Strona główna Wiadomości

Spokojnie, to tylko awaria

capture-20161026-180918
Środa godz. 18. Po prawej alarmujące wskazania miejskiego monitoringu powietrza. Zrzut ze strony internetowej miasta www.nowysacz.pl

W środę po południu prezydent Nowego Sącza zachęcał mieszkańców do śledzenia aktualnych, „wiarygodnych” wskazań poziomu zanieczyszczenia powietrza w mieście, które dzięki właśnie zamontowanym prototypowym urządzeniom do jego pomiaru możemy śledzić na stronie internetowej miasta. Już pod wieczór system wskazywał, że w Nowym Sączu normy zanieczyszczenia przekroczone są setki razy! Urząd Miasta uspokaja: system wskazywał „nierzeczywiste dane”.

Po środowej konferencji w ratuszu na temat starań miasta i sąsiednich gmin o poprawę jakości powietrza, prezydent Ryszard Nowak zachwalał działające od miesiąca w mieście prototypowe urządzenia do pomiaru poziomu pyłów zawieszonych oraz tlenku azotu w powietrzu, które zamontowano w pięciu punktach Nowego Sącza dzięki współpracy z Politechniką Warszawską i Akademią Morską w Gdyni (tutaj więcej o tym). Od tego tygodnia wskazania urządzeń można śledzić w internecie. – Na razie jest to  dość krótki okres ale już zauważamy, kiedy i w których rejonach miasta jakość powietrza jest lepsza a gdzie gorsza. To oczywiście będzie podlegało dalszej analizie. Zachęcam, aby wskazania obserwować na naszej stronie, jest to bardzo czytelne – mówił na briefingu po spotkaniu prezydent Nowego Sącza.

Reklama

Już kilka godzin później śledzący odczyty urządzeń przecierali oczy ze zdumienia. Wskaźniki zanieczyszczenia powietrza pyłami zawieszonymi PM10 i PM2,5 zaczęły rosnąć w zastraszającym tempie – dopuszczalne normy według odczytu miejskiego monitoringu w pewnym momencie zostały przekroczone dziesiątki a nawet i setki razy!

zanieczyszczenie powietrza w Nowym Sączu - błąd
„Rekordowe” wskazania miejskiego monitoringu ; środa 26 października godz. 20

Publikowane przez nas na Twitterze wskazania miejskiego monitoringu powietrza poważnie zaniepokoiły internautów. „Nasze dzieci wdychają to wszystko” – pisał jeden z nich. „Wyniki, jakby czujnik przy samym kominie” – tweetował inny. Zaniepokoił się również poseł Arkadiusz Mularczyk. Zadeklarował nawet spotkanie związane z tematem zanieczyszczenia powietrza w mieście z Ministrem Środowiska.

capture-20161027-172112 Wyniki podawane na stronie internetowej Nowego Sącza okazały się tak niewyobrażalne, że poprosiliśmy o wyjaśnienia władze miasta. W czwartek rano otrzymaliśmy wyjaśnienia.

– W związku z wizytą profesorów z Akademii Morskiej i Politechniki Krakowskiej, w godzinach popołudniowych [w środę – red.] została dokonana aktualizacja oprogramowania w urządzeniach pomiarowych. Stąd też przez pewien okres czasu system wskazywał nierzeczywiste dane. Po pełnej aktualizacji urządzeń, wskazania są już poprawne. Można to sprawdzić obecnie na naszej stronie – zapewnił Krzysztof Witowski, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta Nowego Sącza.

zanieczyszczenie powietrza w Nowym Sączu - błędne pomiary
W środę wieczorem wykres zanieczyszczenia powietrza według miejskiego monitoringu wystrzelił w górę niemal jak rakieta. Zrzut ze strony www.nowysacz.pl

Wprowadzenie miejskich urządzeń do pomiaru zanieczyszczenia powietrza związane jest m.in. z wątpliwościami prezydenta Nowaka, dotyczącymi funkcjonowania i usytuowania automatycznej stacji monitoringu zanieczyszczeń powietrza. Jedno takie urządzenie stoi obok hali sportowej przy ul. Nadbrzeżnej. Dzięki pomiarom tej stacji Nowy Sącz wymieniany jest od kilku lat w czołówce najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie m.in pod względem pyłów zawieszonych PM10. Według prezydenta podawane przez stację Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska  wyniki mogą odstraszać przyjezdnych i niepokoić mieszkańców.

Na początku ubiegłego roku prezydent w piśmie do WIOŚ podniósł „zasadniczą wątpliwość” co do wiarygodności i reprezentatywności informacji dotyczących poziomów zanieczyszczeń na terenie miasta (tutaj więcej o tym).  Z odpowiedzi WIOŚ wynikało, że zwiększenie ilości stacji monitorujących jakość powietrza niczego nie zmieni i potwierdzi obecne wyniki pomiarów (przeczytaj co w kwietniu 2015 odpisał prezydentowi krakowski WIOŚ).

W czwartek po południu wyniki z automatycznej stacji pomiarowej WIOŚ przy ul. Nadbrzeżnej były bardzo zbliżone do uśrednionych wyników z pięciu miejskich stacji pomiarowych, które według deklaracji władz działają już prawidłowo. Np. w czwartek o godz. 15 WIOŚ notował stężenie PM10 w wysokości 13 µg/m³, a stacje miejskie ponad 17 µg/m³. W środę, gdy miejskie pomiary wskazywały gigantyczne zanieczyszczenie powietrza średnia dzienna zanieczyszczenia PM10 wyniosła 29 µg/m³ (przy dopuszczalnym dziennym poziomie 50 µg/m³).

capture-20161027-172229
Czwartek, wskazania miejskiego monitoringu; stan z godz. 17. Zrzut ekranu ze strony www.nowysacz.pl

(JO)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj