Grupa radnych wraz przewodniczącym Rady Miasta Nowego Sącza Krzysztofem Głucem przedstawiła projekt uchwały „w sprawie przyjęcia stanowiska na rzecz konieczności dodatkowego wsparcia dla pozametropolitalnej części Województwa Małopolskiego”. Chodzi o wywarcie wpływu na władze województwa oraz rząd. Celem jest, aby rozważono wydzielenie statystyczne Krakowa, który ma olbrzymi wpływ na dochód mieszkańców Małopolski. Kraków dzięki dynamicznemu rozwojowi „zawyża” poziom. Inne miasta województwa mają przez to mniejsze szanse korzystania z funduszy europejskich. „Wydzielenie” Krakowa z podziału środków UE i przyznanie mu osobnej puli miałoby pomóc miastom jak np. Nowy Sącz w dostępie do środków dla biedniejszych regionów. Uchwałę we wtorek poparli jednogłośnie wszyscy radni.
Według referującego projekt uchwały Krzysztofa Głuca, podobne dokumety przyjowały w ostatnich miesiącach niektóre miasta Małopolski, na czele z Tarnowem. To także echo już dokonanego podziału statystycznego Województwa Mazowieckiego. Tam bogata Warszawa została odseparowana z wpływu na udział PKB na mieszkańca innych miejscowości województwa. Miało się to przyczynić do skorzystania pozawarszawskich terenów z unijnych programów wsparcia dla Polski Wschodniej.
Ten scenariusz marzy się pomysłodawcom nowosądeckiej uchwały stanowiska, które w całości poniżej. Rada Miasta apeluje w nim do Zarządu Województwa Małopolskiego „o pilne podjęcie starań zmierzających do wydzielenia statystycznego Metropolii Krakowskiej z Województwa Małopolskiego”.
W uzasadnieniu do podjętego dokumentu, podkreślono, że „uchwała nie ma mocy zmieniania stanu prawnego, stanowi jedynie deklrację samorządu gminnego dot. poparcia idei statystycznego podziału Województwa Małopolskiego”. Dodano, że podjęcie uchwały „nie pociąga za sobą żadnych bezpośrednich skutków społecznych, finansowych i prawnych. Jest ona jedynie deklaracją poparcia. Uchwała nie pociąga za sobą obciążenia budżetu państwa lub budżetów jednostek samorządu terytorialnego”.
(JO)
