Strona główna Wiadomości

Rusza radioterapia na sądeckiej onkologii

20140621_153429
Oddział Onkologii Szpitala Specjalistycznego im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu. Fot. Z/Twój Sącz

Po wielu miesiącach zwłoki rusza nareszcie radioterapia w nowosądeckim Centrum Onkologii. Wielu pacjentów nie będzie zmuszonych do uciążliwych dojazdów do Krakowa, Gliwic czy Warszawy.

Szpitalowi udało się w końcu pokonać wszystkie piętrzące się trudności. Już po otwarciu Centrum Onkologii (w październiku 2012 roku) okazało się, że dłużej niż zakładano trwać będzie zakup aparatury technicznej, uzyskanie niezbędnych pozwoleń i certyfikatów. Teraz oddział radioterapii ma kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia do końca roku opiewający na około 2,3 mln złotych, a w przyszłym roku leczenie ma być nielimitowane.

Reklama

Niezbędny do działania oddziału radioterapii drugi akcelerator (niezwykle skomplikowane i kosztowne urządzenie stosowane w radioterapii) zakupiono po wielu staraniach w grudniu ubiegłego roku. Potem niezbędne były testy techniczne, zezwolenia i opinie (m.in. z Państwowej Agencji Atomistyki) oraz skompletowanie niezbędnej kadry. Właśnie z powodu braku specjalistów szpital początkowo nie przystąpił do konkursu na kontrakt z NFOZ. Teraz na oddziale radioterapii – zgodnie z wymaganiami – zatrudnionych jest czterech lekarzy, czterech fizyków, technicy oraz pielęgniarki. Ocenia się, że rocznie z oddziału skorzysta kilkuset pacjentów.

(edred)

 

Reklama

2 KOMENTARZE

  1. Niestety sam znam dwa przypadki gdy pewna młoda Pani doktor mówiła pacjentkom, wykonując USG, że wszystko jest ok, a dziecko jest zdrowe, w chwili gdy dziecko nie żyło od 4 tygodni! Poszkodowane kobiety nie chcą składać zawiadomień bojąc się sytuacji, gdy będą w drugiej ciąży i będą musiały iść do lekarza, a jak wiadomo środowisko to jest szczelne i jeden za wszystkich-wszyscy za jednego…

  2. Z jednej strony najnowsza technologia, atomy, fizycy, technicy i kupa pieniędzy. Z drugiej ignorancja, brak współczucia a wręcz makiawelizm. Sądeccy położnicy powiększyli „grono aniołków”, gdyż nie znaleźli czasu, aby pomóc kobiecie w 9-m m-cu ciąży. Trawestując; ten sam szpital, to samo wrażenie ale różne oceny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj