Rada Miasta Nowego Sącza wyraziła zgodę na sprzedaż 100 procent akcji Miejskiego Klubu Sportowego Sandecja S.A. Spółkę od 1 lipca br. kupuje AAGS Sp. z o.o. w organizacji, reprezentowana przez byłego piłkarza Arkadiusza Aleksandra i lokalnego biznesmena Grzegorza Stawiarskiego.
Zgodnie z przygotowywaną w ostatnich miesiącach umową inwestorzy zapewnią finansowanie klubu w wysokości 5 mln zł rocznie (przy grze Sandecji w 2. lidze). Miasto Nowy Sącz zobowiązuje się do finansowania w podobnej wysokości. Zatem dalej będzie dopłacało do klubu na poziomie co najmniej 5 mln zł rocznie. Dodatkowo dojdą do tego nieznane jeszcze kwoty związane z utrzymaniem obiektu treningowego na osiedlu Zawada i przede wszystkim miejskiego stadionu, na którym po zakończeniu budowy mają grać piłkarze Sandecji.
O sprzedaży klubu w samych superlatywach wypowiadali się radni koalicji rządzącej – Koalicji Nowosądeckiej i Koalicji Obywatelskiej. Sceptyczni byli radni klubu Prawo i Sprawiedliwość. Odzwierciedleniem stanowisk był wynik głosowania, w którym 14 radnych zagłosowało „za” wyrrażeniem zgody na zbycie akcji MKS Sandecja, 3 było przeciw, 5 wstrzymało się. Obecny na sali Michał Kądziołka nie wziął udziału w głosowaniu.
W imieniu nabywców głos zabrał Arkadiusz Aleksander. – Warunki umowy które zostały wynegocjonowane to warunki rynkowe. Nie mamy pewnych praw do stadionu. Będziemy z niego korzystać tylko w dniu meczowym – uspokajał i podkreślał, że na podobne warunki zawarte w umowie Miasto oraz radni zgodzili się już wiele wcześniej, kiedy zatwierdzano umowę sprzedaży z Zakładami Mięsnymi Szubryt (której ostatecznie nie sfinalizowano).
Przyszli właściciele klubu oczekują podpisania umowy z Miastem do połowy czerwca.

Więcej o głównych zapisach umowy sprzedaży akcji MKS Sandecja S.A. pisaliśmy niedawno w tekście: Co zawiera projekt umowy zbycia akcji i współpracy z nabywcą
(JO)