Strona główna Wiadomości

Rodzice zagłodzonej Madzi na wolności

brzezna1
Zdjęcie archiwalne: wjazd do Brzeznej tuż po ujawnieniu śmierci 6-miesięcznej Madzi. Fot. TK / Twój Sącz

Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu uchyliła tymczasowy areszt wobec rodziców zmarłej z niedożywienia Magdy z Brzeznej – poinformowały „Fakty” TVN.

W dniu dzisiejszym prokurator prowadzący sprawę uchylił areszt wobec rodziców Magdy. Uznał, że przebywanie ich na wolności w tym momencie już nie zagrozi temu postępowaniu, mówiąc krótko: nie zachodzi z ich strony obawa matactwa – powiedział z kolei radiu RMF Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.

Reklama

Termin  tymczasowego aresztowania  rodziców Magdy – wyznaczony przez sąd na wniosek prokuratury – upływał 15 grudnia, ale prokuratura nie złożyła wniosku o jego przedłużenie i samodzielnie zdecydowała o wypuszczeniu małżeństwa na wolność. – Na etapie postępowania przygotowawczego decyzję o uchyleniu tymczasowego aresztu może podjąć prokuratura, bez udziału sądu – wyjaśnił nam sędzia Bogdan Kijak z Sądu Okręgowego w Nowym Sączu.

Wobec Joanny i Michała P. – rodziców Magdy – zastosowano dozór policji, poręczenie majątkowe (prokuratura nie zdradza jakiej wysokości) oraz zakaz opuszczania kraju.

Półroczna Madzia z Brzeznej koło Nowego Sącza zmarła w połowie kwietnia. Dziecko w chwili śmierci ważyło 3,6 kilograma. Na ciele dziewczynki nie znaleziono śladów znęcania. Lekarze, którzy przeprowadzali sekcję zwłok, za jedyną przyczynę zgonu uznali wyniszczenie organizmu spowodowane niedożywieniem. Rodzice półrocznej Madzi usłyszeli zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem i nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Grozi im za to do 10 lat więzienia.

Równocześnie toczy się sprawa znachora Marka Haslika, który jest podejrzany o sprawstwo kierownicze nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka – miał „leczyć” dziecko ziołami i nakłaniać rodziców do rezygnacji z opieki lekarskiej, co rodzice uczynili w 3. miesiącu życia dziewczynki. Sąd uchylił tymczasowy areszt wobec znachora w listopadzie (z powodów zdrowotnych) ale w drugiej instancji sąd skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia i mężczyzna może wrócić do aresztu.

(edred)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj