PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły przetarg na modernizację 10-kilometrowego odcinka linii kolejowej między Rabką-Zaryte a Mszaną Dolną w ramach modernizacji 75 kilometrów linii 104 Chabówka – Nowy Sącz i obiecują zakończenie tej części prac do końca 2025 roku. Tymczasem minął już rok od ogłoszenia przetargu na przebudowę dwóch innych fragmentów tej linii, m.in. między Klęczanami a Nowym Sączem i wciąż nie podpisano umowy z wyłonionym w przetargu wykonawcą. W ciągu najbliższego roku mają być ogłoszone przetargi na pozostałe dwa odcinki linii 104 oraz na pierwsze odcinki nowych torów trasy Podłęże-Szczyrzyc-Tymbark/Mszana Dolna.
Jak podają PKP – Polskie Linie Kolejowe, zakres prac na odcinku Rabka Zaryte – Mszana Dolna obejmuje m.in. przebudowę przystanków osobowych i stacji w celu zapewnienia dostępności i komfortu wszystkim podróżnym. Na stacji Mszana Dolna i na przystankach Mszana Dolna Marki i Raba Niżna wybudowane będą nowe, wysokie perony, ułatwiające wsiadanie do pociągów. Na peronach znajdą się wiaty, ławki, tablice informacyjne i oznakowanie. Wsparciem w komunikacji dla osób niewidomych i niedowidzących będzie oznakowanie z systemem ścieżek naprowadzających. Na stacji Mszana Dolna dostępność dla wszystkich podróżnych zapewni dodatkowo budowa przejścia pod torami z windą. Inwestycja na linii Chabówka – Nowy Sącz obejmuje również budowę nowych torów wraz z elektryfikacją trasy oraz przebudowę przejazdów kolejowo-drogowych i urządzeń sterowania ruchem kolejowym. Ważnym elementem będzie także modernizacja i budowa nowych obiektów inżynierskich, m.in. budowa mostów w Mszanie Dolnej nad rzekami Rabą i Mszanką. Prace zapewnią sprawny i bezpieczny ruch kolejowy.
PKP-PLK obiecują, że ogłoszony właśnie przetarg na kompleksową modernizację torów między Rabką-Zaryte i Mszaną Dolną wraz z m.in. budową stacji i nowego mostu kolejowego w Mszanie przyniesie efekty już za dwa lata. – W 2025 roku będzie można przejechać z Mszany Dolnej prze Chabówkę do Krakowa w godzinę i piętnaście minut, a w 2026 z Limanowej do Nowego Sącza w około 20 minut. Po zakończeniu całego projektu czas przejazdu między Krakowem a Nowym Sączem, który jest szacowany na 50 – 52 minuty, będzie bezkonkurencyjny – mówił w piątek Piotr Majerczak, członek zarządu PKP-PLK. – Wtedy czas przejazdu między Mszaną Dolną a Krakowem skróci się do 40 minut – uzupełnia minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Tymczasem wypowiedzi przedstawicieli władz i kolei wydają się co najmniej optymistyczne. Ogłoszone rok temu, w lutym 2022, przetargi na odcinki Chabówka – Rabka Zaryte oraz bocznica Klęczany – Nowy Sącz mimo wyboru wykonawców wciąż nie zakończyły się podpisaniem z nimi umów. Pierwotnie zapowiadano ten fakt na koniec zeszłego roku ale problemem jest na razie brak finansowania ze środków unijnych (Krajowego Planu Odbudowy).
Odcinek Klęczany – Nowy Sącz (16 km linii) powinno realizować – za niemal 1 mld zł – konsorcjum z firmą Torpol na czele. Według zamierzeń PKP PLK, na trasie między bocznicą w Klęczanach a Nowym Sączem ma zostać przebudowana stacja Marcinkowice oraz przystanki Nowy Sącz Chełmiec i Nowy Sącz Miasto. W Nowym Sączu planowana jest budowa dwóch wiaduktów: na styku ulic Kolejowej i Zielonej (tu, gdzie dziś jest przejazd kolejowy) oraz nad ul. Krakowską (również w miejsce obecnego przejazdu drogowo-kolejowego) na osiedlu Helena. Inwestycja ma również obejmować budowę nowego mostu kolejowego na Dunajcu w Nowym Sączu. Czas na realizację całego zadania wyznaczono na 30 miesięcy od daty podpisania umowy w związku z tym nie jest już realny, określany wcześniej na II kwartał 2025, termin zakończenia robót.
Przetarg na realizację modernizacji odcinka Chabówka – Rabka Zaryte wygrał Budimex (450 mln zł) i także w tym przypadku wciąż nie podpisano umowy (realizacja ma nastąpić w dwa lata od momentu jej podpisania). Zakres prac obejmuje m.in. wymianę torów, przebudowę przejazdów i budowę wiaduktu w Rabce-Zdroju.
Modernizacja 75-km linii kolejowej Chabówka – Nowy Sącz oraz budowa nowej 58-km trasy Podłęże – Szczyrzyc – Tymbark/ Mszana Dolna to inwestycja obiecywana przez polityków od kilkudziesięciu lat, ale pierwszy przetarg na dokumentację i prace przygotowawcze ogłoszono w 2017 roku. Wtedy też po raz pierwszy PKP – PLK komunikat o tym wydarzeniu zatytułowały „Coraz bliżej nowej linii kolejowej Podłęże Piekiełko”.
Według raz na jakiś czas modyfikowanych obietnic, inwestycja powinna się zakończyć jeszcze przed 2030 rokiem. Dla nowo powstającego odcinka wciąż trwają prace projektowe i pozyskiwanie decyzji administracyjnych, a pierwsze przetargi dla dwóch fragmentów będą ogłoszone nie wcześniej niż pod koniec tego roku (w tym przypadku mają być finansowane z budżetu państwa). Zgodnie z analizami studyjnymi, realizacja projektu umożliwi wygodne i bezpieczne podróżowanie na trasie Kraków – Zakopane, w czasie krótszym niż 2 godziny, a na odcinku Kraków Główny – Nowy Sącz, poniżej 1 godziny.
(JO)




