do końca sezonu 2022/2023. Potem spadła najpierw do 2. Ligi a sezon po tym do 3. Ligi (obecnie po jesiennej rundzie zajmuje pozycję lidera w grupie 4, małopolsko-świętokrzysko-podkarpackiej).
W tych ostatnich latach dość często zmieniali się prezesi klubu, trenerzy, sztab szkoleniowy oraz piłkarze a prezydent miasta Ludomir Handzel co roku deklarował, że najlepiej byłoby sprzedać klub, gdyż jest obciążeniem dla miejskiego budżetu. Jedyną, nieudaną próbę zbycia akcji Sandecji podjęto w 2020 roku. Fiasko negocjacji w sprawie sprzedaży akcji MKS Sandecja
W tym czasie – w ciągu ostatnich pięciu lat – z budżetu przeznaczono niemal 40 mln zł a temat sprzedaży akcji klubu wrócił dopiero w pierwszej połowie 2024 roku. I to nie z inicjatywy władz miasta ale na stale mieszkającego w Anglii biznesmena Marka Niedźwiedzia (brata znanego trenera piłkarskiego Janusza Niedźwiedzia). Wysunął konkretne propozycje i kilka razy spotkał się z władzami Nowego Sącza, ale ostatecznie wycofał się, czując się lekceważony. W międzyczasie pojawiły się dwie inne propozycje przejęcia Sandecji i władze miasta, obiecując transparentne prowadzenie rozmów i ewentualnej transakcji, powołały specjalną komisję do spraw sprzedaży klubu.
Ostatecznie na placu boju został tylko znany biznesmen Zbigniew Szubryt, reprezentowany przez byłego starostę nowosądeckiego Marka Kwiatkowskiego. Komisja po kilku posiedzeniach ostatecznie zarekomendowała prezydentowi sprzedaż akcji MKS Sandecja Zakładom Mięsnym Szubryt (ta spółka ma być formalnym nabywcą).
We wrześniu Rada Miasta Nowego Sącza 19 głosami „za” podjęła uchwałę pozwalającą sprzedać 100 procent akcji Miejskiego Klubu Sportowego Sandecja S.A. na rzecz spółki Zakłady Mięsne Szubryt z Chełmca. Z projektu umowy, który był załącznikiem do uchwały wynikało m.in., że Spółka należąca w całości do Zbigniewa Szubryta zamierza przez pięć lat łożyć na Sandecję 3,5 mln zł rocznie. Tyle samo na klub-spółkę miało wydawać Miasto (m.in. wynajmując stadion, który jest jeszcze w budowie). Za ponad 300 tysięcy akcji MKS Sandecja biznesmen miał zapłacić 1 grosz za sztukę czyli niewiele ponad 3 tysiące złotych. To kwota w charakterze „symbolicznej złotówki”, bowiem spółka Sandecja nie ma praktycznie żadnej wartości. Ostateczna umowa zbycia akcji miała być podpisana w ciągu najbliższych tygodni.
Jak się okazało w trakcie dalszych negocjacji projekt umowy został zmieniony, ale nikt nie informował, w jakim ostatecznie kształcie został w poniedziałek parafowany. Niektórych kwestii można się tylko domyślać. Np. z zapisu w projekcie budżetu Nowego Sącza na 2025 rok wynika, że nowemu właścicielowi klubu zostanie przekazane co najmniej 4 mln zł w ramach wydatków związanych z „promocją Miasta”.
Szczegółów ani ostatecznych zapisów dokumentu nie znają jeszcze radni Nowego Sącza, którzy powinni podjąć jeszcze jedną uchwałę zatwierdzającą transakcję (ponieważ zapisy zostały zmienione w stosunku do pierwotnej zgody Rady). Treść umowy będzie dopiero załączona do projektu nowej uchwały. Jak udało nam się dowiedzieć nieoficjalnie, przewodniczący RM Krzysztof Głuc we wtorek zwoła sesję nadzwyczajną w tym temacie. Zgodnie ze Statutem Miasta o terminie i porządku sesji Przewodniczący RM powinien powiadomić najpóźniej na 3 dni (w przypadku sesji nadzwyczajnej) przed terminem obrad.
Zatem o ile sesja nadzwyczajna zostanie ogłoszona we wtorek, to pierwszy możliwy termin na jej zwołanie to piątek 13 grudnia.
MKS Sandecja ma być przejęta przez Zakłady Mięsne Szubryt Sp. z o.o. z dniem 1 stycznia 2025.
(JO)