Strona główna Wiadomości

Sądeccy politycy nie istnieją w „sieci”

Reklama
twitter1
Jeden z tweet`ów Mularczyka z wieczoru wyborczego. Fot. Twitter.com/arekmularczyk

W zgodnej opinii komentatorów jednym z powodów sukcesu Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich było bardzo dobre wykorzystanie mediów społecznościowych – głównie Facebook`a i Twitter`a – oraz szerzej, internetu jako środka komunikacji z wyborcami. Postanowiliśmy sprawdzić, jak radzą sobie w „sieci” sądeccy politycy.

Wniosek nasuwa się szybko i jest jeden – nie radzą sobie. Wydaje się również, że większość nie ma pojęcia o sile i znaczeniu internetu w działalności publicznej oraz o jego możliwym wykorzystaniu do kontaktu i interakcji z wyborcami.

Reklama

Zacznijmy od wyjątków. Z pewnością należy do nich Arkadiusz Mularczyk (kiedyś Prawo i Sprawiedliwość, potem Solidarna Polska obecnie Klub Parlamentarny Zjednoczona Prawica). Niezwykle aktywny na Twitterze (ma tam konto @arekmularczyk już od września 2009 roku). Często wrzuca zdjęcia, komentuje i przekazuje interesujące jego zdaniem wpisy innych użytkowników serwisu, głównie polityków i prawicowych dziennikarzy.

Nie stroni też od udostępniania lokalnych tematów z sądeckich mediów, choć skupia się raczej na „wielkiej” polityce. Już w czasie drugiej debaty Komorowski – Duda 21 maja tweetował proroczo: „Brawo @AndrzejDuda wygrałeś dla Polski debatę i Prezydenturę!”. W wieczór wyborczy zamieszczał na bieżąco zdjęcia i komentarze aż do wrzucenia „selfie” z prezydentem-elektem i jego małżonką.

Konto Mularczyka obserwuje ponad 12 tysięcy użytkowników Twittera, co jest bardzo przyzwoitym wynikiem. Zazdrościć mu z pewnością może Andrzej Czerwiński, poseł Platformy Obywatelskiej (@poselczerwinski na Twitterze od listopada 2010). Obserwuje go 880 użytkowników, a profil sprawia wrażenie, że jego właściciel tweetuje tylko wtedy, gdy klub parlamentarny mu przypomni albo każe. Wrzuca wtedy linki z relacjami z różnych nudnych oficjałek i prezentuje urzędowy optymizm.

sądeccy politycy Andrzej Czerwiński
Fot. Twitter.com/poselczerwinski

Pozostali sądeccy politycy na Twitterze praktycznie nie występują. Poseł Andrzej Romanek (Zjednoczona Prawica) założył profil @RomanekAndrzej ale po kilku miesiącach przestał publikować wpisy (w grudniu 2013). Poseł Wiesław Janczyk (PiS) próbuje, ale ma za sobą dopiero kilkanaście wpisów na @janczykwieslaw (w najnowszym składa mamie życzenia z okazji Dnia Matki). Z kolei radny wojewódzki Leszek Zegzda (PO) wysmażył pięć komunikatów na @LeszekZegzda, aby swoją aktywność zakończyć wpisem z 5 grudnia 2013: „Czy św. Mikołaj przyszedł do Was?”.

Jedynym znanym nam tweetującym politykiem ze szczebla powiatowego jest Wiktor Durlak, radny PiS z Grybowa (@WiktorDurlak). 32-letni Durlak wydaje się znakomicie czuć w świecie Twittera, wykazując w nim dużą aktywność.

Równie marne są osiągnięcia polityków w najpopularniejszym serwisie społecznościowym świata – Facebooku. Świetnie radzący sobie na Twitterze Mularczyk na FB leży – ma 370 fanów a ostatniego wpisu dokonał w październiku 2014. Kilkanaście osób mniej „lubi” profil Poseł Andrzej Czerwiński, choć tu parlamentarzysta jest z kolei bardziej aktywny niż na Twitterze. Poseł Janczyk często aktualizuje FB, ale dorobił się jedynie 154 fanów.

Parlamentarzyści przynajmniej choć starają się wykorzystywać współczesne narzędzia komunikacji, czego nie można już powiedzieć o politykach niższych szczebli czyli ogólnie mówiąc samorządowcach. Nie udało się nam znaleźć ani jednego konta na Twitterze prowadzonego przez lokalnego, sądeckiego polityka. Ciut lepiej jest na Facebooku ale i tu nikt nie rozpieszcza swoich wyborców.

Prezydent miasta Ryszard Nowak w internecie był obecny tylko w okresie swojej kampanii wyborczej, teraz jego strona nie istnieje. Za to aktywny zrobił się Jerzy Gwiżdż, wiceprezydent Nowego Sącza, który wcześniej wielokrotnie niezbyt pochlebnie wypowiadał się o użytkownikach internetu, ale od czasu ubiegłorocznych wyborów samorządowych stara się dostarczać zawartości swojemu fanpage`owi (jak i stale aktualizowanej stronie internetowej). Zamieszcza tam głównie „oficjałki” ale też własną twórczość publicystyczną (np. przy okazji ostatnich wyborów przypomniał kulisy debaty Wałęsy – jako jego szef sztabu – z Kwaśniewskim). Tłumów na razie nie porwał – profil polubiło 231 osób.

sądeccy politycy Jerzy Gwiżdż
Jerzy Gwiżdż tłumaczy swój powrót do sieci. Fot. Facebook.com/gwizdzjerzyleslaw

Swobodnie w internecie od lat porusza się Grzegorz Fecko, radny PO i ubiegłoroczny kandydat na prezydenta Nowego Sącza. Bardzo aktywny na własnej stronie internetowej i FB (wprawdzie na prywatnym profilu, ale udostępnia go jako oficjalny) na których zamieszcza bieżące informacje czy odpowiedzi na interpelacje składane na sesjach Rady Miasta. W aktywności stara mu się dorównać koleżanka klubowa, debiutantka w Radzie Dominika Marczak, ale musi się jeszcze sporo nauczyć. W maju zamieściła tylko jeden wpis – zdjęcie z #Bronekmusisz. Jej fanpage na Facebooku lubi 91 użytkowników. 183 fanów ma kolega klubowy Fecki i Marczak z Rady Miasta, Mieczysław Kaczwiński. Dyrektor Sądeckiego Hospicjum swój profil na FB aktualizuje na bieżąco.

Nowosądeccy radni wydają się nie być zainteresowani kontaktem z mieszkańcami za pomocą serwisów społecznościowych. Na oficjalnej stronie Nowego Sącza w informacjach ani jeden z 23 radnych nie udostępnił adresu swojej strony czy konta w którymś z serwisów. Co więcej, troje z nich, w tym przewodnicząca Rady Miasta Bożena Jawor, nie podaje nawet swoich adresów e-mail.

(JO)

PS. Jeśli kogoś pominęliśmy, przepraszamy i jednocześnie prosimy o kontakt. Internet to interakcja, nie wystarczy założyć konta i czekać aż cię znajdą :)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj