Strona główna Wiadomości

Prokuratura i policja węszą w sprawie odpadów z Carbonu

SGL Carbon Nowy Sącz
Wjazd do nowosądeckiego zakładu SGL Carbon. Fot. TK / Twój Sącz

Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu prowadzi postępowanie sprawdzające będące skutkiem wypowiedzi prezydenta miasta oraz publikacji sugerujących, że odpady produkcyjne z zakładu firmy SGL Carbon mogły być spalane jako opał w piecach mieszkańców.

O sprawie po raz pierwszy publicznie powiedział prezydent Ryszard Nowak, który podczas kwietniowej sesji Rady Miasta wspominał m.in. o „pewnego rodzaju informacjach” wskazujących, że z produkującego elektrody węglowe zakładu mogą pochodzić odpady, które „są wykorzystywane jako paliwo”. Prezydent zastrzegał, że informacje nie są do końca potwierdzone i nie chce narażać SGL Carbon na niesłuszne podejrzenia.

Reklama

– Z drugiej strony trzeba to sprawdzić. Bo jeżeli taka praktyka ma miejsce, to należy się temu przyjrzeć, bo to jest rzecz naprawdę niebezpieczna – mówił na sesji Ryszard Nowak.

Po kilku tekstach w prasie oraz internecie, opisujących przypuszczenia prezydenta miasta, głos zabrał zarząd SGL Carbon Polska. Podkreślił, że powstające przy produkcji wyrobów grafitowych i węglowych odpady „przekazywane są wyłącznie do wyspecjalizowanych odbiorców posiadających stosowne decyzje, wydane przez właściwe organy administracji państwowej na gospodarowanie danym rodzajem odpadów”.

– Stanowczo zaprzeczamy, jakoby jakiekolwiek odpady produkcyjne były przekazywane osobom fizycznym lub podmiotom prawnym nie posiadającym odpowiednich decyzji i pozwoleń na gospodarowanie nimi – napisał w stanowisku SGL Carbon Polska S.A. Jacek Leśniowski, wiceprezes zarządu i dyrektor zakładu w Nowym Sączu.

Firma przypomniała również, że przy produkcji nie powstają żadne toksyczne odpady, a w ostatnim czasie w lokalnych mediach są rozpowszechniane „nie tylko nie sprawdzone ale też nieprawdziwe informacje sugerujące niewłaściwy sposób postępowania z opadami powstającymi przy produkcji naszych wyrobów”. Według SGL Carbon są to działania „podważające dobre imię” zakładu w Nowym Sączu i całej Grupy SGL.

Tymczasem Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu rozpoczęła weryfikację pojawiających się doniesień. – Trwa postępowanie sprawdzające w tej sprawie z artykułu 183 paragraf 3 kodeksu karnego czyli w związku z nieodpowiednim postępowaniem z odpadami – poinformował nas Prokurator Rejonowy Jarosław Łukacz.

Czynności związane z prokuratorskim postępowaniem sprawdzającym prowadzi Komenda Miejska Policji w Nowym Sączu. Dopiero po ich zakończeniu prokuratura wyda postanowienie o wszczęciu lub o odmowie wszczęcia śledztwa. Tej decyzji należy spodziewać się pod koniec maja br.

(JO)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj