Strona główna Wiadomości

Prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie wyrządzenia szkody spółce NIK przez jej prezes. Doniesienie złożył kierownik referatu Urzędu Miasta

ReklamaPobierz grafikę aby zobaczyć

„Prokuratura Rejonowa w Muszynie wszczęła śledztwo w sprawie wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach spółce Nowosądecka Infrastruktura Komunalna przez prezesa zarządu – ustaliła PAP” – czytamy w opublikowanej w sobotę depeszy Polskiej Agencji Prasowej. Dzień wcześniej zaadresowane do niego zawiadomienie o wszczęciu śledztwa w tej sprawie opublikował na swoim prywatnym profilu w mediach społecznościowych Mariusz Smoleń, kierownik Referatu Komunikacji Społecznej w Urzędzie Miasta Nowego Sącza. Jak przypomniał, sam zawiadomił dwa miesiące temu prokuraturę po tym, jak z felietonu w jednym z serwisów dowiedział się o rzekomych nadużyciach na budowie stadionu miejskiego i taki czyn był jego obowiązkiem wynikającym z prawa.

śledztwo stadion Sącz

PAP cytuje powyższe zawiadomienie o wszczęciu śledztwa, wydane przez Prokuraturę Rejonową w Muszynie. Przypomina, że w marcu br. Urząd Zamówień Publicznych uznał, że powołana przez miasto Nowy Sącz do budowy stadionu spółka Nowosądecka Infrastruktura Komunalna naruszyła przepisy ustawy o zamówieniach publicznych. Już po rozstrzygnięciu przetargu na budowę obiektu w systemie zaprojektuj i zbuduj, urzędnicy zdecydowali o rozszerzeniu inwestycji o dobudowę dodatkowych trybun i zamknięciu bryły stadionu. W tym celu w marcu zeszłego roku spółka zawarła aneks do podpisanej umowy, a powinna – zdaniem UZP – rozpisać na to przedsięwzięcie odrębny przetarg. Według UZP takie rozszerzenie stanowi „istotną zmianę umowy” i jego wykonawca powinien był zostać wybrany w przetargu.

Reklama

Prowadząca budowę miejskiego stadionu w imieniu Miasta spółka Nowosądecka Infrastruktura Komunalna aneks z generalnym wykonawcą inwestycją, spółką Grupa Blackbird, zawarła w marcu 2022 roku. Zakładał m.in. dodatkowe wynagrodzenie dla wykonawcy w wysokości niemal 25 mln zł; w zamian Grupa Blackbird miała wybudować dwie kolejne trybuny, które pozwoliłyby zamknąć obiekt z czterech stron i dać pojemność 8,1 tys. widzów. Zgodnie z aneksem inwestycja miała być zostać zakończona w planowanym wcześniej terminie – do czerwca 2023 roku.

Z końcem czerwca Urząd Miasta Nowego Sącza poinformował, że prezes spółki NIK, Anna Bednarczyk-Maśko, przestaje pełnić funkcję sprawowaną od momentu powołania spółki na początku 2020 roku i zostaje dyrektorką Wydziału Geodezji i Nieruchomości UM. Zmianę oficjalnie tłumaczono „koniecznością wzmocnienia intensyfikacji pracy tego jednego z najważniejszych z punktu widzenia mieszkańców wydziału”.

W sierpniu br., ponad miesiąc po wyznaczonym pierwotnie terminie zakończenia budowy miejskiego stadionu przy ul. Kilińskiego, doszło do podpisania drugiego aneksu do umowy z generalnym wykonawcą inwestycji – spółką Grupa Blackbird. Podpisany przez nową prezes spółki NIK Annę Xymenę Majkrzak aneks określił nowy termin zakończenia robót na 3 listopada br, waloryzację umowy oraz wynagrodzenie za zaproponowane przez wykonawcę prace dodatkowe.

30 października spółka NIK poinformowała o odstąpieniu od umowy z generalnym wykonawcą. Wcześniej tego samego dnia spółka Grupa Blackbird poinformowała o podjęciu takiej decyzje ze swojej strony. Więcej: Zakończenie budowy miejskiego stadionu nie wcześniej niż za rok. W tle spór o umowę, kuriozalna konferencja i gniew kibiców

Tymczasem jak wynika z wpisów Mariusza Smolenia na prywatnym profilu w serwisie Facebook, „zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia szeregu przestępstw” złożył on 25 sierpnia w Prokuraturze Rejonowej w Nowym Sączu. Wnosił on o wszczęcie postępowania przygotowawczego po lekturze felietonu w serwisie miastons.pl Pański gest, czyli jak Nowy Sącz podarował prezesowi Kosowi 27 milionów. Jak czytamy w zawiadomieniu do prokuratury, „ważne dowody na popełnienie przestępstw są, jak wynika z treści artykułu, w posiadaniu redakcji portalu miastons.pl”, redaktora naczelnego oraz innej osoby, która pisała o sprawie w serwisie społecznościowym.

Smoleń jeszcze w sierpniu opublikował także uzasadnienie do zawiadomienia prokuratury:

– Jako prywatna osoba złożyłem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, nie tylko kierując się zapisami wynikającymi z KK, przypomnę; „Art. 304.§ 1. Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję.” ale przede wszystkim przekonaniem, że konieczne jest jasne i uczciwe ustalenie faktów, a to zadanie dla prokuratury. Kilka osób szczególnie aktywnych w komentowaniu, które zachęcałem do takiego kroku jakoś nie mogło się na niego zdecydować. Cóż… Zapewne łatwiej jest snuć pod wpływem różnych środków dopingujących spiskowe teorie i straszyć kolegami z CBA… Będę informował, czy prokuratura podjęła trop, liczę również na współpracę ze strony osób, które posiadają cenne informacje – komentował 29 sierpnia Marisz Smoleń.

3 listopada Mariusz Smoleń opublikował na prywatnym profilu zawiadomienie o wszczęciu śledztwa przez Prokuraturę Rejonową w Muszynie (prawdopodobnie Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu wyłączyła się ze sprawy). – Bardzo się cieszę, że potraktowano poważnie moje zawiadomienie, choć nie jest dla mnie jasne przekazanie sprawy do Muszyny – napisał Smoleń po czym zaatakował, jak można się domyślać z treści, przeciwników urzędującego prezydenta, na co dzień swojego przełożonego.

– Warto zadać sobie pytanie, dlaczego do tej pory żaden „kozak w necie”, pseudoposeł, czy „aktywny radny rady” nie powiadomił organów ścigania, pomimo solennych zapewnień, że kieruje nimi troska o nasze pieniądze? Rodzi się całkiem uzasadniona myśl, że wcale nie chodzi tutaj o dobro wspólne, tylko o medialny szum, kliknięcia i chwilę atencji, polityczny teatr w trakcie sesji Rady Miasta. W najbliższym czasie zwrócę się do prokuratury podając nazwiska kolejnych osób, których publiczne wypowiedzi wskazują na to, że posiadają wiedzę i dowody w sprawie, w szczególności takich, które sprawują funkcje pochodzące z wyboru. (…) Ze spokojem czekam na wynik śledztwa i już dziś zapowiadam, że po jego zakończeniu wystąpię o ujawnienie treści zeznań świadków – oświadczył Mariusz Smoleń.

(JO)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj